"- I jeszcze ostatnia rzecz. - Magnus wycelował upierścieniowany palec w Jace'a. - Postaraj się nie dać zabić w Jasnym Dworze. Jeśli zginiesz, będę miał dużo do wyjaśniania.
W tym momencie na twarzy Jace'a pojawiła się uśmiech, który wcale nie wyrażał rozbawienia. Był niepokojący i groźny jak błysk miecza dobytego z pochwy.
- Wiesz, mam przeczucie, że to będzie właśnie taka sytuacja."
Dodał: Talia11
Dodano: 04 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
"-Ale ubaw!
-Dość tego! -powiedział Jace. -W tym roku na gwiazdkę podaruję ci słownik.
-Dlaczego? -zdziwiła się Isabelle.
-Żebyś poszukała w nim słowa 'ubaw'. Nie jestem pewien, czy wiesz, co ono znaczy."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Nie masz prawa do nazwiska Wayland. Jesteś Jonathanem Morgensternem. Twierdząc, że nazywasz się Wayland, kłamiesz. Tak jak twój ojciec.
-Prawdę mówiąc, wolę myśleć, że jestem kłamcą jedynym w swoim rodzaju."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"– A więc jest pan ojcem Clary – powiedział. – Bez obrazy, ale rozumiem, dlaczego ona pana nienawidzi. Twarz Valentine'a pozostała obojętna, niemal kamienna. Jego usta ledwo się poruszyły, kiedy zapytał:
– Dlaczego?
– Bo widać, że jest pan psychopatą."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Wziąłem to z biurka w bibliotece. Widziałem, jak rodzice go używali do zdejmowania pęt. Myślę, że to Znak otwierający. Warto spróbować...
(...)
-Dzięki. To nie pilnik ukryty w urodzinowym cieście, ale przynajmniej nie odpadną mi ręce."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"– Dał ci wybór, prawda? – przypomniał Luke. – Kiedy poszedłeś się z nim zobaczyć. Chciał, żebyś został i przyłączył się do niego?
– Tak.(...)
– A ty powiedziałeś „nie” – dokończył Luke.
Jace łypnął na niego spode łba i burknął:
– Wolałbym być mniej przewidywalny."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Nic mi nie jest. Mogę stać.
-Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
-To 'opieranie się' -sprostował Jace. -Pierwszy etap stania."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"Simon przewrócił oczami.
- Znowu.
- Co znowu? - spytała Cary.
- Za każdym razem, kiedy go irytuję, ucieka do swojego domku na drzewie z napisem ,,Przyziemnym wstęp wzbroniony''. - Simon wskazał na Jace'a."
Dodał: Talia11
Dodano: 04 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
"– Twojemu ojcu. Zamierzam przehandlować ciebie za Dary Anioła.(...)
– Nie zna pani mojego ojca. Roześmieje się wam w twarz i zaproponuje pieniądze, żebyście odesłali moje ciało do Idrisu.
– Nie mów bzdur...
– Ma pani rację – przyznał Jace. – Prawdopodobnie każde wam zapłacić za przesyłkę."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Chodzi mi o to, że w twoim więzieniu są cztery ściany, a nie pięć.
Jace wytrzeszczył oczy.
-Więc Hodge nie kłamał, kiedy mówił, że w codziennym życiu znajomość geometrii się przydaje."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą.
– Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę.
– Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Nie pocałuję Przyziemnego -oświadczył Jace. -Wolę raczej zostać tu na zawsze i zgnić.
-Na zawsze? -powtórzył Simon. -To strasznie długo.
Jace uniósł brwi.
-Wiedziałem. Chcesz mnie pocałować, tak?"
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Krew - powiedział. - Dwie noce temu miałem sen. Widziałem miasto pełne wież z kości. Krew płynęła jego ulicami jak woda.
Siomon zerknął na Jace'a.
- Czy on przez cały czas tak stoi przy oknie i mamrocze coś o krwi?
- Nie. Czasem robi to, siedząc na kanapie."
Dodał: farfalla
Dodano: 08 IV 2010 (ponad 14 lat temu)
""- Mam wrażenie, że nie wybaczyła mi, że cię zdradziłem- powiedział z uśmiechem Alec.
- Dobra dziewczyna - skomentował Jace.
- Nie zdradziłem cię, idioto.
- Liczą się intencje. "
Str. 315"
Dodał: Cassie
Dodano: 09 V 2010 (ponad 14 lat temu)
"-Jest trzecia rano -stwierdziła z konsternacją. -Myślisz, że z Simonem wszystko w porządku?
-Prawdę mówiąc, uważam, że jest dziwny -odparł Jace. -I nie sądzę, żeby to miało coś wspólnego z porą."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)