Małgorzata i Michał Kuźmińscy Mara

Recenzja książki Mara
Nie ma nic w tym dziwnego, gdy żyjemy w przekonaniu, że znamy dobrze cienie miejsc, w których mieszkaliśmy kiedyś i poznaliśmy ich smak z czasów dzieciństwa.

Przyglądnęłam się z bliższa bohaterom, którzy dotychczas byli dla mnie lekko tajemniczy do tej pory, a tymczasem z deczka pozwolili ujawnić swoje małe sekrety.

Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmińscy w kryminale pt. ''Mara'' stworzyli w nim taki klimat, że nie można było dokonać w nim dokładnej analizy przedstawionej na podstawie nowego bohatera, gdyż on był tak zróżnicowany charakterystycznie pod każdym względem.

Moją szczególną uwagę zwróciłam na podejście do pracy zawodowej policjantów.

Kluczowymi bohaterami byli dla mnie prokuratorzy. Tacy zasadowi, nieobecni chwilami. Nie byli zawsze mili dla osób, z którymi dane było im na, co dzień pracować i to przyczyniło się do braku mojej sympatii dla nich.

Walorem pozytywnym tego kryminału jest, poszukiwanie i odkrywanie drogi do prawdy mając na względzie, że ona łatwa nie będzie, do akceptacji mając na uwadze społeczeństwo.

W trakcie czytania tego pomysłowo i dobrze skonstruowanego kryminału nie ma czasu na nudę, gdyż autorzy zadbali o to, aby ciągle się coś działo w momencie odkrywania tajemniczych rozdawanych kart każdemu z tychże bohaterów na łamach zamieszczonych w tej książce 17 rozdziałów.

Całość kryminału według mnie została bardzo dobrze opracowana pod względem językowym oraz nie zabrakło w niej dodania lekkich dodatków użytych w tekście w postaci poczucia humoru i emocji, które ukazują się w niektórych nadarzających się codziennych sytuacjach.

Polecam przeczytać ten kryminał.
Dodał:
Dodano: 30 XII 2019 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 120
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Mara

,

Zatuszowane zabójstwo. Wyparta przeszłość. I szkielet pod twoim domem. Dąbrowa Tarnowska. Przed wojną połowę jej mieszkańców stanowili Żydzi. To tu, do pustego rodzinnego domu wraca dziennikarz po przejściach Sebastian Strzygoń, szukając równowagi. Ale nic z tego – w sadzie jego dziadków budowlańcy odkopują szkielet. Czy, jak podejrzewa doktor Anna Serafin, są to kości ofiary Judenjagd – polowani...

Ocena czytelników: 5.33 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0