Cud Miód Malina

Recenzja książki Cud, miód, malina
Cud Miód Malina
Autor: Aneta Jadowska
Jest to zbiór opowiadań. Jest w nich przedstawiona rodzina Koźlaków. Jest to naprawdę dziwna wielopokoleniowa rodzina składająca się, prawię wyłączne z kobiet. Mieszkają w niewielkim miasteczku Zielony Jaru. Nie są oni zwykłą rodziną, każdy z nich jest obdarzona, mącą, są wiedźmami. Więc jeśli nie chcesz, zamienić się w kozę nie denerwuj ich. Najbardziej wśród nich poznajemy Malinę, jedną z młodszych przedstawicieli klanu Koźlaków. Razem z poznajemy dalszą rodzinę oraz towarzyszy mi jej w odnajdywaniu i poznawaniu swojej mocy. Jej moc w bardzo ciekawy sposób się ukazała. Ona za pomocą rysunków komiksowych umie wytworzyć zdarzenia prawdziwe, które się wydarzą za chwilę.
Ocena 💜💜💜💜💜💜💜 7/ 10
Jest pełna zagadek tajemnic, które roku związujemy razem z nimi
Pełna humoru i zabawnych sytuacji.
Wszystkie symulacje związane z klanem Koźlaków nie są modne ani blachę. Każde opowiadanie jest związane z inną osobą.
Każdy z członków jest naprawdę ciekawe przedstawiony.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie ,, Skończony idiota" i "Trup z jasnego nieba "
Polecam dla każdego. Ja nie lubię czytać krótkich opowiadań wolę dłużą formę, lecz tę opowiadanie mi się naprawdę podobało.
Polecam
Zapraszam na mój blog i Instagram WikaKosczyta
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
Dodał:
Dodano: 12 I 2021 (ponad 3 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 84
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 23 lat
Z nami od: 19 VI 2019

Recenzowana książka

Cud, miód, malina



Mówią, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu... Nie z tą! Zresztą spróbujcie ustawić klan Koźlaków do fotografii. Powodzenia! Koźlaczki – wiedźmy, kobiety magiczne i sarkastyczne, nie poprzestają na półśrodkach i kiedy trzeba, idą na całość. Są nieobliczalne, ale mieszkańcy Zielonego Jaru wiedzą, że zawsze mogą na nie liczyć. A każda z nich może liczyć na resztę rodziny. Na dobre, złe...

Ocena czytelników: 4.87 (głosów: 4)