Kiedy przeszłość staje się niewiadomą, a przyszłość wspomnieniem

Recenzja książki Zapomniane
Cat Partick z wykształcenia jest dziennikarką w magistrem w dziedzinie public relations. Po studiach pracowała w wielu różnych agencjach PR-owskich, to właśnie w jednej z nich poznała swojego męża. Jej przygoda z pisaniem rozpoczęła się gdy w wieku siedmiu lat napisała swoje pierwsze opowiadanie, które sama potem zilustrowała. Książeczka do tej pory znajduje się w jej rodzinnym domu. Prawdziwą przygodę z pisarstwem, autorka rozpoczęła gdy w 2011 roku ukazała się jej pierwsza powieść pod tytułem Zapomniane.

London Lane to z pozoru normalna szesnastoletnia licealistka. Jednak ma pewien sekret, o którym wie tylko jej mama i najlepsza przyjaciółka. Dziewczyna od szóstego roku życia nie pamięta dnia poprzedniego, zupełnie tak jakby jej mózg się całkowicie resetował. Posiada wprawdzie wiele wspomnień, ale jest to raczej nie odpowiednia nazwa, ponieważ London widzi to co wydarzy się w przyszłości.

Na co dzień radzi sobie dzięki notatką, w których zapisuje wszystko co miało już miejsce. Co rano musi je przeczytać, aby nikt nie zauważył co się z nią dzieje. Wszystko jednak ulega zmianie, gdy dziewczyna poznaje przystojnego Luka. Jego obecność w jej życiu wywołuje sporą lawinę wydarzeń. Jakich? Tego nie zdradzę. Sami będziecie się musieli przekonać, jeżeli sięgniecie po książkę.

Po powieść Cat Patrick sięgłam z czystej ciekawości. Po prostu zafascynował mnie pomysł autorki, który jest sporym powiewem świeżości na teraźniejszym rynku wydawniczym, na którym aż roi się od wampirów, wilkołaków i innych paranormalnych stworzeń. Dlatego strasznie żałuje, że autorka nie potrafiła wykorzystać potencjału drzemiącego w tym pomyśle. Rozwiązania wielu sytuacji są bardzo oklepane, zupełnie tak jakby Pani Patrick poszła po najmniejszej linii oporu. Takie podejście może zaskoczyć, ale niestety nie w ten pozytywny sposób, po prostu odechciewa się dalszego czytania. Także samo zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Wygląda ono bowiem, jakby autorce całkiem skończyły się pomysły i pisała wszystko co wpadnie jej do głowy, byle tylko zakończyć jakoś historię.

Kolejnym minusem powieści Zapomniane jest jej narracja, która występuje w trybie pierwszoosobowym, a narratorką jest główna bohaterka. Niestety fabuła traci na tym i nie ma szans na wybronienie się, bowiem London przekazuje wszystko w bardzo monotonny i zupełnie pozbawione emocji sposób, przez co wydarzenia nie posiadają swoistej trójwymiarowości, która znacznie ułatwiłaby pracę naszej wyobraźni w zwizualizowaniu poszczególnych scen. Przez to czytelnik może mieć również problemy z odbiorem historii, ponieważ zupełnie nie można się w nią wczuć, a tym bardziej utożsamiać z tym co czują bohaterowie.

Jedynym plusem, który leciutko podwyższa moją ocenę jest język jakim posługiwała się autorka. Jest on bowiem prosty, a dzięki temu zrozumiały dla każdego. Autorka może nadużywa trochę młodzieżowego slangu, ale spokojnie należy przymknąć na to oko, bo przecież Zapomniane to książka głównie dla nastoletniej grupy odbiorców.

Powieść Zapomniane jest określane przez autorkę jako lekki thriller psychologiczny z wątkami romantycznymi. Tylko, że ja osobiście nie zauważyłam żadnych elementów, którymi cechować mogłaby się tego typu historia. Dla mnie większość sytuacji była nudna i już na pewno pozbawiona jakiegokolwiek dreszczyku. Jedyne co się zgadza to fakt, że w trakcie czytania spotkamy się z elementami romansu.

Podsumowując. Zabierając się za Zapomniane liczyłam na dobrą, ciekawą, wciągającą i nietuzinkową historię. Niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dla mnie czytanie tej książki było istną katorgą. Nie polecam nikomu!


http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2012/09/zapomniane-cat...
0 0
Dodał:
Dodano: 20 IX 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 182
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Natalia
Wiek: 38 lat
Z nami od: 02 XII 2011

Recenzowana książka

Zapomniane



Opis Przeszłość. Teraźniejszość. Przyszłość. Która z nich ma największe znaczenie? Mam problem: Widzę migawki przyszłości, jakby to były wspomnienia. Ale przeszłość jest dla mnie tajemnicą. Pamiętam, co będę miała na sobie jutro i kłótnię, która zdarzy się dopiero po południu. Ale nie wiem, co jadłam wczoraj na kolację. Radzę sobie dzięki notatkom, mamie i najlepszej przyjaciółce, Jamie, i system...

Ocena czytelników: 4.72 (głosów: 25)
Autor recenzji ocenił książkę na: 1.5