Ani żadnej rzeczy

Recenzja książki Ani żadnej rzeczy
Do przeczytania książki pt. "Ani żadnej rzeczy" autorstwa S. M. Borowiecky zachęciło mnie wprowadzenie , z którego dowiedziałam się o wielu interesujących faktach z życia Kościoła.

Warto jest w tym miejscu zwrócić uwagę na opisy obrazów, historie legend stanowią prawdziwość.

Bohaterowie są dopasowani do każdego rozdziału i to mi się podoba w tej książce.

Dostrzegłam wiele pozytywnych cech charakteru u Zoji. Mogłabym jej zadać pytanie , gdybym ją spotkała: Skąd czerpie siłę na to wszystko co ją w życiu spotyka ,że nie boi się jednym słowem podjąć ryzyka podczas poznania swojej przeszłości?

Nie zabraknie w pierwszej części książki lekkiego humoru występującego w trakcie czytanych wątków kryminalnych oraz humorystycznych tekstów dialogowych. Przykład rozmowa dotycząca spóźnienia jednego z bohaterów na spotkanie- wątek w rozdziale warty przeczytania.

Spodobało mi się ,że Pani Sandra Borowiecky zaskakuje swojego Czytelnika na każdej ze stron książki tworząc spójność, lekkość, zagadkowość,sprawiającą ,że chce się poznawać każdego z bohaterów na łamach tej książki.

Elementem dodatkowym jest to, że nie można odciągnąć od czytania i nieraz można czytać rozdział po 2 razy, aby zrozumieć co autorka miała na myśli pisząc go dla nas odbiorców.

Autorce Pani Sandrze Borowiecky dziękuje za egzemplarz książki , który sprawił mi przyjemność po bliższym zapoznaniu się z nim i bohaterami sprawiającymi, że pojawiał się u mnie uśmiech, a czasem powaga w zależności od sytuacji rozgrywających się w akcjach.

Oprawka twarda, s.317, w tle umieszczona jest fotografia Watykanu, a na środku chodnika leży dłoń przecięta z medalionem i wylaną z niej krew, Wydawnictwo Szpatla, Warszawa 2017.

Warto jest przeczytać tą książkę- kryminał napisany stylowo pod każdym względem.

Z miłą chęcią zapraszam Cię Czytelniku do przeczytania części pierwszej książki autorstwa S. M. Borowiecky pt.„Ani żadnej rzeczy”.
Dodał:
Dodano: 13 VIII 2017 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 150
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 41 lat
Z nami od: 10 IX 2016

Recenzowana książka

Ani żadnej rzeczy



Na dachu Bazyliki Świętego Piotra zostaje ukrzyżowana kobieta. Po tym, jak cudem zostaje odratowana, jej pierwsze słowa brzmią „Heil Hitler”. Jeszcze siedem dni wcześniej, nic nie zapowiada tego makabrycznego wydarzenia... 28-letnia Zoja mieszka w Nowym Jorku. Pracuje jako sprzedawca luksusowych europejskich nieruchomości. I nagle dowiaduje się, że śmierć zebrała żniwo wśród jej najbliższych. Nie...

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0