Mads Voorten, samotnik i gbur ;)

Recenzja książki Martwe jezioro
Zabieram się do tej recenzji, jak pies do jeża. Coś ostatnio nie mam weny do pisania. I powodem nie jest wcale to,że książka była nudna. Nic z tych rzeczy. Chyba pogoda za oknem nie sprzyja twórczemu myśleniu. Ale czas najwyższy się przełamać.

Mads Voorten, samotnik, dla którego najważniejszy jest jego koń, Żmijka chce przepłynąć przez Martwe Jezioro z tylko sobie znanych powodów. Wydaje się to być szalone, gdyż zbiornik jest owiany złą, mroczną tajemnicą. Kryje między wodami wiele niebezpieczeństw i dziwnych stworzeń. Jeszcze dziwniejsze jest to, że oprócz niego znalazło się kolejnych kilka osób, które mają ten sam cel. Niemy mnich z krukiem, szalony rycerz, kobieta -Strażniczka, mężczyzna o kocich oczach, mężczyzna,który nie może spać i Mads Voorten wyruszają w niebezpieczną przygodę...


Kolejna książka z gatunku fantasy w której pojawiają się różne dziwne stworzenia i smoki. Jednak to nie są te waleczne, szlachetne stwory znane nam z innych powieści. Smok przygłup, smok, który zawiera układy z ludźmi dla rozrywki, okrutne bestie nie mające litości - taki obraz tych mitycznych stworzeń rysuje nam Marcin Mortka w swojej powieści. Dosyć zaskakujące. I intrygujące.

Powieść Marcina Mortki, moim skromnym zdaniem, jest warta uwagi. Wyróżnia się dość znacznie wśród innych pozycji gatunku fantasy. Napisana jest prostym, zrozumiałym językiem co sprawia,że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo polubiłam głównego bohatera, chociaż jest momentami wredny i cyniczny. Ewidentnie skrywa jakiś sekret, do którego czytelnik nie jest dopuszczony przez długi czas. A jeśli już zostanie uchylony rąbek tajemnicy, to to jest dosłownie "rąbek", z którego niewiele wynika. I to może wkurzać. I prowadzić do tego,że sięgniemy po kolejną część opowieści o Madsie Voortenie. Ja sięgnę. Jak tylko dorwę "Drugą Burzę" w swoje ręce.

Polecam!


http://ivka86.blogspot.com/2013/01/marcin-mortka-martwe-jezi...
0 0
Dodał:
Dodano: 15 I 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 176
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ewelina
Wiek: 38 lat
Z nami od: 05 I 2013

Recenzowana książka

Martwe jezioro



"Czy można pokonać smoka wyzwiskami? Czy kruki znają umiar w ludzkiej mowie? I czy można zostać bohaterem, będąc zarazem złośliwym do bólu charakternikiem? Oto heroic fantasy, w najczystszej i, co ważniejsze, najlepszej postaci. Jak nigdzie indziej skrzy się humorem, zaskakującymi zmianami akcji, ale też niezwykłą, pełną rozmachu fabułą. Każda przeczytana strona sprawia, że apetyt na więcej wciąż...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0