Różnice charakterów

Recenzja książki Bankiet wysuszonych kasztanów
Kilka dni temu trafiła w moje ręce książka "Bankiet wysuszonych kasztanów". Zdecydowałam się na nią zainteresowana jej opisem. Poza tym miałam ochotę na lekką i w miarę krótką lekturę, przy której mogłabym się zrelaksować.

Historia dotyczy pięciu kobiet, które trafiają na oddział geriatrii jednego ze szpitali. Pojawiają się kolejno: pani Kuruc, pani Kobel, pani Mirela, pani Anastazja, a na końcu Oliwia. Pacjentki bardzo różnią się od siebie. W czasie pobytu w ośrodku zdrowia wymieniają się swoimi poglądami i spostrzeżeniami dotyczącymi współczesnego świata.

Co najbardziej spodobało mi się w tym krótkim utworze literackim, jakim jest "Bankiet wysuszonych kasztanów"? Przede wszystkim odmienność bohaterek. Pomimo tego, że jest to książka, która liczy zaledwie sto czterdzieści cztery strony, zdążymy poznać różne osobowości. Każda z pacjentek jest inna. Każda ma inne priorytety i inaczej patrzy na otaczającą ją rzeczywistość. Dla jednej ważne jest, aby związać koniec z końcem. Dla drugiej najważniejszy jest wygląd. Jeszcze inna uważa, że brak pieniędzy wśród osób starszych to wynik braku zorganizowania i brak kształtowania się w wielu kierunkach.

Bardzo ciekawe jest również to, że często słuchając innych ludzi, zastanawiając się nad ich poglądami, przemyśleniami i tym podobnymi, sami dochodzimy do pewnych wniosków. Mamy okazję spojrzeć na wiele spraw czy sytuacji z innej perspektywy, a być może dostrzec własne błędy. To także szansa na przyznanie się przed samym sobą, co mogło się zrobić źle i co ewentualnie naprawić. Tak często zdarza się oceniać ludzi bez poznania ich historii, a przecież właśnie przeżycia, doświadczenia nas kształtują. To przez nie uważamy tak, a nie inaczej. Łatwo powiedzieć o kimś, że jest taki i taki. A czy za każdym razem staramy się dowiedzieć, co sprawiło, że ta osoba ma takie przekonania? Dlaczego tak się zachowuje? To już nie takie proste. To jedna z myśli, która przyszła mi do głowy w trakcie poznawania bohaterek tej książki.

"Bankiet wysuszonych kasztanów" to książka, która bardzo mi się spodobała. Dawno nie miałam do czynienia z tak różnymi postaciami na raz. To intrygująca historia kilku kobiet, które dzielą się swoimi spostrzeżeniami i przeżyciami. Są oceniane i oceniają innych. Polecam ją wszystkim czytelnikom, którzy lubią ciekawie wykreowanych bohaterów o przeróżnych profilach osobowościowych.

http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2016/08/bankiet-wysus...
0 0
Dodał:
Dodano: 16 VIII 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 120
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Marianna
Wiek: 31 lat
Z nami od: 06 III 2010

Recenzowana książka

Bankiet wysuszonych kasztanów



„Bankiet wysuszonych kasztanów” to krótki utwór literacki Joanny Stańdy, autorki, która znana jest już z innych swoich wydanych nowel i opowiadań. Wyróżnikiem tej pisarki jest głęboka empatia, świadomość psychologiczna i wrażliwość na ludzkie doświadczenia, a w połączeniu z umiejętnością doboru właściwych słów i literacką plastycznością czytelnik czuje się zaproszony w głąb serca i duszy. Tym raze...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0