Biała kalia

Recenzja książki Florystki
Biel oznacza czystość, krew - zbrodnie.... Kalie - sprawiedliwość...

Kwiaty, to moja druga pasja. Choć nie jestem florystką to gdzieniegdzie szukam inspiracji oraz informacji na temat różnych gatunków. Piękna biała kalia na okładce, zrugana plamą krwi. Kwiaty i zbrodnia! To coś co musiałam przeczytać!
Powieść wyłania przed nami historię Heleny- kobiety prowadzącej dobrze prosperującą kwiaciarnię. Pewnego dnia kobieta znika - jej samochód znajduje się gdzieś na parkingu w Zakopanem zaś w kwiaciarni widoczne są liczne ślady krwi... Co się stało z Heleną?
Zaginięcie to jeden z najbardziej poczytnych tematów książkowych. Samo zniknięcie nie koniecznie zmusza nas do rozwikłania zagadki natomiast tajemnice i drugie życie bliskiej osoby już tak!
Muszę przyznać że ta historia bardzo mi się podobała. Autorka podbudowała moją ciekawość związana z miejscem zbrodni a także samymi poszukiwaniami. Pomysł na rozgraniczenie miejsca zaginięcia na dwa bardzo odległe rejony był strzałem w dziesiątkę ponieważ ciągle zachodziłam w myśli co i gdzie się mogło stać!
Całość poznajemy z dwóch perspektyw - męża zaginionej a także jej pracownicy. Oczywiście oboje byli w moim kręgu podejrzeń, gdyż wydawało mi się że są nie tylko tajemniczy ale i powściągliwi w poszukiwaniach. Momentami wydawało mi się że Sonia posiada problemy psychiczne. Zbyt bardzo interesowała się poszukiwaniami szefowej a także jakoś zbyt bardzo nimi " żyła". I chyba właśnie głównie jej postępowanie całkowicie mnie zmyliło i zbiło z tropu. Ogromną zagadka staje się także pamiętnik zaginionej i jej historia z Kapitanem. Właśnie te fragmenty oddają, całkowity wydźwięk psychologiczny. Pokazują jak opuszczona młoda dziewczyna, która dla rówieśników staje się obiektem żartów, popycha sama siebie w ramiona dużo starszego mężczyzny która ją od siebie uzależnia. Myślę że jest to bardzo ważna tematyka ale i najciekawsza.
Całość czytało mi się bardzo dobrze. Choć książka jest pełna przemyśleń
Oraz analiz to jej akcja toczy się dynamicznie. Co rusz napotykamy na nowy zwrot akcji który wzmaga ciekawość czytelnika. Dodatkowo akcenty florystyczne urozmaicają czytanie w te ponure jeszcze zimowe dni. Całość mi się bardzo podobała ! Również zakończenie. Było bardzo zadawalającym zwieńczeniem ! Pamiętajmy że zło zawsze przegrywa ! Polecam !:)
0 0
Dodał:
Dodano: 17 III 2023 (rok temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 80
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Florystki



Mistrzyni thrillerów psychologicznych powraca z nową książką! W jej pięknych oczach mieszkał strach i było mu tam bardzo wygodnie. Helena Bardo – utalentowana florystka i właścicielka kwiaciarni Chloris, tworząca zachwycające bukiety, z których każdy zdaje się opowiadać jakąś tajemniczą historię – znika bez śladu. Ostatnim znakiem jej obecności są krople krwi błyszczące na nożycach i szpulach ws...

Ocena czytelników: 4.5 (głosów: 2)