Śmiertelny poziom nudy.

Recenzja książki Poziom śmierci
"Poziom śmierci" jest można rzec średnio-ciekawą pozycją.
Przykuwa uwagę, ale nie wciąga tak do końca.
Akcja toczyć się wprawdzie toczy, ale tak jak walec który utwardza drogę strasznie wolno.
Myślałem że skoro najważniejszą postacią jest żołnierz to, będzie krótko i na temat, w jak wielkim byłem błędzie.
Mamy zbyt dużo opisów na przykład: zamykania się drzwi i odgłosu jaki wydają.
Postacie mamy konkretne, dobrze wykreowane, jakby były prawdziwe.
Tak więc Jack Reacher, zostaje aresztowany, postawiono mu zarzut zabójstwa.
Ciężko mu będzie wyjść na wolność, fałszywi świadkowie zeznają przeciwko niemu.
Ja tego thrillera nie polecam ani nie odradzam, mi się nie podobał, ale ma swoje dobre strony.
Lee Child, urodzony w Anglii ale mieszkający obecnie w USA, nie pisał o Jacku Reacherze bez powodu, był majorem żandarmerii.
W swoim życiu pełnił wiele ciekawych ról, wiele prestiżowych takich jak reżyser Granada Television, a w latach 2008 i 2009 był pisarzem-rezydentem na Uniwersytecie Sheffiled.
Dodał:
Dodano: 16 VIII 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 205
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Poziom śmierci



Tytuł oryginalny: Killing Floor Margrave to małe, senne miasteczko w Georgii, które ożywa tylko popołudniami, gdy dzieci wychodzą ze szkoły. Sprawia jednak dziwne wrażenie - jest zbyt idealne. Tak idealne, że aż budzi grozę. Trawniki są tu równo przystrzyżone i gładkie niczym aksamit, drzewa wyglądają, jakby przed chwilą zrobiono im manicure. Co więcej, lokalny biznes - od położonego na uboczu za...

Ocena czytelników: 4.71 (głosów: 14)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0