"Irga uśmiechnął się.
— Lubię patrzeć, jak śpisz.
— Naprawdę? A nie podnieciły cię czasem wspaniałe
majty w serduszka?
— Oraz włochaty brzuch i gęsta broda — dokończył
Irga.
— Za to ma większy obwód piersi.
— Twój jakoś bardziej mi pasuje."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"— Ale ty jesteś mądry! — powiedziałam do Ottona w zachwycie, kiedy szliśmy
do pracowni.
— Bo czytam rozwijającą literaturę — dumnie wyjaśnił półkrasnolud. — Lubię
zwłaszcza kryminały z ciągiem dalszym, kiedy trzeba samemu zgadnąć, kto zabił i
w jaki sposób. I w ogóle, książki wpływają na osobowość tego, kto je czyta.
Weźmy na przykład ciebie, jaką książkę ostatnio czytałaś, prócz podręcznika?
— Literaturę naukową! — rzuciłam niedbale. Niech sobie nie myśli, że jego
najlepsza przyjaciółka jest ograniczona przez romansidła i „Zwiastun wyprzedaży".
— Taaak? — zdziwił się ogromnie. — I co to za książka?
— Nie wierzysz mi?
— Nie.
— Myślisz, że jestem taka bezmyślna? — oburzyłam się. — Nie szanujesz mnie
ani trochę! — poczułam, że za chwilę się rozpłaczę.
— Drugi dzień — wyszeptał Otto. —Jeszcze trochę...
— Co?
— Nic. Chciałem tylko dowiedzieć się, co to za książka. Może też powinienem ją
przeczytać?
— „Leksykon przekleństw elfów"."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"— Bal! — powtórzyłam marzycielsko w drodze do
akademika. — Tańce! Piękne suknie! Fryzury! Biżuteria!
— Biznesy! Kontrakty! Bardzo ważne znajomości! —
wtórował mi półkrasnolud."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Ola rozszalała się na całego. Zniżywszy głos do scenicznego szeptu, zapytała
publiczność:
— A wiecie, dlaczego oni krzywdzą słabszych? — wszyscy z ciekawością
wychylili się do przodu. — Bo dziewczyny ich nie lubią! No to sami wiecie, jaki
mają problem..."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"- Zabijmy go! - zaproponowałam z nadzieją.
- Nie mogę, nie dał jeszcze zgody na podatki.
- Nie mówię o zombie - wskazałam palcem na podnoszącego się z burzanów Bringema."
Dodał: clary
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Weszłam do mieszkania Irgi bez pukania. Jak przypuszczałam, nekromanta spał spokojnie w swoim łóżku. Wylałam mu na głowę szklankę zimnej wody.
- Ach!- wykrzyknęłam, upadając na podłogę. - Puść mnie, ty bydlaku!
Irga w milczeniu siadł mi na plecach i zadarł spódnicę do góry. Próbowała się wyrwać, ale była znacznie od niego słabsza.
- Aiiii ! - piszczałam, gdy ten wyżymał wodę z własnych włosów na moją pupę."
Dodał: clary
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Uduszę cię!
- O, dotknij mnie, moja piękności! Twoje delikatne ręce... - zaśpiewał Irga. - Przestań, żartowałem! Złaź ze mnie! Masz zimne łapska! Nie szarp mnie za szyję!
-Patrząc na was, to nic tylko malować erotyczne obrazy - zauważył Otto złośliwie. - Poza na jeźdźca."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 18 XII 2011 (ponad 12 lat temu)
"-A tak na marginesie, moja siostra przeniosła się do akademika. Nie chcesz do mnie wpaść na filiżankę herbaty?
-Oczywiście, że przyjdę!- I wypiję całą twoją herbatę, choćbym miała pęknąć. I zeżrę wszystkie łakocie, jakie tylko znajdę."
Dodał: Reylene
Dodano: 10 I 2012 (ponad 12 lat temu)
"Cóż za czarujący profil! Taki cudny nosek! Delikatne rączki! A blask pani oczu może
zaćmić światło dnia! — Gdy nieproszony sąsiad nabierał tchu po długiej tyradzie, ukradkiem
spojrzałam w wyjęte z torebki lusterko — żeby sprawdzić blask moich oczu. O ile pamiętałam
z semestru medycyny ogólnej, jaskrawe światło z oczu świadczyło albo o pogryzieniu przez
wilkołaka, albo o tym, że jest się ofiarą klątwy."
Dodał: Arsiya
Dodano: 27 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Usiadłam. Musiałam jakoś rozładować ten stres. Dlatego zaczęłam podskakiwać na łóżku, które zaczęło wydawać dwuznaczne dźwięki.
- Jeśli moi sąsiedzi pomyślą, że ja tu z tobą... hm... robię dzieci, to cię uduszę gołymi rękami - wysyczał mój przyjaciel."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 18 XII 2011 (ponad 12 lat temu)
"— Mówiłem ci już, że mi się podobasz?
Pokręciłam głową.
— Podobasz mi się — młody nekromanta przesunął dłonią po moim policzku. — Przypominasz mi moje najlepsze
zombie, a sama wiesz, jak kocham swoją pracę. Świetna karnacja! Ej, ej! Ostrożniej! To moja ulubiona koszula! — Szybko
zrzucił z siebie płonącą odzież."
Dodał: Arsiya
Dodano: 27 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Do dziś wyczuwam związek między Peetą Mellarkiem, chlebem, który dał mi nadzieję, a kwitnącym mniszkiem, źródłem wiary w to, że nie jestem skazana na śmierć"
Dodał: agunia96
Dodano: 01 XII 2012 (ponad 11 lat temu)
"Po tym, co Clove powiedziała o Rue, czuję tylko furię, dziką wściekłość, która pozwoli mi umrzeć z odrobiną godności. W ostatnim akcie buntu będę się w nią wpatrywała, póki nie stracę wzroku. Zapewne nie potrwa to długo, ale zamierzam wytrwać w tym postanowieniu. Nie usłyszy mojego krzyku, umrę niepokonana, w sposób, jaki sama wybiorę."
Dodał: agunia96
Dodano: 04 I 2013 (ponad 11 lat temu)
"Robi mi się niedobrze, z desperacką nadzieją powtarzam w myślach, że to nie ja, nie ja, nie ja.
Effie Trinket wraca na mównicę, wygładza papierek i głośno odczytuje nazwisko. To nie ja.
To Primorse Eveereen.
(...)
Nagle dostrzegam Prim. Cała krew odpłynęła jej z twarzy, opuszczone dłonie zacisnęła w pięści. Idzie w moim kierunku sztywnymi, drobnymi kroczkami, mija mnie (...) Doganiam Prim w chwili, gdy ma wejść na schody. Jednym ruchem ręki zagarniam ją za siebie.
- Zgłaszam się na ochotnika! - dyszę. - Chcę być trybutem!
(...)
W dwunastym Dystrykcie słowo 'trybut' jest niemal tożsame ze słowem 'trup'"
Dodał: karolincia
Dodano: 03 VII 2013 (ponad 11 lat temu)