Gwałt czy sabotaż

Recenzja książki Mroczna prawda
Gwałt, choć nietypowy pozostawił po sobie niesmak. Sprawiedliwość ? Czy coś takiego istnieje ? Prawda ? Któż teraz mówi samą prawdę ?

Książki Cary Hunter to nie tylko kryminały i thrillery. Te opowieści zawierają pewnego rodzaju ducha, którego obecność odczuwalna jest podczas czytania każdej kolejnej strony. Owemu duchowi nadałabym imię : sprawiedliwość.
Gwałt jest czynem który najczęściej dokonywany jest przez mężczyzn na kobietach. Tym razem autorka pokazała że gwałcicielem może być kobieta. I to nie byle jaka, bo piękna Pani wykładowczyni. Można by powiedzieć że temat iście banalny. Student chce mieć lepsze oceny dlatego daje się wykorzystywać swojej nauczycielce... No tak ta sprawa nie wyglądała a to co pokazała mi autorka, upewniło mnie w przekonaniu że każda historia ma dwa końce...
Ta książka nie dotyka tylko tego jednego tematu. Jest w niej wyodrębniony wątek kryminalny który niewątpliwie dodaje całej historii jeszcze większej dozy grozy.
Skupiając się na fabule, mogę śmiało stwierdzić że jest ona wciągająca ale i nieco skomplikowana. Autorka łączy dwa ogromne wątki w jedną całość. Przez pewien czas bałam się że zaraz się pogubie, jednak nic takiego się nie stało. Pomimo licznych postaci, oraz wielu zwrotach akcji, ja czułam się tak jakbym była w centrum wydarzeń.
Całość wydała mi się bardzo przemyślana i spójna. Niestety, zawiodły mnie rozdziały a raczej ich brak... Całość opisywana jest jakby jednym ciągiem. Co prawda istnieją przerywniki w postaci podcastów oraz rozmów natomiast nie miałam takiej chwili wytchnienia, podczas której mogłabym zamknąć książkę ona chwilę odpocząć po czym nie musiałabym szukać gdzie skończyłam. O tyle ile nie myliłam się przy postaciach to tutaj miałam problem z tym kto się kiedy wypowiada. Brakowało mi określonego typu narracji, która była by przypisana do konkretnej osoby. Według mnie właśnie to powodowało największy chaos, choć z czasem wszystko ułożyło mi się w jedną całość.
Początkowo akcja rozgrywała się bardzo wolno. Autorka szczędziła nagłych zwrotów, zaro otrzymałam cenny czas na to aby zapoznać się z konkretnymi Dowodami i sytuacjami, tak bym w późniejszym etapie książki mogła "z nich skorzystać ". Wraz z kolejnymi rozdziałami, akcja nabierała tempa a sama fabuła stawała się jeszcze ciekawsza. To co bardzo mi się podobało to utrzymanie jednego głównego tematu w książce. Jest nim niewątpliwe seksualność, wykorzystywanie seksualne, ale i postrzeganie swojego zachowania, swojego popędu względem innych. Było to bardzo dobrze ukazane w podcastach które zostały umieszczone w tekście jako "przerywniki". Całość bardzo mi się podobała, choć nie wywołano we mnie ogromnych wrażeń. Oczekiwałam napięcia i go dostałam. Chciałam czegoś co jeszcze nie czytałam i tak też właśnie było. Autorka bardzo mnie zaskoczyła a najbardziej zrobiło to zakończenie książki! Byłam w ogromnym szoku kiedy doczytywałam ostatnie strony. I właśnie tutaj pojawił się ogrom moich emocji! To było coś pięknego ! Wrócę jeszcze do stylu autorki. Jest on lekki, ale zarazem i skomplikowany. Brak rozdziałów, przeskoki w typie narracji troszkę utrudniły mi czytanie, choć książkę przeczytałam bardzo szybko ! Myślę że jest to dobra propozycja dla osób które lubią lekkie thrillery z głównym wątkiem kryminalnym. Polecam przeczytać książkę jest zaskakująca!
Dodał:
Dodano: 01 VII 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 58
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

Mroczna prawda



Kiedy student uniwersytetu w Oksfordzie oskarża jednego z wykładowców o napaść seksualną, inspektor Adam Fawley i jego zespół uznają, że powtarza się stary schemat. Okazuje się, że bardzo się mylą. Tym razem napastnikiem jest kobieta – gwiazda i duma całego wydziału, zaś ofiara to student – niemal dwumetrowy były zawodnik rugby. Wkrótce inspektor Fawley i jego zespół zaczynają wyścig z czasem w p...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)