cywilizacja, która prowadzi do upadku...

Recenzja książki Cywilizacja traw
Czy ziemia stanie się wielką pustynią? Czy wojny o wodę są możliwe? Czy ludzkiej rasie grozi śmierć głodowa? Czy fikcja literacka może okazać się prawdą, a człowiek wyruszy w kosmos, aby przeżyć? Refleksje na podobne tematy przedstawia Krzysztof Pochwicki w swojej książce pt. „Cywilizacja traw”

Krzysztof Pochwicki z wykształcania ekolog, biolog, historyk, ukończył też studia na Akademii Ochrony Narodowej w Rembertowie. Wielbiciel literatury naukowej i fantastyki.

‘Cywilizacja traw” to prze de wszystkim rozważania autora nad rozwojem cywilizacji i jej wpływ na współczesny i przyszły świat.
Książkę zaczyna od przeszłości – czyli od pierwszych ludzi. Jak się rozwijali pod wpływem lat, jak wzrastały ich potrzeby.
Na początku trzymali się w nielicznych grupach, prowadzili koczowniczy tryb życia – jedli tyle, aby przeżyć. Gdy odkryli rośliny jadalne i możliwość ich uprawy, wszystko się zmieniło. Rozwój rolnictwa przyczynił się do rozwoju cywilizacji i przyrostu naturalnego ludzi. Jak się okazuje, stało się to katastrofalnym skutkiem dla przyrody.

Udomowienie roślin z czasem przyczyniło się to tego, że człowiek, aby żyć potrzebuje roślin, a rośliny, aby przerwać potrzebują człowieka.

Autor porusza dwa podstawowe zagadnienia – ocieplenie klimatu i zmniejszenie zasobów słodkiej wody. Obydwa tematy są coraz bardziej nagłaśniane, ale są naprawdę ważne. Autor otwiera czytelnikowi oczy i po części wskazuje drogę.
Mnie osobiście bardzo zainteresował rozdział poświęcony wodzie – błękitnemu złotu.

Autor w swoich rozważaniach wykorzystuje wiele danych naukowych. W książce umieścił dużo cytatów.

Rolnictwo stało się podstawą cywilizacji, ale może okazać się naszą zgubą. Są kraje, że ludzie żyją w dostatku, ale są i takie, że przymierają głodem.
Wzrost liczby ludności, zwiększone potrzeby żywieniowe, mutacje genetyczne roślin i zwierząt, zanieczyszczenie środowiska i wiele innych czynników może doprowadzić do tego, że przyszłe pokolenia będą skazane na zagładę lub wygnanie. Autor wskazuje, w którą stronę należy skręcić, aby choć w części zmienić kierunek postępu. Pomimo że już wiele rzeczy jest w tej kwestii robione, to czy jednak nie jest już za późno?
Jak wiemy wiele gatunków roślin i zwierząt wyginęło, zasoby leśne zmalały! Ma to kolosalny wpływ na nasze przyszłe pokolenia.

„Cywilizacja traw” jest książką, z którą warto się zapoznać i niech tytuł was nie myli, bo tak naprawdę ma on niewiele wspólnego z treścią. Książka porusza wiele ważnych tematów, dotyczących nas i naszych potomków.
Książkę czyta się zaskakująco dobrze i z dużym zainteresowaniem.

źródło:http://niebo-pieko-ziemia.blogspot.com/2012/10/cywilizacja-t...
Dodał:
Dodano: 17 X 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 334
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Iza
Wiek: 41 lat
Z nami od: 31 V 2011

Recenzowana książka

Cywilizacja traw



Cywilizacja traw” ukazuje wpływ, jaki na rozwój ludzkości wywarły udomowienie roślin i narodziny rolnictwa. Bez roślin, a zwłaszcza traw, nasza historia z pewnością potoczyłaby się inaczej. Fundamentalne znaczenie decyzji podjętej przez naszych przodków jest powszechnie nieznane bądź bagatelizowane. Ogień, rolnictwo i hodowla uwarunkowały naszą historię, biologię, kulturę. Autor przedstawia wpły...

Ocena czytelników: 3.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5