Płatki na wietrze

Recenzja książki Płatki na wietrze
Do przeczytania tej serii zachęciła mnie koleżanka z klasy. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Autorka porusza bardzo kontrowersyjny temat jak kazirodztwo. „Płatki na wietrze” to druga część serii o rodzeństwie Dollangangerów.

Miłość, śmierć, nienawiść i zemsta to główne punkty w tej książce. Ta część jeszcze bardziej bulwersuje niż „Kwiaty na poddaszu”. Jest również bardzo smutna, gdyż wielu bohaterów w niej umiera… Akcja książki dzieje się na przestrzeni dwunastu lat. Wydarzenia są opisywane w narracji pierwszoosobowej. Narratorką jest Cathy.

Choć już wolni, Cathy nie może wybaczyć swojej matce tego co im zrobiła. Przez prawie całą książkę planuje zemstę, co jest trochę irytujące. Przeszłość to przeszłość. Nie możemy jej zmienić chociaż byśmy się bardzo mocno starali. Ma żal do matki, że odebrała im wolność, młodość i najlepsze lata życia zamykając ich na strychu. Dziewczyna nie może odnaleźć się w swoich uczuciach. Cathy pragnie zostać primabaleriną, a gdy spotyka Julianna marzenie może się spełnić. Chris pragnie zapomnieć o przeszłości i żyć dalej. Ma zamiar zostać lekarzem i pomagać innym. W spełnieniu jego marzeń pomaga mu doktor Sheffield. Podczas wieloletniego pobytu w małym pokoiku na poddaszu zakochuje się w Cathy. Nie traktuje jej jak siostrę, tylko partnerkę w życiu. Pragnie opiekować się nią i Carrie. Carrie przez to, że była tyle lat w niewoli, nie widziała słońca i była podtruwana arszenikiem staje siękarykaturą dziecka. Jest wyśmiewana w szkole za jej wygląd, boi się, że nigdy nie znajdzie chłopaka. Doktor Paul to mężczyzna koło czterdziestki. Zagdza się zaopiekować dziećmi,gdyż jest bardzo samotny po śmierci żony i synka. Ma gosposię – Henny – która pomaga w mu pracach domowych. Oboje są niezwykle dobrzy dla dzieci, znają ich tragiczną historię i pragną im pomóc w życiu.

Jest to niezwykła historia o tym co pieniądze mogą uczynić z człowiekiem. Matka bohaterów, chcąc odziedziczyć majątek swoich rodziców, wyrzeka się własnych dzieci i potem próbuje je zabić!! Niestety jedno z nich umiera. Jest to Cory, brat bliźniak Carrie. Choć język pisarki jest prosty, to udało się jej opisać dramatyczną historię dzieci, przetrzymywanych wbrew woli przez bliskich ludzi i późniejszy ich start w życie po ucieczce. Z miłą chęcią sięgnę po trzeci tom „ A jeśli ciernie…”.

Moja ocena: 4/6

Źródło:http://magiczneksiazki.blogspot.com/2012/10/virginia-c-andre...
Dodał:
Dodano: 21 X 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 326
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 29 lat
Z nami od: 08 II 2012

Recenzowana książka

Płatki na wietrze



Po tajemniczej śmierci jednego z braci rodzeństwo Dollangangerów decyduje się na ucieczkę z ponurego poddasza w domu dziadków, gdzie matka i babka więziły je przez blisko trzy i pół roku. Cathy, Chris i mała Carrie trafiają do domu doktora Paula Sheffielda, który - osamotniony po śmierci żony i syna - roztacza opiekę nad dziećmi. Wydaje się, że ich los się wreszcie odmienił i że każde z nich znala...

Ocena czytelników: 4.54 (głosów: 34)