Dom tęsknot

Recenzja książki Dom tęsknot
Uwielbiam takie książki!!! Pięknie napisana, tchnąca tajemniczą atmosferą, książka opisująca kamienicę, której właścicielem był niemiecki pisarz, a teraz mieszkali w niej nowi lokatorzy. I to jacy!! Dozorca Smok, ziejący ogniem,jego żona Rozalia – kolekcjonerka świętych obrazów, jego córka – trochę opóźniona w rozwoju Money Lisa. Była zakonnica Immakulata, prostytutka Wieczne Potępienie i panna Joanna nieustannie czekająca na zaginionego w czasie wojny narzeczonego. Pan Teofil, pan Henryczek, pan doktor Szorstki i inni. Plejada barwnych postaci. Wśród nich mieszkał główny bohater – Piotruś, wraz z rodzicami; tatą,byłym polskim partyzantem i mamą – Niemką. Mama czeka na powrót Niemców do Wrocławia więc obsesyjnie pilnuje mieszkania i pozostawionych przez poprzednich właścicieli rzeczy.
Czytając tę książkę przesuwały się w mojej pamięci obrazy z dzieciństwa. Mieszkałam w pięknej kamienicy z bramą kutą w czterolistne koniczyny, nad którą na daszku stał wyrzeźbiony pegaz. W środku...
0 0
Dodał:
Dodano: 15 VI 2016 (ponad 8 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 162
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Marta
Wiek: 59 lat
Z nami od: 15 VI 2016

Recenzowana książka

Dom tęsknot



Przesycona humorem historia wielonarodowej rodziny i narodzin intymności. „Dom tęsknot” to napisana z rozmachem powieść, w której granice między magią, a rzeczywistością nie są z góry określone. To rodzaj nietypowej sagi, w której życie prawdziwych osób jest kontynuacją życia fikcyjnych postaci literackich. Akcja dzieje się we Wrocławiu, osadzona jest w poniemieckiej kamienicy, zamieszkanej przed...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 3)