Krwawy kwiat

Recenzja książki Krwawy kwiat
„Krwawy kwiat” to pierwszy tom szwedzkiej „Trylogii oporu”. Główna bohaterka to Sara – dwudziestokilkuletnia kobieta, która właśnie przeprowadziła się do Sztokholmu. Ma za sobą bolesne i traumatyczne doświadczenia, przez które walczy z zespołem stresu pourazowego. Przeprowadzka to chęć zmienienia swojego życia i zapomnienia o przeszłości. Sara wynajmuje pokój w podrzędnej dzielnicy i zaczyna pracować w restauracji. Pewnego dnia poznaje Bellę, młodą kobietę, która proponuje jej pracę w prestiżowej agencji PR. Pomału życie Sary zaczyna odzyskiwać kolory, jednak wokół niej nieustannie mają miejsce dziwne i niepokojące sytuacje. Sara zaczyna wątpić w swój zdrowy rozsądek i nie wie komu może zaufać, bo wydaje się, że każdy coś przed nią ukrywa.

Kobieta wszystkie niepokojące sytuacje tłumaczy sobie wariactwami umysłu po wydarzeniach z przeszłości. Gwałt, który przeżyła oraz tajemnicza śmierć jej ojca wydają się być wydarzeniami, które nie mają ze sobą żadnego wspólnego mianownika. Lecz wszystko to, co obecnie dzieje się wokół Sary, zmusza ją do znalezienia odpowiedzi na mnożące się pytania i połączenia wszystkich urywków informacji w logiczną całość. To wcale nie jest takie proste, bo okazuje się, że to nad czym pracował jej ojciec, stanowi kluczowy element w tym, co obecnie ją spotyka. Ojciec Sary zajmował się różnymi aferami osób wysoko postawionych w szwedzkim rządzie, co wielu osobom było nie na rękę. W książce jest trochę wzmianek o sprawach politycznych i politykach, co mi osobiście trochę przeszkadzało i nudziło mnie to, bo polityka nie jest moją ulubioną dziedziną. Dla mnie większość tych politycznych wzmianek wydawała się zbędna, bo tylko niewielka ich część dotyczyła sprawy, która w największym stopniu miała wpływ na śmierć ojca Sary i to, co działo się teraz wokół niej.

Podsumowując książka nie za bardzo przypadła mi do gustu. Przez dużą część opisywanych wydarzeń zwyczajnie nudziłam się. Kwestie polityczne w ogóle mnie nie zainteresowały, jednak osoby interesujące się polityką mogą być usatysfakcjonowane. To, co działo się wokół Sary, było zaskakujące i powodowało lekki dreszczyk niepokoju. Niestety według mnie dużo rzeczy było przegadanych. Dopiero w ostatnich 100 stronach zaczęło dziać się coś, co bardziej przykuło moją uwagę. Gdyby cała powieść była poprowadzona tak, jak w tych ostatnich stronach, byłabym z niej o wiele bardziej zadowolona.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
Dodał:
Dodano: 06 III 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 67
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Katarzyna
Wiek: 36 lat
Z nami od: 05 II 2019

Recenzowana książka

Krwawy kwiat



Pierwszy tom napisanej z rozmachem szwedzkiej Trylogii Oporu. Niepokojący thriller psychologiczny o kobiecie, która zostaje uwikłana w walkę z aparatem władzy. Po studiach i odbyciu służby wojskowej Sara przeprowadza się do Sztokholmu. Od tajemniczego pożaru, w którym zginął jej ojciec, i brutalnego gwałtu boryka się z silnym stresem pourazowym. Podejmuje pracę w kawiarni i wynajmuje pokój w nie...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)