"– Mam nadzieję, ze Paulowi udało się capnąć Jacoba raz czy dwa – wyznał Jared. – Będzie miał chłopak nauczkę.
– Akurat – żachnął się Embry – Nie widziałeś, jak szybko Jake się zmienił? Ułamek sekundy. Ma prawdziwy talent. Sam nawet nie zdążył zareagować.
– Paul siedzi w tym dłużej. Stawiam dziesięć dolców, że zostawił przynajmniej jeden ślad.
– Zakład stoi. Jake to as. Paul nie miał szans."
Dodał: rockaga
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"Tylko nastoletni chłopak przystałby na taki układ: naprawianie niebezpiecznych w obsłudze pojazdów w tajemnicy przed rodzicami, w dodatku za pieniądze przeznaczone na studia."
Dodał: rockaga
Dodano: 19 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"– Nie możesz mi po prostu podziękować i zapomnieć o sprawie?
– Dziękuję. – Spodziewałam się, że czymś mi to wynagrodzi.
– Nie masz zamiaru sobie odpuścić, prawda?
– Nie.
– W takim razie... Mam nadzieję, że lubisz rozczarowania."
Dodał: iness
Dodano: 27 VIII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Spodoba ci się w naszym kamiennym domku. Wygląda jak z bajki. – Przeniosłam wzrok na Esme. – Nie wiem, jak ci dziękować, jest po prostu idealny.
Zanim zdążyła mi odpowiedzieć, Emmett znowu się zaśmiał – i tym razem jużnie
bezgłośnie.
– To on jeszcze stoi? – udało mu się wykrztusić w przerwie pomiędzy atakami wesołości. – Sądziłem, że we dwójkę zrównacie go z ziemią. Czym się zajmowaliście ubiegłej nocy? Dyskutowaliście o długu publicznym?"
Dodał: Nessa
Dodano: 12 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że już dawno temu pogodziłam się z tym, że niczym już nie zabłysnę. Starałam się po prostu jak najlepiej wykorzystywać to, co było mi dane, zawsze nieco odstając od swojego otoczenia."
Dodał: blizn
Dodano: 28 IV 2010 (ponad 14 lat temu)