Zło w najczystszej postaci

Recenzja książki Przedsmak zła
"Żeby wierzyć w zło, trzeba wierzyć w piekło. I trzeba wierzyć w niebo".


Miałam możliwość zapoznać się przedpremierowo z pierwszymi sześcioma rozdziałami prequela cyklu książek o agentce FBI Maggie O'Dell i już wtedy wiedziałam, że nie czeka na mnie rozczarowanie. Każdy z nas przecież wie, że z prequelami ulubionych serii, bywa różnie. "Przedsmak zła" to Kava w dobrym, starym stylu, z charakterystycznym dla tej pisarki, pazurem.

Alex Kava to amerykańska bestsellerowa autorka thrillerów, która od dziecka marzyła o tym, by pisać książki. Po skończeniu szkoły, założyła własną firmę, a także pracowała jako szefowa PR. W końcu rzuciła pracę i zaczęła zawodowo zajmować się pisaniem. Autorka mieszka obecnie w Omaha z dwoma psami.

Maggie O’Dell, początkująca agenta FBI do tej pory wnikała w umysły morderców z biurka swojego pokoju. Bohaterka po raz pierwszy wyrusza do pracy w terenie, gdzie ma za zadanie stworzyć profil człowieka, przez którego giną kolejne ofiary. Nieoczekiwanie jednak, zabójca zaczyna interesować się agentką i rozpoczyna z nią śmiertelną grę.

Stucky, czyli powieściowy psychopata zabójca to postać, która potrafi wywołać przerażenie oraz obrzydzenie jednocześnie. Alex Kava w stylu dobrze znanym czytelnikom jej książek, przedstawia umysł seryjnego zabójcy, którego wypaczona psychika, niszczy i unicestwia ludzkie życia. Swoiste polowanie na swoje ofiary, zostawianie na miejscu zbrodni części ciał innych osób i to przerażające opanowanie mordercy, potrafią pobudzić wyobraźnię. Autorka w pełnej krasie ukazała mroczną stronę ludzkiej natury, której okrucieństwo budzi strach.

"Przedsmak zła" to prequel "Dotyku zła", czyli książki rozpoczynającej całą serię z Maggie O’Dell w roli głównej. Taka podróż w przeszłość, okazała się dla mnie interesującą wędrówką. I o ile poszczególne tomy tej serii są dość nierówne, o tyle prequel ten to chyba jedna z lepszych części. Jest bowiem napięcie, jest wartka akcja i świetnie wykreowana kreacja psychologiczna mordercy, która za pomocą narracji pierwszoosobowej, jeszcze bardziej wydaje się realna. Czegóż chcieć więcej.

Myślę, że dla fanów tej serii, bardzo ważną płaszczyzną jest życie prywatne agentki O’Dell, na którego tryb wpływa intensywne życie zawodowe. To właśnie dzięki temu znamy podwaliny późniejszych zmian w życiu bohaterki. Poza tym to niezwykła gratka, zobaczyć Maggie O’Dell na początku swojej kariery zawodowej, jej pierwsze śledztwo w terenie, pierwsze prawdziwe niebezpieczeństwo i pierwszy strach.

"Przedsmak zła" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów całej serii. To także dobry thriller psychologiczny, który pozwoli wam poczuć strach, a jak wiadomo przecież, bać się lubimy, dlatego czytamy takie właśnie książki.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl
Dodał:
Dodano: 29 III 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 217
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Wiola
Wiek: 38 lat
Z nami od: 04 V 2012

Recenzowana książka

Przedsmak zła



Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdowała się ludzka śledziona, a może wątroba, trudno powiedzieć. Taki widok zastała agentka Maggie O’Dell na miejscu zbrodni. Pierwszym, które oglądała na własne oczy, a nie na zdjęciach policyjnych technik...

Ocena czytelników: 3.5 (głosów: 2)