"Wiem, że nie mówią nam wszystkiego, nie informują nas, co się naprawdę wydarzyło podczas powstania. Rzadko jednak zaprzątam sobie tym głowę. Co za różnica, jaka jest prawda, przecież dzięki niej nie zdobędę jedzenia."
Dodał: rockaga
Dodano: 23 XII 2009 (ponad 14 lat temu)
"...publiczność okazuje największe nieposłuszeństwo, na jakie jest w stanie się zdobyć. Milczy. W ten sposób mówimy, że nie ma zgody. Nie ma aprobaty. Wszystko jest nie tak.”"
Dodał: kamila
Dodano: 07 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Bardzo trudno mnie złapać- odpowiada drżącym głosem, ale bez wahania. A skoro nie można mnie złapać, to nie można mnie zabić. Dlatego lepiej nie stawiać na mnie krzyżyka."
Dodał: kamila
Dodano: 25 III 2012 (ponad 12 lat temu)
"-Lepiej napij się lubczyku, bo jeszcze Kleo uzna, że Napoleon ma większego!
-Co?!
wychodząc, usłyszałam trzask zamykanej ze złością szuflady i zduszony jęk, kiedy pomiędzy jej krawędziami znalazły się palce nieuważnego diabła."
Dodał: karo30
Dodano: 04 V 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Zawsze możesz popatrzeć ... Ponownie.
Była zmieszana, gdy zrozumienie wykwitło w jej umyśle, na temat tego co wydarzyło się w Las Vegas.
- Wiedziałeś?
Zabrzmiał kolejny wybuch śmiechu, tym razem dużo bardziej niegodziwy.
- Chciałem byś patrzyła, więc chodziłem po pokoju by cie obudzić, zanim poszedłem pod prysznic. Nie zastanawiałaś się , dlaczego światło było włączone? Nie było ono włączone dla mnie, potrafię widzieć w ciemności. A następnie włączyłem zimna wodę, by szyba nie zaparowała. [...] To było uwodzenie i co do tego nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Zamierzałem cię uwieść w każdy sposób, który mogłem. [...] Teraz wezmę prysznic. [...] I zostawię otwarte drzwi kabiny."
Dodał: siialala
Dodano: 09 V 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Jestem soczysty, nie uważasz szczeniaczku? Patrz się na mnie dalej. Nie mam nic przeciwko temu.
[...]
- Wyglądasz jak odrzucony Drakula z tandetnego filmu pornograficznego - zawyrokowała."
Dodał: siialala
Dodano: 09 V 2012 (ponad 12 lat temu)
"- [...] Zamówiłem ci śniadanie, biorąc pod uwagę, że nie tknęłaś swojego posiłku wczoraj wieczorem. [...] Będziesz wdzięczna z wiedzy, że przespałaś moje śniadanie. Może teraz będziesz miała apetyt.
- Czy za każdym razem jesz z obsługi hotelowej? - spytała zszokowana Denise
- Oczywiście. Ale nie martw się w ich imieniu. Zawsze daję duże napiwki."
Dodał: siialala
Dodano: 09 V 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Nie zaczynaj teraz od Denise - warknęła - Nie obchodzi mnie jak stary, potężny czy silny jesteś. Jeżeli jeszcze kiedykolwiek zrobisz coś podobnego ponownie, to dźgnę cię w serce. Sukinsynu, nie mogę uwierzyć, że wyrzuciłeś mnie z samolotu."
Dodał: siialala
Dodano: 09 V 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Hamburger z sałatą, pomidorem, ogórkiem i ketchupem, ekstra frytki, dodatkowo rosół, krakersy i ciasto czekoladowe.
Jej oczy rozszerzyły się a następnie się roześmiała.
- Pamiętałeś dokładnie to, co lubię. Boże Spade, chyba się w tobie zakocham."
Dodał: siialala
Dodano: 09 V 2012 (ponad 12 lat temu)
"- (...) Czy teraz już mogę wejść z powrotem na łódź, bez narażania się, że zepchniesz mnie ponownie do wody? Czy może powinienem zostać tutaj i cieszyć się morskim życiem wśród ryb?
– Może będziesz pływać tu w kółko, dopóki nie znajdziesz rekina? A wtedy możesz z nim porozmawiać o tym, jak wiele wy dwaj macie wspólnego. - Odpalił Spade."
Dodał: girl995
Dodano: 30 I 2012 (ponad 12 lat temu)
"- (...) W końcu powiedziałem im, albo bardziej wydarłem się, że jestem Baron Charles Thomas DeMortimer, szlachcic i nie zasługuję na to więzienie. Myślałem, że Crispin spał, ale na to on otworzył oczy i powiedział: „DeMortimer, tak? Niebieska sypialnia, fioletowe zasłony, do cholery, o czym myślałeś patrząc na te wszystkie, pawie pióra, które były wszędzie powtykane?""
Dodał: girl995
Dodano: 30 I 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Nieważne, po której stronie śmierci się znajdziemy. Będę cię nawiedzać i ścigać poprzez nieśmiertelność, ale w końcu będziemy tylko ty i ja... dopóki nie umrą wszystkie gwiazdy."
Dodał: girl995
Dodano: 06 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)