Jeziora skrywające tajemnicę

Recenzja książki Chechło
Po Paprocanach przyszedł czas na Chechło! Kolejne Śląskie jezioro które skrywa swoje tajemnice

Książki @paulina_swist zna chyba każdy:)
Nie ukrywam że jest to jedna z moich ulubionych śląskich autorek, która nie tylko opisuje miejsca które doskonale znam ale tchnienie nie kryminalną rozgrywkę.
Muszę przyznać że właśnie na seria, przypadła mi najbardziej do gustu. Jest bardzo konkretna, ale także zawiera wiele walorów estetycznych w postaci opisów śląskich okolic!
Akcja tejże książki rozgrywa się w kilku miejscach. Głównie w Katowicach, I Gliwicach czyli miejscach które znam z codziennych dojazdów. Właśnie w tych miejscach toczy się główna akcja.
Autorka połączyła w swojej książce zagadkę kryminalną, erotykę a także w niektórych momentach komedię.
Główna bohaterka, posiadała bardzo "rozwiązły" język, przez co bardzo ją polubiłam. Paulina - bo to właśnie i niej mowa, okazała się bohaterką nadwyraz pewną siebie. Kochała swoją pewność, cięty język ale i zmagała się z przeszłością. Jej były ukochany wydał ją organom ścigania, przez co kobieta straciła bardzo wiele. Mimo to nie poddała się, walczyła nadal.
W tej historii pojawiła się także Zośka - bohaterka znana z pierwszej części Paprocany. Była ona niewątpliwie postacią drugoplanową, natomiast i jej humor bardzo mi się udzielił.
Jak już wcześniej wspomniałam książka zawiera bardzo wiele humorystycznych anegdot, powiązanych z naszym regionem. Z tego powodu uśmiałam się do łez.
No ale nie byłabym sobą gdybym się do czegoś nie doczepiła. Wiem że cięty język a także przekleństwa są może i atutem tej książki, natomiast ja nie mogę tak tego określić. Niestety bardzo mi to nie pasuje, i nie lubię czytać książek , w których przekleństwa wiodą prym. To mnie tutaj bardzo raziło. Niekiedy gubiłam się w postaciach gangsterów i niestety nadal nie umiem dopasować ciała w jacuzzi z postacią. Czasem miałam wrażenie jakbym nie rozumiała toku myśleniowego głównych bohaterów. To co dla nich było oczywiste dla mnie stało się zagadką, dlatego wydaje mi się że autorka mogłaby nieco rozbudować akcje. Wedle mnie atutem tej historii są bogate dialogi Cały czas ktoś że sobą rozmawia, co pozwoliło mi na zauważenie dynamizmu w tej historii. Sceny erotyczne zostały napisane dość pikantnie ale i wulgarnie. odczułam pewne uprzedmiotowienie kobiety... To mi się zdecydowanie nie podobało ! Odnosząc się do całości książki uważam że jest dobra. Czytało mi się ją bardzo szybko, gdyż fabuła wciąga już od pierwszych stron. Ogólnie mi się podobała i mam nadzieję że będzie jeszcze jakaś dalszą część czy zostało jeszcze jakieś Śląskie jezioro do opisania? Pewnie tak!:) ❤️
Dodał:
Dodano: 04 VII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 84
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Chechło



Piaszczyste plaże, trawy i trzcinowiska przyciągają ludzi spragnionych wypoczynku. Oraz tych, którzy z dala od wielkomiejskiego gwaru prowadzą tu swoje ciemne interesy. Na przykład takich jak Luca. Inni, tacy jak Marcin i Paulina, woleliby pewnie zjawić się tam z własnej woli i w nieco przyjemniejszych okolicznościach. Chwilowo są jednak za bardzo zajęci ratowaniem własnej skóry, żeby o tym myśleć...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)