Wspaniała opowieść o człowieku

Recenzja książki Raje utracone
Osnuta baśniową mgiełką a więc lekka, zwiewna historia ludzkości. Powieść "Raje utracone" to część pierwsza z cyklu.

Znakomity badacz natury ludzkiej i filozof, przenosi nas do utkanej z mitu krainy naszych przodków. Leży ona nad brzegami jeziora które to zamieszkują nienazwane plemiona, duchy, bóstwa i demony.

Francuski pisarz urzeka swym ciepłym, pięknym stylem, uwodzi zmysłowością opisów ich bogatym kolorytem.
Postacie jakie powołuje do życia są w pełni wiarygodne, utożsamiamy się z nimi.

Jezioro które zasilają rzeki, niebezpiecznie podnosi swój poziom, zalewając zabudowania.
Pannoam wódz wioski i ojciec Noama buduje więc groble, szkoli także wojowników by chronili ich przed nomadami, kradnącymi zboża i zwierzęta. Jak zręczny polityk skrywa jednak swe prawdziwe ja.
Najistotniejszą postacią jest Noam, wiecznie młody, gdyż nieśmiertelny, krzepki, dobrze zbudowany, przenikliwy obserwator przyrody, ale też porywczy, odważny i samotny w związku ze swą aberracją.

Widzimy jednak nie tylko początek jego podróży przez życie. Wstęp umiejscowiony jest w dzisiejszym Libanie, gdzie po hibernacji budzi się nasz bohater.

Zdecydowanie polecam, pełną pasji inspirującą powieść. Stawiam 10/10.
Dodał:
Dodano: 22 IV 2024 (11 dni temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 30
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Raje utracone



Noam ma niezwykłą moc – jest nieśmiertelny. To jego dar i przekleństwo. Pamięta czasy, gdy rodził się nasz świat. Gdy wszystko było pierwsze: delikatny dotyk kory na policzku, zapierająca dech pogoń za zwierzyną, tajemniczy szum Jeziora, miłość, zdrada… A teraz? Wszystko zaczyna się, gdy na jego drodze pojawia się piękna Nura. Ojciec, którego podziwiał, okazuje się skrywać mroczną stronę. Nic nie...

Ocena czytelników: 6 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0