Zmęczony i zanudzony.

Recenzja książki Dziewczyna z pociągu
Tytułowa "Dziewczyna z pociągu" ma na imię Rachel, to alkoholiczka i seksoholiczka. Jest osobą na mój gust żałosną, nie twierdzę że gorszą niż inni, bo każdy jest równy. Prowadzi jednak nędzne życie.
Powieść jest napisana w formie dziennika Rachel, z tego powodu męczyła mnie prawie każda czytana strona. Do tego Rachel jest niezrównoważona i natrętna, niczym mucha gryząca człowieka.
Jeśli chodzi o wątek zbrodni, czyli zabójstwa Megan, jak na kryminał jest opisane nietypowo. Cóż może napisać Rachel o osobie którą widziała z pociągu, nie zamieniając z nią ani słowa.
Autorka nie umie przykuć uwagi czytelnika, gdyż nie ma za wiele do zaoferowania. Mało akcji i wyznania alkoholiczki. Słownictwo tego kryminału jest bardzo proste.
Powieść tą słuchałem w formie audiobooka, który dostałem za zakup biletu przez e-podróżnik.
Tak więc wynudziłem się strasznie, przy tym bestselerze. Na pewno można dużo złego o nim napisać, a dobrego prawie nic.
0 0
Dodał:
Dodano: 26 X 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 158
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Arkadiusz
Wiek: 38 lat
Z nami od: 23 VII 2010

Recenzowana książka

Dziewczyna z pociągu



liczba stron: 328 Tytuł oryginalny: The Girl on the Train Tłumacz: Kraśko Jan data polskiej premiery: 21 października 2015 Rachel codziennie dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna ludzi, którzy mieszkają w jednym z nich. Uważa, że prowadzą doskonałe życie....

Ocena czytelników: 4.46 (głosów: 64)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5