Ona to wie

Recenzja książki Ona to wie
Ona to wie
Autor: Lorena Franco

"Spokojnie piłam kawę z mlekiem, obserwowałam normalny rytm pracowitego dnia i tak jak moja sąsiadka Andrea, wymyślałam nowe życie gościom tego małego, przytulnego lokalu. Nikt z nich nie wyglądał na zatroskanego; może dotknęła ich śmierć kogoś bliskiego i umieli się z tym pogodzić. Może choroba, wypadek samochodowy, starość... Ale nie morderstwo. Nie spotkali potwora, człowieka, który nosi w sobie diabła."

Ja wiem, dlaczego takie niskie oceny - za początek, który trwa prawie do połowy książki... No, może lekko przesadziłam:)

Ta opowieść jest dla mnie zaskoczeniem i przykładem na to, że czasami warto poświęcić sporo czasu, aby przebrnąć przez nudne, żmudne i powielone pomysły literackie, ze znanymi szablonami postaci literackich - wydawałoby się, oczywistych i przewidywalnych - żeby potem przeżyć czytelnicze zaskoczenie, potęgowane wzrostem adrenaliny i stwierdzeniem: O co tu q... chodzi?!

Polecam naprawdę - warto się przebić przez ten straszny początek, bo potem robi się jazda bez trzymanki. Jedna, monotonna opowieść głównej, nieszczęśliwej bohaterki przeradza się w kalejdoskop zaskakujących i szokujących opowieści bohaterów, których (wydawałoby się nam) znamy już dobrze...

Okazuje się jednak inaczej. Zupełnie inaczej. Dla mnie - mega zaskoczenie.

REWELACYJNA - ocena byłaby wyższa, gdyby nie ten, moim zdaniem, zniechęcający falstart.
Z pewnością długo o niej nie zapomnę, cały czas tkwi mi między uszami...

MOJA OCENA: 8/10
**************************************************************************
"CZY RZECZYWIŚCIE WIECIE, KIM SĄ BLISCY WAM LUDZIE?

„Tutaj nigdy nic się nie dzieje”, powiedziała kiedyś María i dodała: „Ale gdyby coś się zdarzyło, ty byś o tym wiedziała i jeśli komuś wpadłoby do głowy popełnić tu morderstwo, na pewno nie uniknąłby kary…” fragment książki.

Spokojne osiedle pod Barceloną.
Ignorowana przez męża, uzależniona od alkoholu i środków uspokajających Andrea spędza całe dnie na obserwowaniu przez okno życia sąsiadów.
A zwłaszcza idealnego małżeństwa mieszkającego po drugiej stronie ulicy. Beznadziejną rutynę przerywa zniknięcie sąsiadki z naprzeciwka. Alkohol i tabletki to nie najlepsze połączenie. Andrea nie może mieć pewności, czy to, co widzi i słyszy, rzeczywiście się dzieje, czy rodzi się w jej zamroczonym umyśle. A może to wytwór fantazji niespełnionej pisarki?
Mimo to chce odkryć prawdę. Nawet wtedy, gdy sama zaczyna się czuć coraz bardziej zagrożona. Zwłaszcza wtedy."

Fragment i promocje: http://mniejniz0minirecenzje.blogspot.com/2018/03/ona-to-wie...
Dodał:
Dodano: 16 III 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 132
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Matylda
Wiek: 49 lat
Z nami od: 16 XI 2017

Recenzowana książka

Ona to wie



ONA JUŻ WIE, TERAZ KOLEJ NA CIEBIE. Codzienna rutyna Andrei, autorki kryminałów na skraju załamania nerwowego, mającej za sobą traumatyczne przeżycia i nieudane małżeństwo, zostaje przerwana niespodziewaną wizytą jej szwagra. Víctor jest cichym i dość dziwnym człowiekiem, o którym niewiele wie. A Andrea jest osobą, która lubi wiedzieć jak najwięcej. Obsesyjnie podgląda swoich sąsiadów, obserwując...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0