"-Nic mi nie jest. Mogę stać.
-Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
-To 'opieranie się' -sprostował Jace. -Pierwszy etap stania."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"-Ale ubaw!
-Dość tego! -powiedział Jace. -W tym roku na gwiazdkę podaruję ci słownik.
-Dlaczego? -zdziwiła się Isabelle.
-Żebyś poszukała w nim słowa 'ubaw'. Nie jestem pewien, czy wiesz, co ono znaczy."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 13 lat temu)
"" Kątem oka dostrzegła, że Jace rzuca jej wściekłe spojrzenie (...)
-W przyszłości, Clarisso, może było by rozsądnie wspomnieć, że masz już mężczyznę w swoim łóżku, żeby uniknąć takich niezręcznych sytuacji.- powiedział.
-Zaprosiłaś go do łóżka?- spytał Simon, wstrząśnięty.
-Śmieszne, co? -rzucił Jace. - Przecież razem byśmy się nie zmieścili"
Miasto Kości, str. 338, rozdział 17. Kwiat Północy"
Dodał: Labressa
Dodano: 29 XII 2009 (ponad 14 lat temu)
"Jesteś moją siostrą – rzekł w końcu. – Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić – zaśmiał się bez krzty wesołości. – Chronić przed chłopcami, którzy pragną zrobić z tobą to, co ja bym chciał."
Dodał: Maniak
Dodano: 28 XII 2012 (ponad 11 lat temu)
"- Claary - wyszeptał. Rozległ się jakiś dziwny stuk, a ona się zorientowała, że padła na kolana przy jej łóżku. Nie poruszyła się, ale napięła wszystkie mięśnie. - Clary, to ja. To ja.
[...]
- Proszę - wyszeptał. - Proszę, uwierz mi.
Uwierzyła. Mieli w sobie tę samą krew, kochali tak samo. To był jej Jace, tak jego ręce były jej rękami, a serce jej sercem."
Dodał: Magda1116
Dodano: 18 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Zawsze sądziłem, że zabije mnie jakiś demon - mówił dalej Jace. - Zbuntowany Podziemny, w bitwie. Ale potem zrozumiałem, że umrę, jeśli cię nie pocałuję, i to wkrótce.
Clary oblizała suche wargi.
- I zrobiłeś to - przypomniała. - To znaczy, pocałowałeś mnie.
Jace ujął w palce kosmyk jej włosów. Był tak blisko, że czuła ciepło jego ciała, zapach mydła, skóry i włosów.
- Za mało. Gdybym całował cię cały dzień każdego dnia przez resztę życia, to też nie byłoby dość."
Dodał: Tetis
Dodano: 30 XI 2012 (ponad 11 lat temu)
"-Naprawdę chciałbym, żebyś nie miała na sobie tego swetra - zamruczał jej do ucha.
-To dobre ćwiczenie dla ciebie - odpowiedziała, jej usta poruszały się na jego skórze.
-Jutro kabaretki. - Poczuła jego znajomy i ciepły śmiech przy swoim boku."
Dodał: Bambi
Dodano: 30 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
"- Znasz mężczyzn. Mamy delikatne ego.
- Nie opisałbyś ego Jace'a jako delikatne.
- Nie, Jace to rodzaj armaty przeciwlotniczej męskich ego. - orzekł Simon."
Dodał: Tetis
Dodano: 30 XI 2012 (ponad 11 lat temu)
"Nie" to magiczne słowo. Oto jak działa. Ty mówisz: "Simonie, mam szalony samobójczy plan. Chciałbyś mi pomóc w jego przeprowadzeniu?". A ja na to: "Nie."
Dodał: Tetis
Dodano: 29 XI 2012 (ponad 11 lat temu)
"On nadal cię kocha - powiedział brat Zachariasz zdumiewająco łagodnym głosem. Ty jesteś centralnym punktem, wokół którego obraca się jego świat. To się nie zmieniło."
Dodał: Magda1116
Dodano: 13 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Mógłbym zwrócić ci uwagę, że to nie jest sukienka, tylko bielizna, ale wątpię, czy było by to w moim interesie - powiedział.
- Wciąż muszę ci przypominać, że to moja siostra? - odezwał się Sebastian.
- Większość braci byłaby zachwycona, gdyby taki urodzony dżentelmen jak ja asystował ich siostrze przy zwiedzaniu miasta."
Dodał: Magda1116
Dodano: 14 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
"Pamiętam wszystko. Pamiętam spacer po Wenecji i noc w klubie, spanie z tobą w tym łóżku. Nie rozumiesz? Chciałem tego. Zawsze pragnąłem żyć z tobą w taki sposób, być z tobą w taki sposób. Co mam myśleć, kiedy najgorsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała, dała mi dokładnie to, czego pragnę? Może Jace Lightwood widzi, że to jest złe i pokręcona, ale Jace Wayland, syn Valenine'a... kocha takie życie."
Dodał: Magda1116
Dodano: 18 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
"Czy mam się czuć zaszczycony z powodu tej wizyty? Madame du Plessis - najwyżej ceniona kurtyzana w całym Mexico City - kobieta, która rzuciła francuskiego hrabiego dla meksykańskiego pułkownika. Bosonoga, zmysłowa tancerka na prywatnych przyjęciach u Maksymiliana - moja żona, kurwa!"
Dodał: Magda1116
Dodano: 19 I 2010 (ponad 14 lat temu)