Niezapomniana lekcja

Recenzja książki Lekcja martwej mowy
"Czy wszystkie moje polecenia zostały wykonane?".


Druga połowa XX wieku to nie był łatwy czas dla naszych rodaków mieszkających w opanowanej przez komunistów Polsce. Współczesne pokolenie, nie wyobraża sobie zapewne obecności politycznej propagandy w każdej dziedzinie życia, czy też niemożności mówienia tego, co się naprawdę myśli. Do tej rzeczywistości zabiera nas Paweł Jaszczuk w kolejnej odsłonie losów przedwojennego dziennikarza śledczego lwowskiego "Kuriera".

Paweł Jaszczuk to dramaturg i prozaik, autor sztuk scenicznych, który debiutował w 1991 r. powieścią pt. "Testament Schlichtingera". Za wydaną w 2004 r. pierwszą część serii kryminałów o Jakubie Sternie, czyli "Foresta Umbra", pisarz w 2005 r. otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru. Autor mieszka w Olsztynie.

Rok 1968. Jakub Stern otrzymuje tajemnicze zaproszenie do Lwowa, podobnie jak jego dawna koleżanka, mieszkająca obecnie we Francji, Wilga de Brie. Bohaterowie spotykają się na miejscu, zaskoczeni swoim widokiem. Jak się okazuje to dopiero początek niebezpiecznej gry, w którą uwikłane zostają służby specjalne, wywiad i władza.

Straszne to były czasy, gdy bolszewicy realizując swoją komunistyczną ideologię, nie cofali się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Paweł Jaszczuk ulokował swoich bohaterów w tej właśnie rzeczywistości, która wywołuje uczucie niepokoju. Jakub Stern oraz Wilga de Brie wrzuceni nagle w wir dziwnych wydarzeń, poznają bezwzględnych ludzi, okrucieństwo i brutalne przesłuchania. A towarzyszy temu tajemnica sprzed lat, która odgrywa kluczową rolę w całej tej historii. Na łamach książki czytelnik spotyka takie nazwiska jak Jaruzelski czy też Gomułka, a także wspomnienie o Krwawej Lunie - kobiecie, która dręczyła żołnierzy Armii Krajowej, dzięki czemu cała ta historia nabiera zupełnie innego wydźwięku.

Akcja "Lekcji martwej mowy" toczy się dwutorowo – we Lwowie oraz w Warszawie. Obecne są także w jej fabule retrospekcje zabierające czytelnika do wydarzeń mających miejsce we wrześniu 1939 r., a także powrót do 1920 r. Pomimo tej ilości planów czasowych, nie sposób się pogubić, gdyż akcja utrzymuje swoje tempo, zwiększając je nieznacznie w kluczowych dla powieści momentach.

Trzeba także podkreślić, że w powieści Pawła Jaszczuka Lwów odgrywa dość istotną rolę. Bohaterowie, porównują bowiem to miasto z jego przedwojennym obrazem. Nie omija ich pewna nostalgia za tym co było, a co już nie wróci. Te emocje są bardzo mocno wyczuwalne, gdyż autor podsyca je barwnymi opisami i przemyśleniami bohaterów.

Paweł Jaszczuk ukazał w pełnej krasie ogrom wymiaru gry o władzę, która zawsze niesie ze sobą ofiary w ludziach. "Lekcja martwej mowy" to prawdziwa lekcja historii oraz prawdy o bezwzględności polityki. Dla fanów tego cyklu to niewątpliwie pozycja obowiązkowa.

https://www.subiektywnieoksiazkach.pl
Dodał:
Dodano: 04 IV 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 183
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Wiola
Wiek: 38 lat
Z nami od: 04 V 2012

Recenzowana książka

Lekcja martwej mowy



Jakub Stern powraca! Wojna z bolszewikami w 1920 roku, okupacja sowiecka Lwowa w 1939 roku, wydarzenia marcowe oraz interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku, stanowią tło historyczne Lekcji martwej mowy, w którą wplątana została dziennikarska para: Jakub Stern i Wilga de Brie z przedwojennego „Kuriera”. Jakub Stern wraca do Lwowa z misją. Po co? Kto mu pomaga, a kto pr...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)