Gra w życie

Recenzja książki Gra w kolory
Marzena Rogalska jest powszechnie znaną i bardzo przeze mnie lubianą dziennikarką. A jeśli jeszcze o tym nie wiecie, to podpowiem, że jest też świetną pisarką - do księgarni trafiła właśnie jej druga książka Gra w kolory.

Gra w kolory jest jak gra w życie, które składa się z wielu barw i zmienia się w zależności od oświetlenia i nastroju. Życie nie jest czarno-białe, ale pełne barw, zarówno tych jasnych i ciepłych, jak i tych ciemnych, mrocznych i smutnych. Przekonała się o tym Agata Donimirska, właścicielka Agencji Geco, która wiele w życiu przeszła. Wychowana w czasach stanu wojennego w Polsce, doświadczyła straty ojca i wielkiej nienawiści matki, od której uratowała ją babcia Ola. Agata musiała doświadczyć w swoim życiu wiele, ale zawsze miała wokół siebie dobrych ludzi, którym zawdzięcza kim jest obecnie i jaka jest. Babcia Ola, ukochany tata, przyjaciele, na których może liczyć w każdej sytuacji to jej cenny skarb. Ojciec i babcia już nie żyją, nie żyje też ukochany Kostek, ale wokół jest wielu ludzi, którzy kochają i dbają o Agatę.

Kobieta przy ich wsparciu wraca do życia i stara się je na nowo poukładać. W nowo otwartej agencji ma cudownych współpracowników, interesy idą dobrze, a przyjaciele wspierają ją w działaniu. Jak zły cień pojawia się na jej drodze były mąż, ale i z tym Agata musi sobie poradzić. Sens jej życiu nadają tajemnicze teksty przesyłane mailem. Kobieta identyfikuje nadawcę, tajemniczego autora, który wydał dwie książki i znikł. Agata nie odpuszcza i postanawia go odnaleźć. Wynik jej dochodzenia zaskoczy ją samą, a przeszłość wróci do jej teraźniejszego życia. Czy je odmieni? Przeczytajcie!

Marzena Rogalska jest świetną obserwatorką ludzkich zachowań i doskonale potrafi to wykorzystać do kreowania sylwetek swoich bohaterów. To wielki atut tej powieści, postacie, które są mocno zarysowane i bardzo charakterystyczne. Na uwagę zasługuje nie tylko główna bohaterka, ale również Krzysztof z fantastycznym podejściem do życia (chylę czoła), jego partnerka Joasia, Anka i Richard, szaleni naukowcy mieszkający w Stanach, bardzo mocno zarysowani właściciele agencji, z którymi Agata współpracuje, ale również szef włoskiej kuchni czy właściciel pizzerii. Wszyscy zapadli mi w pamięć, ale szczególną postacią jest tajemniczy Rafał i jego bardzo oszczędne, ale bardzo trafne oceny ludzi i sytuacji. Niesamowita postać!

Gra w kolory to świetnie napisana powieść obyczajowa, od której ciężko się oderwać. Pochłonęłam ją jak najlepszy thriller, wyczekując, co będzie dalej i kim okaże się tajemniczy nadawca maili.
Polecam - warto pochylić się nad tą książką!

https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2018/02/gra-w-k...
Dodał:
Dodano: 17 II 2018 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 168
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Gra w kolory



Jak kot, który żyje siedem razy, Agata po raz kolejny zaczyna na nowo. Po dotkliwej stracie Agata dochodzi do siebie pod troskliwą opieką najbliższych. Kiedyś podzieliła się z nimi swoimi snami. Ale czy pojawi się ktoś, kto zechce dzielić z nią życie? I czy ona, targana wątpliwościami, będzie na to gotowa? Aby być szczęśliwym, trzeba zrozumieć siebie. Marzena Rogalska poruszająco opowiada o wewn...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)