Kłamstwa są wygodne

Recenzja książki Zgodnie z prawdą
Patrycja dowiaduje się, że jest w ciąży, ale dziecko nie należy do jej męża. Miłosz także przed żoną zataił równie ważną prawdę o sobie. Najważniejsze pytanie tej powieści brzmi - czy można zbudować dobrą relację na kłamstwie?

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony jest dobrze napisana, fabuła wciąga, autorka potrafiła przykuć moją uwagę na dłużej i zaciekawić. Pod koniec kartkowałam strony z szybkością światła, żeby natychmiast dowiedzieć się, jak to się zakończy! Bohaterowie sami w sobie też są bardzo sympatyczni, mają zupełnie różne charaktery, ale polubiłam oboje. Miłosz to taki książę z bajki, dla mnie idealny typ faceta, który od razu skradłby moje serce. Patrycja jest zabawną, roztrzepaną dziewczyną o dobrym sercu, która czasem daje się porwać uczuciom. Jako para przypominają dwa żywioły, a przeciwieństwa się przyciągają, prawda? Pomimo, że postacie jak i ich historia są przedstawieni jak najbardziej wiarygodnie (a może właśnie przez to?), to jednocześnie są tak strasznie...

...irytujący!! Żadne z nich nie jest święte, popełniło ogromny błąd nie mówiąc o czymś istotnym partnerowi, a wiadomo, że jeśli nie powie się od razu, to im później, tym gorzej się przyznać. Przybijam mentalną piątkę jednej drugoplanowej bohaterce, która usłyszawszy prawdę stwierdziła, że to jest jakiś cyrk. Ludzie, którzy wykańczają się własnym poczuciem winy i strachem, że zostaną zdemaskowani, sami sobie zadają krzywdę każdego dnia. Nie cierpię takich sytuacji, jestem na nie wyczulona, dla mnie zaufanie i szczere rozmowy w związku to podstawa, dlatego tak ogromnie miałam ochotę pacnąć ich oboje w głowę.

Podobało mi się, jak na początku poznawałam osobne losy głównej pary i widziałam, że dążą ku sobie. Kibicowałam im i cały czas miałam nadzieję, że sprawa wyjaśni się w bardziej odpowiedzialny sposób. Świat przedstawiony został tak skonstruowany, że niejako pomaga bohaterom w pleceniu kłamstw, dlatego długo wydaje im się, że to wygodne. Zakończenie jest zaskakujące, jeszcze silniej naładowuje czytelnika emocjami.

Polecam osobom, które lubią nietuzinkowe życiowe historie, wobec których nie sposób pozostać obojętnym.
Dodał:
Dodano: 19 VI 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 85
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Justyna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 14 III 2021

Recenzowana książka

Zgodnie z prawdą



Kiedy Patrycja dowiaduje się, że jest w ciąży, ma powód do zmartwień. Wie doskonale, że jej mąż nie jest ojcem dziecka, ale nie ma zamiaru go o tym informować. W obawie przed konsekwencjami pozwala, by Miłosz wychowywał nie swoją córkę, pozostając w niewiedzy. Nie ma jednak pojęcia, że mąż również ma swój mały sekret. Czy prawda wyjdzie na jaw? I kto w tym związku ma najwięcej do ukrycia? "Zgodni...

Ocena czytelników: 4 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0