Metro śmierci

Recenzja książki Metro 2033
"Każda wiara służyła człowiekowi jako laska, która podtrzymywała, by nie upaść, i pomagała wstać, kiedy ludzie jednak się potykali i przewracali."

"Ludzie zawsze umieli zabijać lepiej niż każde inne żywe stworzenie."

W "Metrze 2033" mamy wizję świata po wojnie atomowej. Wizję upiorną, przerażającą, koszmarną.
Resztka ludzi po tej wojnie schroniła się w moskiewskim metrze.
Nie widzą słońca, są bladzi, słabego zdrowia. Wegetują pożywiając się grzybami i pijąc herbatę także z grzybów.

Na początku panował tam pokój, lecz z czasem, ludzie zaczęli dzielić się na grupy, tworzące swe społeczności, które łączyły wspólne interesy lub ideologie.
W ten sposób powstały państewka, które toczyły ze sobą wojny. Czasem dwa lub więcej państewek łączyło się w unię.
Tak więc w powieści są opisane mechanizmy rządzące prawami historii. Te prawa są niezmienne.

Postacie są ciekawie nakreślone, tak jakby były prawdziwe.

Społecznościom zagrażają zmutowane ogromne szczury, które biegają dużo szybciej niż człowiek. I gdy się pojawią zagryzają wszystkich.
Dodał:
Dodano: 12 XI 2017 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 120
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Metro 2033



Info: tytuł w oryginale: Метро 2033 Tłumacz: Podmiotko Paweł Rok pierwszego wydania: 2007 Rok pierwszego wydania polskiego: 2010 stron: 592 Opis: "Rok 2033. Świat w wyniku konfliktu atomowego został obrócony w stertę gruzu. Jednym z ostatnich – może ostatnim? – ze skupisk ludzkości pozostaje moskiewskie metro. Od ponad 20 lat ludzie, którzy ocaleli z piekła wojny, próbują uchronić co tylko si...

Ocena czytelników: 5.07 (głosów: 66)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0