Nowe opinie do książek - strona 211


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
"Dziewczyna z Paryża" to nietypowa książka, której fabuła osadzona jest we Francji czasów II wojny światowej. A jest to o tyle szczególna historia, że moda, stroje, czy wystawy stanowią kluczowy punkt odniesienia dla wydarzeń.

Fabułę obserwujemy z perspektywy dwóch kobiet. Sandrine, wyczekująca męża walczącego na wojnie i tocząca własną walkę o bezpieczeństwo swoje i syna w obliczu niepokojącego zainteresowania SS-mana jej osobą. Lila, krawcowa, niegdyś tworząca dla Channel, którą poznajemy z raną postrzałową w wyniku jej szpiegowskich działań. Historia toczy się naprzemiennie, a dodatkowo mamy rzuty z wydarzeń wcześniejszych i aktualnych, więc stopniowo poznajemy życie, trudy i nadzieję obu bohaterek w wojennych czasach oraz ich działania na rzecz odzyskania wolności.

Autorka stworzyła ciekawe kreacje swoich bohaterów, które są przekonujące i przyciągają czytelnika. Wydarzenia momentami może są zbyt "delikatnie" opisane jak na wojenną perspektywę, ale może to wynikać z ich oczywistej fikcyjności i ogólnie założonego pozytywnego przekazu powieści, jaki założyła sobie autorka. Mimo trudnego tła, całość ma w sobie sporo pozytywnych wzruszeń. Elementy romansu są pelne ciepła i wyczucia, nie ma w nich nachalności.

Perspektywa modowa mnie zaintrygowała, bo nie spotkałam się do tej pory z takim wykorzystaniem tej tematyki. Dostajemy zarówno interesujące opisy strojów i ówczesnych trendów, a także sprytne wykorzystanie ich w partyzanckiej walce, czy do zdobywania informacji, nie spodziewałam się, że to będzie tak wciągające nawet dla osoby niezwiązanej ze światem mody.

Podsumowując - była to bardzo zajmująca książka, nie obarczająca ciężarem, jakim zwykle charakteryzują się historię osadzone w tych czasach, mogę śmiało polecić jako "coś innego" do przeczytania
dezyderata dodał: 23 I 2022, 20:35:08

Dziewczyna z Paryża
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Kochasz go całe życie. Nie można zmienić przeszłości, a on buduje twoją. Możesz wpłynąć jedynie na przyszłość, ale nawet gdy go przekreślisz, on wciąż w niej będzie."

Czytacie książki o tematyce historycznej? Mi od jakiegoś czasu zdarza się dosyć często po nie sięgać. Szczególnie lubię, gdy fabuła osadzona jest w czasie II wojny światowej. Czytając takie książki np. literaturę obozową, mam możliwość zdobyć pewną wiedzę o wydarzeniach minionego wieku. Nie muszę sięgać już po podręczniki, w których dla przeciętnego czytelnika informacje te są przedstawione w niekoniecznie zrozumiały sposób. Nauka połączona z przyjemnością zdecydowanie o wiele bardziej mi odpowiada.

Anna Ficek w swojej książce "Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz" ukazuje nam miłość dwóch ludzi w czasie wojny. Jest to czas niepewności, w którym często trudno zdobyć się na wyrażanie uczuć i składanie obietnic na przyszłość, której tak naprawdę może niedługo nie być. Jeszcze gorzej może być tylko, gdy serce nie współgra z rozumem. A co dopiero jeśli jeden niewłaściwy wybór może doprowadzić do śmierci obu kochanków...

Hania zaczyna przyzwyczajać się do nieustannie towarzyszącej jej niepewności w czasie wojny. Stara się pocieszać matkę, gdy jej brat i ojciec idą walczyć w partyzantce. Marzy o tym, by to wszystko się już skończyło i rodzina mogła na nowo się zjednoczyć. Codziennie życie traci jeden z jej sąsiadów, znajomych czy przyjaciół. Niemcy to dla niej bezlitośni zabójcy, którzy nie zasługują na wybaczenie, a co dopiero na miłość.
Wszystko zmienia się, gdy w jej życiu pojawia się Hans - przyjaciel z dziecięcych lat. Rodzi się między nimi uczucie, lecz jest jeden problem - Hans to Niemiec i żołnierz wrogiej armii. Jaką decyzję przyjdzie im podjąć, gdy staną przed wyborem między miłością do siebie a wiernością ojczyźnie?

"Niemiec i Polka, Polka i Niemiec? Powtarzałem sobie to pytanie bez przerwy, jakby wierząc, że nagle przestanie mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie. No, to nie przestało."

Postacie wykreowane przez autorkę na pewno na długo pozostaną w moim sercu i pamięci. Hania to niesamowita dziewczyna, która do końca chce być fair wobec swojej ojczyzny. Wie, że nie powinna kochać mężczyzny, który tak naprawdę jest jej wrogiem. Jednak w sercu czuje, że on nie jest taki jak reszta i wie, że ten chłopak nie chce być mordercą. To dziewczyna, która w każdym człowieku widzi choć namiastkę dobroci.

Hans już od samego początku, gdy zobaczył do czego są zdolni jego rodacy, chciał się od tego wszystkiego odciąć. Za każdym razem, gdy z jego rąk ginęło niewinne dziecko, na jego sercu powstawała ogromna rana. Czuł do siebie niechęć i obrzydzenie. Nie rozumiał jak Hania może kochać Niemca zdolnego do tak podłych czynów. Jednak za każdym razem starał się ją bronić najlepiej jak tylko mógł. Nie był w stanie pozwolić na śmierć swojej ukochanej.

"Jesteśmy Niemcami. Czasem wydaje mi się, że po tym wszystkim... że nie zasługujemy na miłość."

Świat przedstawiony nam przez autorkę to świat męki, bólu i cierpienia. Miłość czy szczęście to uczucia, których często trzeba się wyrzec, by po prostu być w stanie przeżyć. Wielu uważa, że miłość to słabość, która może zniszczyć, gdy przyjdzie wybierać między życiem a śmiercią. Hans i Hania stają jednak temu stwierdzeniu na przeciw. Pokazują, że nawet w czasie zagłady można kochać i czerpać radość z tego co sie ma.

"Podziały są jedynie w naszych sercach i umysłach. Czasami to tylko nasze wyobrażenie."

Książka ta w całej okazałości przedstawia czytelnikowi dążenia Polaków do wolności i niepodległości. Jak wiadomo podczas II wojny światowej, byliśmy narodem, który jako jeden z niewielu, nigdy się nie poddawał. Nawet, gdy zdawało się, że wszystko już stracone, nasi przodkowie walczyli do samego końca, do ostatniej kropli krwi. Nigdy dobrowolnie nie oddali się w ręce okupanta.

"Nikt nie odbierze nam wolności już nigdy. Poza tym wolność rozwija się tak naprawdę w sercu, dopóki tam czujesz się wolną, dopóki znasz język polski i z pamięci recytujesz wiersze Słowackiego, a to możesz robić zawsze, Polska będzie wolna."

Na sam koniec dodam tylko, że zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych książek i szczerze polecam Wam ją przeczytać. Wydarzenia w niej opisane na pewno na długo pozostaną w Waszych sercach. Mi pozostaje już tylko czekać na kolejną książkę autorki.

Miłego czytania!
readmyheart dodał: 23 I 2022, 21:41:23

Obiecaj, że mnie kiedyś odnajdziesz
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Dobrze się czytało. Jeden minus - niektórzy podejrzani są podsuwani tak nachalnie, że aż z góry wiadomo, że to nie oni. Lubię, kiedy podejrzany jest dosłownie każdy ) Dość późno domyśliłam się, kto za tym wszystkim stoi, więc to na plus.
ladyinfantille dodał: 24 I 2022, 10:52:32
Ocena książki: 4.5
Obsesja
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Ricka Riordana poznałam poprzez cykl Percy Jackson i bogowie olimpijscy, która bardzo lubię, więc nie wahałam się ani chwili, żeby sięgnąć po "Córkę głębin". Tym razem autor serwuje nam powieść przygodową pełną akcji! Nie spotkamy tutaj mitologii i herosów a "20 000 mil podwodnej żeglugi" czyli twórczość Juliusza Verne'a. Książka napisana jest w niezwykle lekki i zabawny sposób, czyta się ją bardzo szybko, ledwie weszłam do świata podwodnych głębin to już musiałam się z nim żegnać.
marcinkowskapatrycja dodał: 24 I 2022, 13:44:33

Córka głębin
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Wątek kryminalny przedni. Szkoda tylko, że w tej części został zepchnięty na drugi, a może nawet dalszy, plan. Przez większość czasu mierzymy się z rozterkami sercowymi bohaterów, zamiast rozmyślać nad rozwiązaniem zagadki, która tym razem została potraktowana trochę po macoszemu. Najbardziej wstrząsnęła mną scena z obcinaniem pazurów kotu. Kto to wymyślił?! Nie lubię kotów, ale nigdy nie zrozumiem takiego barbarzyństwa...
ladyinfantille dodał: 25 I 2022, 18:25:51
Ocena książki: 3.5
Paranoja
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Nie pamiętam, żebym czytała w podobny sposób wciągającą książkę od czasów Harrego Pottera. Fabuła zauroczyła mnie jeszcze bardziej dzięki temu, że jest inspirowana powieściami autora którego uwielbiam - Juliusza Verne'a. Powieść przeniosła mnie w morski świat już od pierwszej strony i malowała fantastyczne obrazy w mojej wyobraźni do samego końca. Nie mogłam się od niej oderwać i przeczytałam ją jednym tchem. Mam ogromną nadzieję, że będzie kontynuacja przygód potomkini Kapitana Nemo i Nautilusa w następnych tomach!
Darunia dodał: 27 I 2022, 00:59:36

Córka głębin
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książka ta jest o rzeczywistości którą kreują ludzie w mediach społecznościowych, a która tak na prawdę nie ma za wiele wspólnego z prawdą. Pokazuje też, do czego może doprowadzić brnięcie w tą misternie tkaną sieć kłamstw. Autorka pokazuje w swojej książce bardzo aktualne problemy świata współczesnego. Jest to okraszone fikcją literacką, aczkolwiek scenariusz ten nie jest nieprawdopodobny. "Influencerka" zmusza do zastanowienia się nad tym czym nas atakują ze wszech stron media - nad ukazywaniem na polubionych przez nas profilach tego co właśnie chcemy zobaczyć, bo musi się to dobrze sprzedać. Fenomen Instagramu jest nowym zagadnieniem społecznym a dzięki tej książce możemy przemyśleć zarówno jego blaski jak i cienie i zdecydować która szala jest cięższa
Darunia dodał: 27 I 2022, 02:30:14

Influencerka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Szelest" to pierwsza powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak po którą sięgnęłam. Początek wydawał mi się chaotyczny, nie mogłam się odnaleźć w fabule, w skokach między współczesnością a przeszłością. Jednak stopniowo wszystko zaczęło się klarować i książka bardzo mnie wciągnęła. Pomysł fabuły oparty na dziwnej aplikacji mobilnej o nieznanym pochodzeniu jest bardzo interesujący i odzwierciedla dzisiejsze czasy. Wokół Akcji - atrakcyjnej dziennikarki zaczynają się dziać podejrzane rzeczy, a demony przeszłości zmuszają ją do przypomnienia sobie tajemnic sprzed lat by rozwiązać zagadkę morderstw młodych dziewczyn.
"Szelest" jest ciekawą książką. Momentami męczyło mnie zbyt wiele nawiązań do seksu, odnosiłam chwilami wrażenie jakby wszystko toczyło się tylko wokół tego. Jednak sam pomysł na ten thriller postrzegam jako bardzo intrygujący, a powieść szybko się czyta.
Darunia dodał: 28 I 2022, 20:35:21

Szelest
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Zaskakująca, pełna pikantnego erotyzmu oraz sporej dozy humoru, oparta na faktach, kolejna powieść obyczajowo-erotyczna seksuologa, Adama Grodzkiego. Momentami szokuje nie mniej, niż wcześniejsze książki autora, które na pewno warto przeczytać.
abigail32 dodał: 29 I 2022, 18:17:04
Ocena książki: 5.0
W Pogoni za Orgazmem (czyki... zagubiona)
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Mam przyjemność patronować medialnie powieści Magdaleny Kozakowskiej, dlatego już teraz gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę. I nie, nie robię tego z obowiązku, gdyż jest to mój patronat, a dlatego, iż jestem święcie przekonana, że powieść ta będzie satysfakcjonującą lekturą dla wielu z was. Zawsze staram się bowiem polecać wam książki, które nie rozczarowują i które sprawiają, że nabiera się ochoty na kolejne dzieła danego autora. „Tylko w duecie” są właśnie tego typu powieścią.

Zachęcam do zapoznania się z moją recenzją powieści dostępną na moim blogu:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-tylko-w-duecie-magd...
Amarisa dodał: 30 I 2022, 16:31:41

Tylko w duecie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Dla kogo jest ta książka? Sądzę, że trafi ona przede wszystkim w gust nastoletnich czytelników chętnie sięgających po historie pełne romantyzmu oraz różnorodnych dramatów rozgrywających się pomiędzy głównymi bohaterami. Nie brak w niej też akcji, intryg oraz tajemniczości, przez co spodobać się ona może tym czytelnikom, którzy poszukują tego typu elementów w powieściach. W końcu sięgnąć mogą po nią również ci, którzy zwyczajnie ciekawi będą retellingu ponadczasowej historii miłosnej opowiedzianej na kartach „Romea i Julii”. Jeśli natomiast chodzi o moje wrażenia z lektury – to przyznać muszę, że chociaż mnie nie porwała, to jednak całkiem przyjemnie spędziłam z nią czas i jeśli będę miała okazję, to zapewne sięgnę po kontynuację tej historii.

Pełna recenzja dostępna na moim blogu:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-gwaltowne-pasje-chl...
Amarisa dodał: 03 II 2022, 11:56:45
Ocena książki: 4.5
These Violent Delights. Gwałtowne pasje
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Podobno nie powinno oceniać się książek po ich okładce. Zazwyczaj się z tym stwierdzeniem zgadzam. Są jednak wyjątki – książki, których już sama oprawa graficzna krzyczy z daleka do czytelnika: „weź, przeczytaj mnie!”, „to będzie coś!”, „nie pożałujesz!”, „dostarczę ci niezapomnianych emocji!”. Rzut okiem na okładkę „Piętna” Przemysława Piotrowskiego – mroczną… intrygującą… tajemniczą… będącą dziełem niezrównanego Piotra Cieślińskiego (Dark Crayon) – wystarczył, abym zapragnęła zapoznać się z historią opisaną na jego kartach.
.
Czy było warto? O tym przeczytacie na moim blogu, na który was serdecznie zapraszam 😏
👉 https://bit.ly/3uxPt52
Amarisa dodał: 08 II 2022, 10:34:09
Ocena książki: 5.0
Piętno
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Jest takie niepisane prawo wśród czytelników, aby wpierw sięgać po papierowy pierwowzór, a dopiero później oglądać jego filmową/serialową adaptację bądź ekranizację. Zazwyczaj udaje mi się postępować w ten sposób. Niestety w przypadku serii Virgin River znacznie wcześniej obejrzałam wszystkie nakręcone na jej podstawie sezony serialu dostępnego na platformie Netflix, a dopiero teraz miałam okazję zapoznać się ze „Słońcem po burzy” autorstwa Robyn Carr, czyli z pierwszym tomem powieściowego cyklu o tym samym tytule co serial. Dlaczego tak? Powód jest dość prozaiczny… Nie od razu zdawałam sobie sprawę z istnienia książek, na podstawie których on powstał.

Ciąg dalszy recenzji na moim blogu:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-slonce-po-burzy-rob...
Amarisa dodał: 12 II 2022, 10:31:49

Słońce po burzy
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Muzyka z kufra" to piaty tom serii z Harrym Boschem w roli głównej i to jest jedna z serii, które lubią wzbudzać lekkie kontrowersje, bo znajdą się tacy, co pochłaniają kolejne części jedna za drugą, a znajdą się i tacy, co znudzili się już po pierwszym tomie lb tacy, którym w ogóle nie przypadł styl autora do gustu i w sumie są też tacy, co po kilku tomach stwierdzili, że nie jest to warte zachodu i zrobiło się słabe, ale po kolejne tomy sięgają z ciekawości mimo, że twierdzą, że to już nie jest to. Ja należę do grupy, która czyta każdy tom, ale z pewnymi odstępami czasowymi ze względu na to, że w pewnym momencie mam lekki przesyt.

Tę część jednak po bardzo długiej rozłące z autorem chapnęłam bez większego zastanowienia. Ot, tęsknota za tym, co znam, lubię i za bohaterami, ale czy było warto? Czy to wszystko już nie zrobiło się byle jakie, pisane na siłę?

Harry, żeby nie spojlerować, jest detektywem w wydziale zabójstw w Los Angeles. Jak wiadomo, tam się zawsze dużo dzieje i ten wydział ma co robić. Musiał jednak pójść na przymusowy urlop, którego powodu zdradzić nie mogę, ale pomyślcie sobie co czuje detektyw, który nie może się zaangażować w sprawę! Ale na szczęście już może wrócić do pracy i na dzień dobry ma przed sobą trupa. Tak się zaczynają dobre kryminały, prawda? Nieboszczyk to znany producent filmowy i wszystko wskazuje na egzekucję. Rozpoczyna się śledztwo, które z pozoru może wydawać się proste i szybkie do rozwiązania. Ale czy aby na pewno?

Connelly dla mnie to wręcz pewniak i chętnie sięgam po kolejne części, a nowe wydanie idealnie oddaje klimat tego, co znajduje się za okładkami. Tym razem również jest konkretnie, duszno, nieswojo, a do tego zagadka, której elementy niby się składają w całość, ale tak jakoś... jako by puzzle do siebie nie pasowały.

Jeśli chodzi o głównego bohatera, detektywa Boscha to jest to jedna z tych postaci, z którymi chce się brnąć w kolejne paskudne sprawy i nawiązuje się z nim niesamowita więź. To ogromna zaleta w przypadku serii wielotomowych, bo przy każdej kolejnej części chce się do niego wracać i sprawdzić co tam u niego słychać.

Zatem mamy ciekawy wątek kryminalny, trzymającą w napięciu akcję, przyciągających bohaterów i zaskakujące zakończenie, które po wielu fałszywie podsuwanych przez autora dowodach i podejrzanych w końcu nabiera sensu. Czego chcieć więcej? Kolejnych tomów!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.
wystukanerecenzje dodał: 16 II 2022, 08:12:03

Muzyka z kufra
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Przemysław Piotrowski w „Piętnie” postawił sobie dość wysoką poprzeczkę jako autor kryminałów. Sięgając po „Sforę” bałam się, że zbyt wysoką. Okazało się jednak, że autorowi udało się podołać zadaniu, a jego druga powieść z cyklu o komisarzu Igorze Brudnym sprostała moim oczekiwaniom. Brawo! Pozostaje mi już tylko polecić ją waszej uwadze.

Pełna recenzja: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-sfora-przemyslaw-pi...
Amarisa dodał: 21 II 2022, 12:58:32
Ocena książki: 5.0
Sfora
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216  > >> >| | Wszystkich opinii: 4040