W jednej chwili...

Recenzja książki Jedna chwila
Anna Dąbrowska wkroczyła na rynek wydawniczy po cichutku powieścią napisaną pod pseudonimem, by powoli zdobywać kolejne czytelnicze serca. Rozwinęła skrzydła, dała się poznać jako pisarka stawiająca na emocje a dla mnie jest przede wszystkim osóbką z charakterem, który ujawnia się w zakończeniach, nie zawsze pozytywnych. Trylogia 'Jedna chwila' wydana w serii Biblioteczka Liry to moje kolejne już spotkanie z twórczością inowrocławianki.

Emilia Ligocka ma tylko 27 lat a stanęła na rozdrożu. Za miesiąc ma zostać żoną Anatola a przed chwilą urządziła scenę w salonie ślubnym jego matki. Oboje chcą ustawiać jej życie a ona... Nienawidzi wybranej dla niej sukienki, uważa że mają z Anatolem rozbieżne marzenia a na dodatek nie chce kontrolującego każdy jej krok bogacza. Marzy o wolności, szczęściu, ucieczce od tego, jak dotychczas wyglądał jej związek. Nie mogła mieć własnego zdania, jej opinia się nie liczyła...

Z pomocą przychodzą jej sprawy służbowe - choć nie obywa się bez kłótni z Anatolem - gdyż musi wyjechać na kilka dni za granicę. W samolocie towarzyszy jej przystojny, ciepły i wręcz idealny Matthew Thomas, który oczarował Emi do tego stopnia, że zgodziła się pojechać do domu jego wuja. Z każdą kolejną minutą ta dwójka jest sobą coraz bardziej zafascynowana, w powietrzu czuć iskrzenie i tylko tajemnice nie pozwalają im na całkowitą szczerość.

Matt wciąż ją zaskakuje, choć czasami jest irytujący i ją drażni to jednak Emi czuje się przy nim dobrze. Już dawno żaden mężczyzna tak jej nie zniewalał jak on! Spragniona magii i wiary w ludzkie dobro kobieta zaczyna się zakochiwać, choć chyba na złość wewnętrznemu 'ja' albo zbyt pewnemu siebie Mattowi stara się tego nie okazywać. Zwłaszcza że wie, iż w Polsce zostawiła niedokończone sprawy z Anatolem. Jednak wbrew zdrowemu rozsądkowi zawiera z Mattem układ - miesiąc na miłość. Jak on będzie wyglądał? Czy w jego trakcie uda jej zamknąć przeszłość i zrobić krok ku przyszłości? Czy pozna prawdę o przystojnym Thomasie? A przede wszystkim czy ją zrozumie?

Historia Emilii i Matta nie jest mi obca. W 2015 roku poznałam te postacie w debiutanckiej powieści autorki "Stalowe serce". Jednak Ania Dąbrowska poszła o pięć kroków do przodu, ponieważ nie podzieliła jej ot tak na części, by teraz wydać ponownie. Bardzo dużo zmieniło się w tej opowieści, właściwie to tylko główny trzon jest ten sam, zaś wiele wydarzeń zostało zmienionych, wyrzuconych, napisanych po nowemu. Powieść jest bardziej realistyczna niż debiut, widać ogromną zmianę w dojrzałości pisarskiej Dąbrowskiej, gdyż niby ta sama fabuła a tak bardzo inna. Zupełnie inaczej oddziałująca na czytelnika.

W powieści nie zabrakło wielu ciekawych i obarczonych trudną przeszłością bohaterów, ich życie często zasnuwa mgła tajemnic. Przyjaciółka Emilii - Agnieszka to kobieta, która utraciła miłość; Adam, zwany Jo to biseksualny wizażysta, chciwy i mściwy Anatol oraz ludzie, którzy dla zysku sprzedali się konkurencji. Szczyptę niepewności stanowią tajemnice Matta i jego wuja oraz zagadkowy Joachim - pozostaje sprawdzić drugi tom tego cyklu "Jedno życie".


Podsumowując - "Jedna chwila" jest powieścią o życiowym ryzyku, ukrytej prawdzie, kacu moralnym, przyjaźni, zmysłowych impulsach, magii w relacji z drugim człowiekiem czy uporządkowaniu codzienności. Fabuła oparta na uczuciach, tęsknotach, pustce, a także o tym że wielka miłość jest zbudowana z drobnostek. Dąbrowska wskazuje nam, że nie należy kierować się dumą, ale sercem.




recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 28 III 2019 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 128
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ewelina
Wiek: 44 lat
Z nami od: 19 V 2013

Recenzowana książka

Jedna chwila



Czy można być szczęśliwą w świecie, w którym wszystko, co się posiadało, było grą pozorów? Emilia postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Los wydaje się dla niej łaskawy. Stawia na jej drodze tajemniczego mężczyznę, który mocno ją intryguje. Bohaterka dopiero przy nim czuje, co to znaczy żyć naprawdę. Zawiera z Mattem pewien układ, który budzi w niej zarówno przerażenie, jak i fascynację.....

Ocena czytelników: 4.5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0