Zdrajczyni dwóch krajów

Po licznych wydarzeniach z „Królestwa mostu” Lara musi posprzątać bałagan, który narobiła. Nie będzie to łatwe, bo wszyscy uważają ją za zdrajczynię i chcą jej śmierci. No i nie da rady rozwiązać wszystkich problemów sama – musi zwrócić o pomoc do swoich sióstr. Czy Larze uda się wszystko naprawić?
Jeju, ale ta książka była dobra! Ile się tam działo. Akcja goni akcję, nie ma chwili na odpoczynek. Jest wiele intryg, wiele zaskakujących zwrotów akcji, wiele miejsc, w których szerzej otwierałam oczy. Jednocześnie jednak jest na tyle „spokojnie”, że czytelnik się nie gubi i nadąża za fabuła. Dzięki temu książki się nie czyta, a pochłania w błyskawicznym tempie. Innymi słowy – jest idealnie.
Równie dobrze autorka poradziła sobie z kreacją bohaterów. Poznaliśmy ich już w poprzednim tomie, czyli „Królestwie mostu”. Możemy obserwować ich dalszy rozwój, ich przemiany. No i oczywiście nie można zapomnieć o wątku miłosnym. Po wydarzeniach z pierwszej części można było podejrzewać, że umarł on śmiercią naturalną, ale autorka pokazuje, że tak nie jest. I nawet ja, przeciwniczka wszelkich wątków miłosnych, w tej książce byłam nim oczarowana.
Polubiłam też bardzo bohaterów drugoplanowych, bohaterów pojawiających się tylko na chwilę. Mimo krótkiego „czasu antenowego” autorka potrafiła wykreować ich na tyle wyraziście, że zyskali moją sympatię. Nawet polubiłam Jacka, który nie miał żadnej kwestii mówionej!
Nie byłabym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepiła. Tym razem padło na cudowne wychodzenie cało głównych bohaterów z każdej opresji. Niby wiem, że ich nagła śmierć na początku książki trochę by ją zniszczyła, jednak trochę mnie drażniło to, że nie działo im się nic złego. Liczyłam po prostu na to, że ktoś oberwie trochę mocnej. Ale to tylko taki malutki minusik.
Jak tylko sięgnęłam po tę książkę to wiedziałam, że się nie zawiodę! Wartka akcja, wyraziści bohaterowie, intryga poganiająca intrygę... Tego właśnie mi trzeba. Jeśli szukacie tego samego, to „Zdradziecka królowa” (wraz z pierwszą częścią, czyli „Królestwem mostu”) jest idealna dla Was.