Ulubione cytaty użytkownika przyjaciele

|< << < 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17  > >> >|

"Wytrzymujesz to co jest nie do wytrzymania i cierpisz. To wszystko."
Dodał: Claudia Dodano: 10 IV 2013 (ponad 11 lat temu)
+7 0


"Tessa nie mogła się powstrzymać i mimo wszystko zachichotała.
- Jest sznurowany - szepnęła. - Z tyłu.
Pokierowała jego ręce wokół niej, aż jego palce znalazły się na haftkach. Zadrżała, lecz nie z zimna, ale z intymności tego gestu."
Dodał: Brook Dodano: 19 III 2013 (ponad 11 lat temu)
+6 -2


"Ave atque vale, pomyślał Will. Witaj i żegnaj. Wcześniej nie poświęcał zbytniej uwagi tym słowom, nigdy się nie zastanawiał, dlaczego są nie tylko pożegnaniem, ale również powitaniem. Każde spotkanie prowadzi do rozstania i tak się wszystko toczy, póki życie jest śmiertelne. W każdym spotkaniu jest trochę smutku rozstania, ale w każdym rozstaniu jest również trochę radości z następnego spotkania."
Dodał: agata911player Dodano: 11 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
+10 0


"- Więc kim ja jestem dla ciebie?- zapytała Cecily.
- Moją słabością.
- A Tessa twoim sercem."
Dodał: julka007 Dodano: 24 XI 2013 (ponad 11 lat temu)
+11 0


"-Próbuje o Ciebie zabiegać.-rzekł Will zirytowany.-Zabiegać we właściwy sposób.To wszystko się do tego sprowadza. Wiesz o tym, prawda?
-Pan Rochester nigdy nie zabiegał o Jane Eyre.-zauważyła Tessa.
-Nie, on przebrał się za kobietę i straszliwie przestraszył biedną dziewczynę. Tego byś chciała?
-Byłbyś bardzo brzydka kobieta.
-Nieprawda. Byłbym olśniewający."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+7 -2


"-W Twoich włosach są owoce jemioły.-powiedział. Poczuła jego oddech na swoim policzku. -Technicznie rzecz biorąc sądzę, że to oznacza, że każdy może Cię pocałować w każdej chwili.
Tessa otworzyła szeroko oczy.
-Uważasz,że spróbowaliby?
(...)
-Zabiję każdego,kto spróbuje."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+6 0


"-Jest wiele gorszych rzeczy niż śmierć- nie być kochanym albo nie być zdolnym , by pokochać kogokolwiek: to jest gorsze."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+9 0


"-Prawda jest pojęciem względnym. Może być odkryta, z pewnością ,ale może też być również stworzona."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+5 -1


"- Każde serce ma swoją melodie, według której bije. - powiedział. -Ty znasz moją."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+8 -6


"-Można kochać dwoje dzieci.Ale serce może być poddane jednej romantycznej miłości."
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+5 -1


"-Czy obchodzi Cię w ogóle, gdzie idę?-spytał. -Co byś zrobiła, gdybym szedł do piekła?
-Zawsze chciałam zobaczyć piekło.-odpowiedziała mu spokojnie. -A Ty nie chciałeś?"
Dodał: Arina1787 Dodano: 20 X 2013 (ponad 11 lat temu)
+7 0


"(...)
- Nie chciałam odchodzić. Za życia tyle ode mnie wymagano, że tylko Anioł wie, jak byłoby teraz. Nie, jestem tutaj szczęśliwa, kiedy czuwam nad wami, cicha i niewidzialna.
(...)
- Choć ty niemal doprowadzasz mnie do szału.
- Ja?
- Tak. Zawsze mówiłam, że będziesz okropnym zalotnikiem, Will, i wciąż to udowadniasz.
- Naprawdę? Wróciłaś jak duch Starego Marleya, żeby mnie dręczyć w kwestii moich miłosnych perspektyw?
- Jakich perspektyw? Zabrałeś Tessę na tyle przejażdżek, że pewnie umiałaby z pamięci narysować mapę Londynu, ale jeszcze się jej nie oświadczyłeś, prawda? Dama nie może się sama sobie oświadczyć, Williamie, ani powiedzieć, że Cię kocha, jeśli nie wyjawisz swoich zamiarów!
Will pokręcił głową.
- Jessie, jesteś niepoprawna.
- Ale mam rację - oświadczyła Jessamine."
Dodał: Marli Dodano: 29 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
+5 0


"(...)
- Nikomu nie powiem! - zapewniła ją Cecily. - Gabriel też nie. - Zerknęła na chłopca stojącego u jej boku. - Nie powiesz, prawda?
- A tak w ogóle, to dlaczego bierzemy go ze sobą? - zapytał Will zwracając się do całego świata i do siostry.
Cecily położyła ręce na biodrach.
- A dlaczego ty zabierasz Tessę?
- Bo Tessa i ja zamierzamy się pobrać - odparł Will, a Tessa się uśmiechnęła. Nadal bawił ją sposób, w jaki siostra potrafiła go rozdrażnić.
- Cóż, Gabriel i ja też możemy się pobrać - stwierdziła Cecily. - Kiedyś.
Gabriel wydał z siebie zdławiony dźwięk i zrobił się niepokojąco czerwony na twarzy.
Will wyrzucił ręce w górę.
- Nie możecie się pobrać Cecily! Masz dopiero piętnaście lat! Kiedy ja się ożenię, będę miał osiemnaście! Będę dorosły!
Na Cecily jego słowa nie zrobiły wrażenia.
- Możemy mieć długie narzeczeństwo - oświadczyła. I nie rozumiem, dlaczego doradzasz mi poślubienie mężczyzny, którego moi rodzice nie znają.
- Nie doradzam Ci poślubienia mężczyzny, którego nasi rodzice nie znają! - wybuchnął Will.
- Więc się zgadzamy, że Gabriel musi poznać mamę i tatę - skwitowała Cecily i odwróciła się do Henry'ego."
Dodał: Marli Dodano: 29 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
+4 0


"- A kim jest ten dżentelmen?
Will uśmiechnął się jeszcze szerzej.
- A, on. To jest... przyjaciel Cecily. Pan Gabriel Lightworm.
Gabriel, który już wyciągał rękę do gospodarza, zamarł z oburzenia.
- Lightwood - wykrztusił. - Gabriel Lightwood...
- Will! - Cecily odsunęła się od ojca i spiorunowała brata wzrokiem.
Will spojrzał na Tessę roziskrzonym wzrokiem. Ona już otwierała usta, żeby też go skarcić, ale nie zdołała się opanować i parsknęła śmiechem."
Dodał: Marli Dodano: 29 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
+4 0


"Dłonie miał umazane krwią zmieszaną z deszczem. Ten sam deszcz zmywał czerwień z jego piersi, odsłaniając znak, który już zaczął blednąc, z czarnego robił się srebrny, zmieniając wszystko, co miało sense w życiu Willa, w bezsens.
Jem nie żył."
Dodał: carolineblack Dodano: 16 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
+4 0


"- Podjąłem decyzję, kiedy kazałem Willowi jechać. - Opuścił głowę, po czym popatrzył na nią uważnie, jakby chciał, żeby dobrze zrozumiała. - Sophie mówi, że wszyscy nadal szukają leku dla mnie. Wiem, że dałem Willowi pozwolenie, ale chcę, żeby teraz przestali szukać. To już koniec, Charlotte."
Dodał: carolineblack Dodano: 16 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
+3 0


"- Czego się boisz?
- Że jeśli wyjawię swoje zamiary, ona powie, że mnie nie kocha. W każdym razie nie tak, jak Jema.
- Nigdy nie pokocha Cię tak jak Jema. Będzie kochać ciebie, Willa, całkiem inną osobę. Wolałbyś, żeby nigdy nie zakochała się w Jemie?
- Nie, ale nie chcę również ożenić się z kobietą, która mnie nie kocha.
- Musisz ją o to zapytać - zawyrokowała Jessamine. - Życie to wieczne ryzyko. Śmierć jest dużo prostsza."
Dodał: Marli Dodano: 29 XII 2013 (ponad 10 lat temu)
+6 0


"Piękno jest surowe."
Dodał: millenka9610 Dodano: 24 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
+143 -94


"- Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku. A u mnie rana jest codziennie świeższa."
Dodał: Izzy15 Dodano: 27 V 2012 (ponad 12 lat temu)
+109 -71


"- Mówisz o poświęceniu, ale to nie jest z mojej strony żadne poświęcenie. To ja cię o nie proszę. Mogę ci ofiarować swoje życie, jednak to będzie krótkie życie; mogę ci oddać serce, choć nie wiem, ile jeszcze uderzeń wytrzyma. Ale kocham cię bardzo i mam nadzieję, że wybaczysz mi samolubne pragnienie, żeby posmakować szczęścia, resztę życia spędzając z tobą. Chce się z tobą ożenić, Tesso."
Dodał: Izzy15 Dodano: 27 V 2012 (ponad 12 lat temu)
+103 -63

|< << < 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17  > >> >|
Wszystkich cytatów: 675