CHŁOPIEC, KTÓRY WRÓCIŁ Z NIEBA - Kevin i Alex Malarkey

Recenzja książki Chłopiec, który wrócił z Nieba
W przypadku straty bliskiej nam osoby, wielu z nas się zapewne zastanawia, jak tam jest? Jak wygląda niebo? Czy istnieje piekło?
No, właśnie osoby, które przeżyły śmierć kliniczną opowiadają o światełku w tunelu. A co widział Alex?

Dziś chciałam napisać kilka zdań o historii niezwykłej, która wydarzyła się naprawdę. Historii w, której jest pełno cierpienia, bólu, a zarazem radości, troski, miłości. Historii, która porusza, wyciska łzy i zapada niezwykle głęboko w sercu, głowie i w myślach.

Kevin wraz z żoną i dziećmi właśnie się przeprowadzili. Do tego dopiero co urodziło im się już czwarte dziecko. Nadeszła niedziela, dzień święty i boży, jak to mówią niektórzy. Kevin postanawia zabrać najstarszego syna do kościoła. Następnie Alex namawia tatę na lody, a potem plac zabaw. Przychodzi pora powrotu do domu, Kevin jedzie nieznanymi ulicami, skrótami Alex zagaduje go, on się odwraca i w tym momencie...wszystko się zmienia. Samochód ulega poważnemu wypadkowi Kevin sam wychodzi z samochodu, a Alex się nie rusza, jego głowa zwisa nienaturalnie...Zjawia się pomoc medyczna, jednak jego stan jest tak beznadziejny, że nie pozostaje nic innego sanitariuszom, jak modlitwa...
Chłopiec jest podłączony m.in do respiratora, do tego zapada w śpiączkę.
Po upływie około dwóch miesięcy Alex wybudza się ze śpiączki i opowiada swoją niebywałą podróż.

Gdy wieść się rozeszła o wypadku ludzie zjednoczyli się i trwali w modlitwie. Efekt był niesamowity, bowiem odłamek kręgu wrócił na swoje miejsce samoczynnie, bez interwencji chirurgicznej, potem wybudzenie ze śpiączki i stopniowy powrót Alexa do życia. Do nowego życia, które nie jest łatwe. Alex musiał od początku się wszystkiego uczyć jeść, poruszać, mówić..Dla takiego chłopca nie jest to łatwe, ale nie dla Alexa...

Przez cały ten okres Alex widział mnóstwo aniołów, to one mu pomogły wrócić do zdrowia i uzdrowiły chory kręg. W niebie widział tron Pański. A czym jest niebo?

" Naszym domem jest niebo. Ale co to jest - niebo? To miejsce rozświetlone blaskiem chwały Boga, wypełnione anielską muzyką uwielbienia i pięknem niczym nieskażonych krajobrazów. Ponieważ jest to Boże mieszkanie, ci, którzy przekraczają jego bramy, doświadczają pokoju, nadziei, wiary i miłości - które stanowią istotę samego Boga."

"W niebie nie ma czasu, wczoraj, dzisiaj, ani jutro...tam zawsze jest teraz."

"Kiedy odwiedzam niebo, widzę aniołów latających wokół tronu Boga. Latając tak, aniołowie przez cały czas śpiewają.

"Niebo jest takie, jakim miał być ten świat."..."Różnica jest tak, że w niebie wszystko, w każdym szczególe, jest doskonałe."

Kevin wielokrotnie się obwiniał o wypadek, modlił się z całego serca o wybudzenie Alexa, Bo potrzebował przebaczenia. Mimo, iż rodzina trzymała się razem nieunikniony był kryzys małżeński. Kursując ze szpitala i z powrotem trudno było o poprawne relacje, czy chwilę rozmowy. Tym bardziej, że tłumy modlące się za chłopca przybywały, jednoczyli się, dając nawet wsparcie finansowe.

Kevin Malarkey jest psychologiem, jak i terapeutą. Wraz z żona posiadają czwórkę dzieci.
Alex Malarkey to syn Kevina, a zarazem pierwsze dziecko na świecie, które przeszło "zabieg Christophera Reeve'a". Zabieg ten umożliwia oddychanie bez pomocy respiratora. W chwili obecnej Alex potrafi stanąć z pomocą podpórki na nogi i cały czas wierzy, iż pewnego dnia odzyska całkowitą sprawność .

Publikacja napisana raz z punktu widzenia Kevina, a raz z punktu widzenia Alexa. Dodatkowo zamieszczone są fotografie zarówno sprzed wypadku, jak i po, co bardzo dokładnie oddaje obraz opowiedzianej historii. Znajdziemy tu także wspomnienia osób bliskich Alexowi rodziny, przyjaciół, sąsiadów, jak i pastora i ratowników medycznych.

"Chłopiec, który wrócił z nieba" to niebywała lektura, w której znajdziecie mnóstwo emocji, wzruszeń, refleksji. Przeczytałam dwa razy i wciąż trudno mi uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Trudno oceniać życie innych, dlatego w tym przypadku oceniałam sam warsztat literacki i formę napisania. Lektura napisana jest zgrabnie, język przystępny dla czytelnika. Trudno powiedzieć, żeby czytało się lekko, ze względu na trudne momenty, jakie przechodził sam Alex z rodziną.

Jeżeli lubicie literaturę faktu, a także historie z życia wzięte, gdzie wiara czyni cuda, bo tak trzeba to rozpatrywać to z pewnością ta publikacja jest dla Was. Osobiście książkę polecam każdemu, warto poznawać takie historie, które życie i wiara same piszą za siebie.

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2013/08/chopiec-ktory...
0 0
Dodał:
Dodano: 19 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 174
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ania
Wiek: 38 lat
Z nami od: 11 II 2013

Recenzowana książka

Chłopiec, który wrócił z Nieba

,

Wypadek... Cud... I nadprzyrodzone spotkanie, które może zmienić Twoją opinię na temat Nieba, aniołów i Boga... Gdy pewnego listopadowego poranka Kevin Malarkey jechał samochodem ze swym sześcioletnim synem Aleksem, zderzyli się z innym pojazdem. Alex odniósł ciężkie obrażenia i zapadł w śpiączkę – lekarze nie dawali mu żadnych szans. Jednak po dwóch miesiącach Alex wybudził się ze śpiączki i mia...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0