Kumpelka- recenzja

Recenzja książki Kumpelka
Toni jest chłopczycą i zawsze trzymała z paczą przyjaciół, lecz jeden głupi wybryk zmienia wszystko. Nowa szkoła i do tego żeńska, jest dla Toni szokiem. Szukając sposobu na utrzymanie przyjaźni z Wodnikiem, Lanserem oraz Kowbojem, wpada na wyjątkowy pomysł. Lipny chłopak, potrzeby? Jak najbardziej. Jej nowe przyjaciółki szukają pomocy przystojnego chłopaka, a Buła-Toni, może im jej udzielić. Interes z płatnymi randkami rozwija się zadziwiająco szybko, ale do czasu.

Toni wychowała się w męskim gronie i jako członkini, w dużej mierze chłopięcej paczki, zatraciła się w wygłupach i szukaniu drogi do wpasowanie się. Bohaterowie zaczynają ostatnia klasę i mają po siedemnaście lat. Tak naprawdę mam mieszane uczucia względem wieku bohaterów. Z jednej strony wydali mi się oni dziecinni. Głupie pomysły, choć zabawne, to były nadzwyczaj nieprzemyślane. Jednak z drugiej strony, w życiu nie ma niespełna osiemnastolatków doświadczonych w różnych sferach życia, w tym i seksualnych, a takich bohaterów jest masę w dzisiejszej literaturze młodzieżowej.   
Duży plus dla autorki za lekkość, z jaką podeszła do tematu i łatwość z jaką  pokazała problemy młodzieży w tym wieku. Ostatnia klasa i planowanie studiów wiąże się z wielkimi zmianami i poważnymi decyzjami, co może przerażać i to zostało pokazane w tej książce. Toni obawia się utraty kontaktu z przyjaciółmi oraz zaczyna dostrzegać ich problemy i sekrety.




Akcja jest szybka, czeto zabawna i przede wszystkim lekka. Czyta się szybko i naprawdę przyjemnie. Narracja jest pierwszoosobowa, prowadzona z perspektywy Toni. Dzięki temu widzimy zmiany zachodzące w dziewczynie, to jak zaczyna dostrzegać własną dziewczęcość i uczucia, które starała się od lat ukryć. Problemy rodzinne również zostały ciekawie przedstawione.



„Kumpela” to idealna lektura dla młodzieży, szczególnie tej, która nadal żyje szkolnym życiem i wszystkimi perypetiami z nim związanymi. Ja być może jestem już za stara na takie książki, ale widzę w niej książkę dobrą i warta lektury. Urocza i sympatyczna historia pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, które zachwycą nastoletniego czytelnika. Polecam 4+/6
0 0
Dodał:
Dodano: 02 XII 2016 (ponad 7 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 170
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 36 lat
Z nami od: 26 IV 2013

Recenzowana książka

Kumpelka



Tonya alias Toni odkrywa, że ma głowę do interesów, a znajomi chłopcy są nie tylko świetnymi kumplami, lecz także bezcennym kapitałem firmy oferującej koleżankom ze szkoły męską asystę, gdy brak chłopaka lub potrzebna jest zasłona dymna usypiająca czujność rodziców. Toni staje się popularna wśród koleżanek, interes kwitnie… do czasu. Firma zalicza kilka wpadek, a Toni zaczyna mieć poważne kłopoty....

Ocena czytelników: - (głosów: 0)