Zło w zarodku

Recenzja książki Zło w zarodku
Świat płatnych morderców. Izabel, Niklas, Dorian, James oraz Fredrik pracują razem w Zakonie a ich szefem jest Victor.

Ich życie zaburza porwanie. Ofiarami są Dina (przyszywana matka Izabel), Tessa (była żona Doriana) oraz dwie córki Jamesa.

Gdy idą na wyznaczone miejsce spotkania, spotykają tam kobietę o blond włosach, czerwonych ustach i paznokciach pomalowanych pod kolor szminki. Z pozoru wydaje się być niegroźna, jednak pozory mylą. Gdy zamykają ją w pokoju przesłuchań Nora (tak się przedstawia porywaczka) stawia swoje warunki. Chce porozmawiać z każdym z członków Zakonu, co jest utrudnione, gdyż Fredric obecnie jest na urlopie i nie mogą się z nim skontaktować. Nora od każdego chce usłyszeć ich najskrytszą tajemnicę. Jeśli warunki nie zostaną spełnione po 48 godzinach Dina, Tess oraz córki Jamesa zostaną zabite.

Co to była za wspaniała książka! Z każdym rozdziałem coraz bardziej nie mogłam się oderwać. Mimo, iż jest to czwarta część serii „W towarzystwie zabójców” a wcześniejszych nie czytałam, to nie sprawiało mi problemu to, że nie wiedziałam co się działo w poprzednich częściach. Moim zdaniem nie ma konieczności czytać w kolejności. Jednak ja z chęcią sięgnę po trzy wcześniejsze. Gdybym miała sporo czasu w ciągu dnia na pewno przeczytałbym ją w jeden dzień. Tak bardzo byłam ciekawa jak to się wszystko zakończy.

Victor jest twardo stąpającym po ziemi mężczyzna, musi nad wszystkim mieć kontrolę, a dodatkowo stara się chronić swą ukochaną Izabel. Ona natomiast troszeczkę mnie drażniła. Jest trochę zapatrzona w siebie oraz dość nierozsądna. Niklas brat Victora jest bardzo pewny siebie i nie może się obejść bez dogryzienia Izabel. No i na koniec Nora, to to jest dopiero kobieta zagadka. Nie boi się śmierci, żaden ból nie jest jej straszny i nie dopuszcza do siebie emocji.

Historia naprawdę bardzo wciągająca. Jeśli uwielbiacie thrillery, kryminały to musicie sięgnąć po tą książkę! A ja na pewno sięgnę po wcześniejsze części oraz po piąty tom, który ma się ukazać.
Dodał:
Dodano: 16 VI 2019 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 88
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

Zło w zarodku



W podziemnym świecie płatnych morderców zło nigdy nie śpi, dlatego nowy Zakon Victora Fausta stale rośnie w siłę. Relacje pomiędzy członkami Zakonu przez ostatni rok niewiele się zmieniły. Teraz jednak zmieni się wszystko, kiedy sześciu najważniejszych agentów zostanie zaatakowanych przez nieznanego wroga. Niewinni ludzie, bliscy agentów Zakonu, zostają porwani. Aby ich odzyskać agenci muszą wyzn...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0