(Nie) Miłość

Recenzja książki (Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie
Pewnego dnia Cecylia budzi się i postanawia, że to dziś będzie ten dzień, w którym powie mężowi, że chce się z nim rozwieść. Czy ma kogoś innego? Nie, zwyczajnie w świcie czuje się w związku przytłoczona i potrzebuje wytchnienia i samotności. Jednak życie ma dla niej inny plan. Główna bohaterka uczestniczy w wypadku samochodowym i niestety przez jakiś czas nie będzie w stanie poruszać się o własnych siłach. Jest skazana na wózek i pomoc innych zwłaszcza męża. Uświadamia sobie, że rozwód w obecnej sytuacji nie jest najlepszym pomysłem.

Wiktor mąż Cecylii zdaje sobie sprawę, że relacja w jego małżeństwie jest już inna niż kiedyś jednak nie jest świadom tego, że żona myśli o rozwodzie. Sam ma kochankę swoją studentkę jednak wypadek samochodowy sprawia, że musi więcej uwagi i czasu poświecić żonie, co nie do końca podoba się jego drugiej kobiecie.

Czy małżeństwo Cecylii i Wiktora ma jeszcze szanse na przetrwanie? A może to tylko kwestia czasu nim wszystko rozleci się jak domek z kart? Czym tak naprawę jest (Nie) Miłość?

Muszę przyznać, że ta książka jak i dwie pozostałe z tej serii czekały i czekają na moim regale już od dłuższego czasu. Skusiłam się na nie głównie ze względu na okładki. Jednak jakoś nie po drodze było mi zacząć czytać tę serię, zawsze wypadało coś ważniejszego.

Głowni bohaterowie są małżeństwem z kilkuletnim stażem jednak dochodzą do wniosku, że od życia oczekują, czego innego. On znalazł sobie kochankę a ona ma już zwyczajnie dość, marzy o spokoju i samotności. Jednak los płata im figla i choć oboje uważają, że ich związek to tylko formalność, to chcąc nie chcąc będą musieli się do siebie zbliżyć. Ona zdaje sobie sprawę, że nie poradzi sobie bez jego pomocy a on uważa, że jako mąż ma obowiązek zająć się swoją żoną i pomoc jej w powrocie do formy.

Autorka porusza temat, który dotyczy wielu z nas, mianowicie małżeństwo i to jak z upływem lat wkrada się w nie rutyna. Nie każdy lubi powielany schemat, a są też tacy, którzy nie przepadają za zmianami i za tym, że muszą zmienić coś w swoim planie dnia.

Jedni będą mimo wszystko trwać w takim związku, a drudzy stwierdzą, że nie ma się, co męczyć i czas to zakończyć. Lecz czasem nie wszystko jest takie proste jak się wydaje a nie raz los lubi płatać figla.

Książka jest przyjemna w czytaniu jednak im dalej czytałam tym coraz mniej się w niej działo. Były momenty, które mnie naprawdę bawiły, jednak zabrakło czegoś, co sprawiłoby bym nie mogła się od niej oderwać. Aczkolwiek na pewno przeczytam następne książki z serii, które i tak czekają na półce. Mam nadzieję, że bardziej przypadną mi do gustu.
Dodał:
Dodano: 05 I 2023 (rok temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 56
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

(Nie) miłość. Z tobą i bez ciebie



Tajemnica małżeństwa to kumulacja drobiazgów, do których obcy ludzie nie mają dostępu. Cecylia i Wiktor marzą o rozwodzie, choć jeszcze żadne z nich nie powiedziało tego na głos. Ona chce wolności, on spotyka się ze swoją studentką. Wszystko zmienia się w dniu, w którym Cecylia ma wypadek samochodowy i na jakiś czas zostaje unieruchomiona. Poruszając się na wózku chce czy nie - jest skazana na po...

Ocena czytelników: 4.25 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5