Usypianki. 100 bajek

Recenzja książki Usypianki. 100 bajek
Alicja już od małego była przyzwyczajana do książek. A wszystko dlatego, że ja się z nimi po prostu nie rozstaję. Gdy więc tylko moje dziecko miało kłopot z uśnięciem, chwytałam za książkę i czytałam. Na początku nie zwracałam uwagi na to co takiego mam w ręku, bo Ala była bardzo malutka i tak naprawdę bardziej interesowało ją to, że do niej mówię niż to co takiego mówię. Wsłuchiwała się w mój głos i spokojnie usypiała.

Potem była już nieco starsza i musiałam staranniej dobierać literaturę. Sięgałam po różne krótkie opowiadania czy bajeczki, by nie znudzić czytaniem mojego brzdąca i jednocześnie by mała wciąż była zadowolona z tak spędzonego czasu razem. I w zasadzie do dziś tak wyglądają nasze wieczory. Jasne, że nie wszystkie, bo zdarza się, że Alicja potrzebuje małej przerwy i odkładamy bajki na kilka wieczorów. Ale takich przerw mamy zazwyczaj bardzo mało i nie trwają one długo. A ja cieszę się, że moja córeczka tak bardzo polubiła literaturę

Już nie raz polecałyśmy Wam tego typu książeczki. Na rynku jest ich naprawdę bardzo dużo, więc nie pozostaje nam nic innego jak wybierać i przebierać. Tym razem chciałabym Wam zaprezentować nowość wydawnictwa BIS. Jest to zbiór bardzo krótkich bajeczek napisanych specjalnie z myślą o najmłodszych słuchaczach. Każda z nich mieści się na jednej stronie w książce - zatem przeczytanie całej to dosłownie dwie trzy minuty. Nie musimy się więc martwić, że małe dziecko nie zrozumie o co w niej chodzi lub w połowie lektury będzie tak znudzone, że nie zapamięta o czym czytaliśmy na początku. A to duży plus, bo dzięki temu zainteresujemy nasze dziecko książkami już od najmłodszych lat

A treść poszczególnych bajeczek? No cóż. Skoro jest ich 100 to z pewnością domyślacie się, że książeczka ta ma spore urozmaicenie pod względem tematyki. Znajdziemy tu bowiem historie dotyczące różnych zwierzątek,zabawek, przedmiotów itp. W zasadzie wszystkiego co otacza małe dziecko i co je interesuje. A poza tym w tych króciutkich bajeczkach często zawarty jest delikatny lecz łatwo rozpoznawalny morał, który od samego początku przekazuje naszym maluchom wartościowe informacje. Teksty utrzymane są w bardzo ciepłym i spokojnym nastroju. Opowiadają o miłości, troskliwości, dobrych uczynkach, o popełnianiu błędów oraz ich naprawianiu i wiele, wiele więcej. Podczas czytania nasz maluszek z pewnością się wyciszy zaśnie spokojnym snem.

Lektura ta, jak przystało na prawdziwą książeczkę dla najmłodszych jest także pięknie ilustrowana. Autorka obrazków: Dorina Mciejka sprawiła, że każdy z tekstów jest ślicznie zaprezentowany, a ilustracje te wspaniale urozmaicają nam lekturę. Każda bajeczka ma piękną szatę graficzną od której nasz maluszek nie będzie mógł oderwać wzroku. Jestem tego pewna. A poza tym wydawnictwo dołożyło również wszelkich starań by była to lektura, która posłuży nam na prawdę długo. Kartki są dość grube i sztywne. Oczywiście jak się ktoś uprze to je pozagina lub zadrze, ale przy normalnym użytkowaniu "Usypianki" bardzo długo będą wyglądały jak nowe. Poza tym okładka jest gruba i sztywna, a wspomniane wcześniej kartki są wszywane, a nie klejone.

Podsumowując, uważam, że to naprawdę ciekawa pozycja zarówno dla maluszka jak i rodzica, który chciałby zarazić swoje dziecko miłością do literatury. Może nie wyróżnia się ona niczym szczególnym spośród innych tego typu książek dla dzieci, ale uważam, że jest to jedna z tych lektur, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze pierwszych bajeczek dla naszego smyka.Jak już wspomniałam poszczególne teksty są utrzymane w bardzo spokojnym i ciepłym nastroju, ale nie brak im także ciekawej akcji. Nie będziemy zatem zanudzać naszego małego słuchacza, lecz pozwolimy mu się zrelaksować i odprężyć przed nadchodzącym snem.

Moja Ala jest już ciut za duża na takie bajeczki. Mała zdecydowanie woli dłuższe historie, do których wracamy co wieczór i przez dłuższy czas śledzimy losy naszych ulubionych bohaterów. Ale ta lektura z pewnością już wkrótce mi się przyda. Już nie mogę się doczekać



Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/08/usyp...
0 0
Dodał:
Dodano: 08 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 165
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: MartaAnia
Wiek: 34 lat
Z nami od: 20 X 2012

Recenzowana książka

Usypianki. 100 bajek



Zbiór króciutkich, ciepłych i pogodnych bajeczek o żabkach, motylach, biedronkach, świerszczach, pszczółkach, ptaszkach, kózkach, owieczkach, a niekiedy także o dzieciach. Doskonałe do usypiania w pogodnym nastroju!

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0