Nowe opinie do książek - strona 193


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Do tej pory nie miałam przyjemności obcować z twórczością Bartosza Szczygielskiego, ale po tej lekturze wiem, że jego książki będą częściej trafiać na moje półki. Dobrze, ze lubię czytać nieznanych mi twórców, bo nie spodziewałam się aż tak wciągającej lektury!
Akcja już od samego początku rusza pełną parą. Poznajemy Konrada, kończącego pracę biurową w, wydawać by się mogło, zwyczajny piątek. Trochę papierów, zagadanie do sekretarki, nieoczekiwana chwila rozmowy z byłą dziewczyną... i parę sekund później Konrad trzyma jej wykrwawiające się ciało jedną ręką, jednocześnie usiłując nie stracić przytomności od własnej rany postrzałowej. Tragiczny zamach, jakiego dokonał jeden z jego kolegów z firmy staje się początkiem nieoczekiwanych wydarzeń, będących częścią większej całości...

Książka wciąga i porywa czytelnika już od pierwszych stron. Ciekawe zabiegi narracyjne w pierwszych rozdziałach potęgują napięcie i przykuwają uwagę tak, ze świetne, wprowadzające flow trwa przez całą opowieść, nie pozwalając się oderwać. Nie jest tak łatwo mnie zaskoczyć, jednak tutaj zwrot akcji gonił zwrot akcji, a ja za każdym razem zbierałam szczękę z podłogi, w szczególności pod koniec, gdzie do ostatnich stron autor nie daje chwili oddechu. Wydawać by się mogło, że tej historii nie da się jeszcze bardziej rozszerzyć i skomplikować? Proszę bardzo, Czytelniku, trzymaj kolejny rewelacyjny plot twist. Tak się powinno pisać!

Muszę też podkreślić, jak bardzo podobało mi się budowanie postaci. Nie ma tu bezosobowościowych manekinów, są ludzie z krwi i kości, ze swoimi zaletami, wadami i charakterystycznymi przywarami. Poznawanie ich wszystkich było ogromnie satysfakcjonujące, a dodane do tego w ich słowa i myśli wstawki pełne ironicznego i/lub czarnego poczucia humoru wspaniale ubarwiały i dopełniały całość. Jeśli chcecie poznać powiązanie miękkich kapciuszków i piekła - zapraszam do lektury!

Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco polecić każdemu - świetna książka, warto, warto i jeszcze raz warto!
dezyderata dodał: 17 II 2021, 21:11:03

Winni jesteśmy wszyscy
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Główną bohaterką książki jest Milena, druga żona ginekologa. Przykładna żona i gospodyni. To typowa zamężna kobieta, dbająca o porządek w domu. Jednak wszystko się zmienia, gdy poznaje Gabriela. Zdradza męża. Nowy znajomy zaprasza ją do tajemniczego klubu. Opisy scen erotycznych powalają na łopatki. Jest to typowy erotyk.
nata5551 dodał: 22 II 2021, 00:35:06

Klub pana G.
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"„Nikt ci nie uwierzy” to powieść, po którą powinien sięgnąć absolutnie każdy czytelnik pragnący przeczytać historię, która na długo pozostanie w jego sercu oraz pamięci. Jest to bowiem opowieść, która na maleńkie strzępy rozdziera ludzką duszę i po której trudno jest się pozbierać oraz przejść do porządku dziennego. Dawno już nie czytałam tak dobrze napisanej historii, pełnej wrażliwości oraz empatii. Była ona dla mnie pierwszym spotkaniem z twórczością autorki. Wiem już jednak, że nie ostatnim!"

Pełna recenzja: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-nikt-ci-nie-uwierzy...
Amarisa dodał: 22 II 2021, 16:45:41
Ocena książki: 5.5
Nikt Ci nie uwierzy
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Wśród wielu nowych, literackich odkryć, jakie ostatnio miałam przyjemność czytać, znalazła się również nieznana mi wcześniej Hanna Greń ze swoją "Północną zmianą". Nie do końca wiedziałam, czego się spodziewać, ale i tak było tu sporo zaskoczeń - ostatecznie jednak był to bardzo dobrze spędzony na lekturze czas

Fabuła toczy się w czasach komunistycznej Polski, gdzie poznajemy młodą Ingę Piątkowską - księgową ze sporym potencjałem, borykającą się z niezrozumiałą niechęcią ze strony rodziny, bolesnymi wspomnieniami samobójczej śmierci przyjaciela i rozterkami dotyczącymi swojej przyszłości. Nieoczekiwany wyjazd służbowy staje się dla kobiety początkiem odkrywania sekretów swojej rodziny oraz budowania własnej tożsamości.

Bardzo podobało mi się budowanie przez autorkę stopniowego napięcia, które kumulowało się, im bliżej końca. Początkowa wielość tropów i motywów spójnie się łączy. Końcowe rozwiązanie sprawy było satysfakcjonujące, a wątki zamknięte, więc czuć po lekturze czytelnicze "nasycenie"

Tło historyczne, którego umiejscowienie w takich czasach początkowo nieco mnie zniechęcało (wiele książek w tych realiach zdążyło mnie przekonać, ze nie jest to do końca motyw dla mnie), okazało się być bardzo ciekawie i wciągająco zarysowane, co jest ogromnym plusem, bo nie każdy autor tak wspaniale wprowadza czytelnika w to, co dzieje się na kolejnych planach budowanej historii.

Polubiłam również główną bohaterkę, zwłaszcza, że Greń doskonale zarysowała rozwój swojej postaci i zmiany, jakie w niej zachodzą z upływem lat. Początkowo "szara myszka", strachliwa i pokorna, zmienia się stopniowo w odważną lwicę o ciętym języku i celnej ripoście na każdą okazję. Uwielbiam taką wyrazistość bohaterów, a przekomarzanie się wzajemnie między nimi dodało przyjemnego, humorystycznego smaczku.

Jedyne, co nieco mi przeszkadzało, to spore nagromadzenie zbiegów okoliczności, które czasami wydały mi się nieco już naciągane - myślę, że aż tak często bohaterowie w życiu nie wpadaliby na siebie idealnie w momencie, gdy to najbardziej potrzebne, ale nie było to aż tak rażące, żeby zepsuć element zaskoczenia w fabule. Jest to godna uwagi i polecenia książka, zwłaszcza jak lubi się kryminalno-sensacyjne historie osadzone w niedalekiej przeszłości
dezyderata dodał: 22 II 2021, 17:16:23

Północna zmiana
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Kontynuacja "W butach Valerii", czyli kolejne perypetie paczki przyjaciółek, które bardzo polubiłam. Podoba mi się poczucie humoru dziewczyn, a ich babskie pogaduchy są takie życiowe i naturalne, że mam wrażenie, że są też moimi koleżankami. Książka jest totalnym umilaczem czasu, ciepłym kompresem na serce. Ma oczywiście i plusy i minusy. Największym atutem zdecydowanie są relacje dziewczyn i lekki zabawny styl, w końcu to typowo rozrywkowa lektura. Natomiast z tych mniej pozytywnych aspektów to to, że historia niestety poszła w stronę tradycyjnego erotyku, scen łóżkowych nie brakuje, jest ich nawet za dużo. Niemniej jednak na pewno to jedna z lepszych z tego gatunku książek, które ostatnio czytałam. Przede wszystkim nie ma tu głupiutkich bohaterek i facetów brutali, a fabuła trzyma się kupy, czego wielu erotykom brakuje.
violaa92 dodał: 24 II 2021, 19:49:12

Valeria w lustrze
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Wattpad potrafi być trampoliną wprost na listę literackich bestsellerów. Może nie często, ale jednak takie historie się zdarzają. Twórczość Anny Bellony najpierw zyskała rozgłos dzięki publikacjom internetowym, a dopiero potem tym tradycyjnym. Czy słusznie?

Marzenia Charlie właśnie się spełniły. Żyje w trasie, w muzyce, w ciągłym ruchu i blasku fleszy. Szybko okazuje się, ze nie jest to takie łatwe jak sądził. Do tego dochodzą jeszcze problemy z wytwórnią i… miłością. Czy Fay zawsze będzie przy nim, tak jak obiecywała? A może niektóre problemy to już a dużo?

„Bądź przy mnie” to już czwarte i ostatnie spotkanie z zespołem The Last Regret. Oczywiście ten drobny niuans przeoczyłam podczas zamawiania książki 😊 Dlatego mogę Was zapewnić z perspektywy osoby, która nie czytała poprzednich, że da się. Zrozumienie fabuły nie nastręcza większych trudności, chociaż kolejność chronologiczna pozostaje opcją rekomendowaną.

Powieść została napisana  w gatunku literatury młodzieżowej i całkiem nieźle sprawdza się jako przyjemny, ale też lekki sposób spędzenia wieczoru. Historia została opowiedziana dość wartko (z drobnymi dłużyznami), a sama narracja jest bardzo przystępna.

Na pierwszy plan tej opowieści wyciągnięto kwestie uczuć, zarówno miłości, jak i przyjaźni. Przede wszystkim głównym motywem jest związek na odległość i związane z tym problemy. Nie będzie łatwo! Autorka nie kreuje idealnej relacji, ale taką, która pozostawia wiele do życzenia i jednocześnie pozwala czytelnikowi przejmować się losem bohaterów.

Dodatkowym smaczkiem jest możliwość obserwowania pracy zespołu muzycznego, spojrzenia na ich sytuacje „zza sceny” i poza kamerą. Czytelnik przeczyta nie tylko o tym, co piękne i medialne, ale też trudne i wymagające. Z reguły nie zwraca się na to uwagę, bo marząc o słowie piosenkarza dość łatwo zapomnieć o jakichkolwiek minusach.

Na końcu dodam, że zauważyłam pewne rozczarowanie osób, które czytały książkę wcześniej na Wattpadzie. Wskazują one na wiele istotnych zmian. Niestety nie miałam takiego porównania, może dlatego powieść mnie nie rozczarowała. Owszem, była to typowa młodzieżówka, w której jest trochę emocji, ale nie porusza bardzo głębokich tematów, a wszystko ma raczej lekką formę. Niemniej, jeśli lubicie ten gatunek, to nie powinniście być zawiedzeni! 
Recenzjenawidelcu dodał: 25 II 2021, 09:33:57

Bądź przy mnie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

W drugim tomie Milena, biedna, zakompleksiona dziewczyna, wyjeżdża do Ameryki, aby zapomnieć o miłości. Rzuca się w wir pracy. Dzięki pracowitości i swojemu talentowi zdobywa sławę i pieniądze. Udaje jej się wydać wymarzoną książkę. Wydawnictwo kupuje jej dawny ukochany i na nowo odżywa dawna miłość. Dzięki różnym splotom wydarzeń Milena uświadamia sobie, że życie jest za krótkie, aby odtrącać prawdziwą miłość. Gdy wszystko zdaje się dobrze układać, następuje nieoczekiwany zwrot akcji. Książka bardzo mi się podobała. Przyjemnie i szybko się ją czyta. Czekam na kolejną część, czy uda im się w końcu połączyć i żyć szczęśliwie.
nata5551 dodał: 26 II 2021, 20:55:51

Amerykański sen
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Kopciuszek chce równego traktowania, Czerwony Kapturek spaceru bez zaczepek, Mulan takiej samej wypłaty jak jej koledzy, a Calineczka nie chce wychodzic za mąż za starego kreta. Standardy z bajek już dano przestały być aktualne, chociaż piękne i sentymentalne, raczej nie powinny być wzorem do naśladowania. I o tym jest ta feministyczna, dziwna i podobno niesmaczna książka.

Mnie te historie rozbawiły, czasem jednak był to gorzki śmiech, bo sytuacje w których znajdowały się księżniczki były bardzo adekwatne do panujących realiów. I nie tu nie było nic dziwnego i niesmacznego (chyba, że ktoś śmiertelnie poważny przy tej lekturze). Nie są to baśnie dla dzieci tylko dorosłych, bo wiele tu czarnego humoru i cyniczności.

Fajna treść idzie w parze ze świetną szatą graficzną. Są ilustracje, twarda oprawa i piękny papier. Ta powieść to idealny przerywnik między innymi lekturami. Polecam.
esclavo dodał: 27 II 2021, 21:49:37

Kopciuszek i szklany sufit
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Kociarą nie jestem, ale już fanką autorki -  jak najbardziej. Chociaż nie ma co ukrywać, że ten słodki pyszczek z okładki umilał lekturę.

Książka to dobra mieszanka powieści obyczajowej i komedii romantycznej. Problemy dnia codziennego przeplatają się z sytuacyjnym humorem, a całość doprawiona jest obecnością pewnej kotki. I pewnie tutaj prawdziwe kocie mamy będą mieć używanie, bo wydaje mi się, że wiele sytuacji wzięto z życia. Powieść czyta się bardzo przyjemnie, jest to idealna pozycja do relaksu i odpoczynku. Niewymagająca, zabawna i pełna takiej pozytywnej energii (i sierści). Może nie jest to lektura, która odmieni wasze życie, ale na pewno na chwilę je uprzyjemni. Oprócz fajnego pomysłu to i styl autorki jest bardzo udany. Lekki, wciągający i niewymuszony. Ja bardzo dobrze spędziłam z nią kilka wieczorów. 
esclavo dodał: 28 II 2021, 23:36:53

Wymruczane szczęście
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Przed Wami drugi tom Bursztynowej serii, kontynuacja losów Edyty i Jacka, taka część "pomiędzy", bo losy tej dwójki potrzebują spektakularnego zakończenia.
Od razu mogę powiedzieć, że jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, to nic straconego, bo tą powieść można czytać bez znajomości - chociaż oczywiście lepiej znać wcześniejsze wydarzenia.

Życie bohaterów skomplikowało się, każde z nich próbuje ułożyć sobie codzienność na nowo. Dużo tutaj nostalgii i smutku, jednak nie jest to powieść przygnębiająca. Jest emocjonalnie, bo sytuacja nie jest łatwa, a przeszłość nie chce odpuścić. Czyta się dobrze, angażująco, a na pewno mocnym wyróżnikiem wśród obyczajówek jest piękny język. Duet autorów świetnie sobie poradził ze spójnością i wyrównanym stylem. Co prawda dalej nie polubiłam głównej bohaterki, ale to jedyny mankament tej powieści.

Ciepła, wciągająca powieść o uczuciach, pełna emocji, idealna na wieczór. Czekam na kolejny tom.
esclavo dodał: 28 II 2021, 23:53:17

Jednym gestem
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Do tej pory miałam przyjemność przeczytać tylko jedną powieść Corinne Michaels, jednak wspominam ją bardzo miło, dlatego z dużym entuzjazmem zabrałam się za poznanie pierwszego brata Arrowood.

Mogłabym nazwać tą powieść zwykłym romansem, trochę przewidywalnym, jednak autorka czerpiąc z czegoś schematycznego opowiedziała oryginalną historię, pełną bólu i niezrozumienia. Nie bała się poruszyć trudnych tematów, a zrobiła to dobrze i z pełną konsekwencją. Akcja toczy się szybko, sprawnie, nie ma dłużyzn. Bohaterowie to zdecydowani ludzie, chociaż mocno pokiereszowani przez życie. Bardzo podobało mi się to, że działali, brali sprawy w swoje ręce, a nie tylko myśleli o tym. Nie spędzamy godzin w ich głowach, roztrząsając wszystkie emocje, a zostajemy wciągnieci w wir wydarzeń.

Książka bardzo mi się podobała, mocno mnie zangażowała i nie mogłam się od niej oderwać. To pierwszy tom, dopiero poznajemy losy pierwszego brata, jednak już nie mogę się doczekać czym autorka zaskoczy nas w kolejnych częściach.
esclavo dodał: 01 III 2021, 00:08:09

Wróć do mnie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Powieść wciąga już od pierwszych stron i nie pozwala nudzić się czytelnikowi do samego jej końca. Czyta się ją jednym tchem. Zakończenie zaś sprawia, że z miejsca nabiera się ochoty, aby sięgnąć po kolejny tom tej naprawdę interesująco zapowiadającej się (pewne wątki pozostały bowiem w zawieszeniu i ciekawość zżera mnie, jak też dalej się one rozwiną) i dobrze napisanej trylogii kryminalnej. Jeśli kolejne części są równie dobre – biorę w ciemno!

Cała recenzja - https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-martwy-sad-mieczysl...
Amarisa dodał: 02 III 2021, 10:21:36
Ocena książki: 4.5
Martwy sad
ocena przydatności opinii: +0 | -0

To już drugi tom o perypetiach Valerii i jej przyjaciółek. Pierwszy mi się podobał, a klimat Madrytu był dodatkową zaletą. Czy kolejną powieść dosięgła klątwa drugiego tomu? Nic z tych rzeczy.

Mogę stwierdzić, że kontynuacja wypada nawet lepiej. Tym razem autorka skupia się bardziej na emocjach bohaterek, więcej czasu spędzimy w ich głowach. Postacie są dobrze wykreowane, więc nie ma nudy, a każda z dziewczyn jest oryginalna, realna i łatwo się z nimi utożsamiać. Mimo takiej przyjacielskiej atmosfery, przyjaciółki będą stawać przed trudnymi decyzjami.

Powieść czyta się sama i jest ogromnie absorbująca, lekka, przyjemna, a momentami gorąca. Świetnie się bawiłam i czekam na kontynuację tej niezobowiązującej powieści.
esclavo dodał: 04 III 2021, 13:32:18

Valeria w lustrze
ocena przydatności opinii: +0 | -0

O kulturze Japonii nie wiem nic, albo prawie nic, jednak opis tej powieści (mimo moich braków) bardzo mnie zaintrygował. Historia dwóch kobiet, których losy splecie jeden mężczyzna, dwie linie czasowe, piękny język i klimat - to się musiało udać.

Książka jest podzielona na dwie części, które się przeplatają, na przemiennie poznajemy losy Naoko, żyjącej w Japonii w latach 50. i Tori, Amerykanki, która współcześnie, po śmierci ojca odkrywa nieznane fakty z jego życia. Tutaj możemy się domyślić, że te dwie historie się połączą, jednak zakończenie na pewno nie będzie oczywiste. Autorka podkreśla, że cała powieść to fikcja, jednak w dużej mierze, wydarzenia zostały zaczerpnięte z prawdziwego życia. Według mnie dodaje to takiego dodatkowego klimatu.

Bardzo podobał mi się styl autorki, równy, lekki, nieśpieszny, nacechowany nostalgią i oddający realność panujacych zwyczajów. Jest tutaj dużo przytoczonych japońskich legend, przypowieści, dużo duchowości i obrzędów. Mimo tej delikatności dotyka ważnych tematów - wykluczenia społecznego, niechęci, stygmatyzacji i roli kobiet w konserwatywnym kraju.

To powieść równie piękna, co bolesna. Godna polecenia i każdej minuty  spędzonej przy książce.
esclavo dodał: 04 III 2021, 14:06:11

Kobieta w białym kimonie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Ta przepiekna okładka musiała skrywać piękne wnętrze. Chociaż nie powinno się oceniać książki po okładce, to jak przejść obojętnie obok takiego wydania?

Historia magiczna, baśniowa, w mrocznym klimacie. Tak na szybko można ocenić Trzynastą opowieść. Nie jest to powieść, którą można przeczytać jednego wieczoru, trzeba się nią delektować, bo napisana jest pięknym językiem, nieśpiesznie i z wielką dbałością o szczegóły. Autorka stworzyła cudowny, ciężki klimat, który oblepia nas smutkiem i nostalgią. Całość przywodzi na myśl klasyczne angielskie dzieła literatury - jest stylowa i tajemnicza, a elementy z pogranicza baśni to dodatkowy atut.

Na zakończenie trzeba wspomnieć własnie o zakończeniu. Zaskakujące, ale spójne, dobrze przemyślane, to wisienka na torcie. Polecam.
esclavo dodał: 05 III 2021, 18:02:34

Trzynasta opowieść
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198  > >> >| | Wszystkich opinii: 4041