Nowe opinie do książek - strona 23


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Świetna książka, która trzyma w napięciu Fabuła bardzo ciekawa i wciągająca. Tę pozycję trzeba poznać!
zaczytanalala dodał: 15 VII 2021, 10:28:12

Kulawe konie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam serię powieściową Julii Quinn poświęconą rodzinie Bridgertonów
Amarisa dodał: 14 VII 2021, 13:33:56
Ocena książki: 5.0
Propozycja dżentelmena
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Pokrzywdzona. Niezapomniane chwile." Emilia po rozstaniu z mężem, postanawia miłość znaleźć w internecie na portalu randkowym. Ma spore wymagania, ale jako kobieta po wieloletnim nieszczęśliwym małżeństwie chciałaby trafić na lepszego mężczyznę. Po kilku beznadziejnych przypadkach trafia na Pawła. Czy to będzie to?

Książkę dobrze się czyta, chociaż napisana jest językiem bardzo prostym, czasem wręcz potocznym.
Z ciekawością przechodziłam przez kolejne strony i dopingowałam Emi.
Nie każdemu może przypaść do gustu, ale myślę że jest to warta uwagi autorka.

PS. Zdecydowałam się przeczytać tę lekturę między innymi dlatego, że oboje z mężem mamy imiona głównych bohaterów. Ciekawość zwyciężyła, ale mam nadzieję że nasza historia będzie zupełnie inna.
emylka90 dodał: 13 VII 2021, 21:02:37

Pokrzywdzona. Niezapomniane chwile.
ocena przydatności opinii: +0 | -0

„Zapłacisz mi za to” to thriller brytyjskiej autorki Teresy Driscoll.
Bohaterką powieści jest dziennikarka Alice, którą prześladuje stalker, a jego działania z biegiem czasu stają się coraz bardziej niebezpieczne i zagrażające nawet życiu naszej bohaterki.
Temat stalkingu jest obecnie dosyć popularny i wiele osób go doświadcza. Mnie również ta tematyka interesuje, więc z ciekawością sięgnęłam po tę książkę.
Powieść ta jednak nie wciągnęła mnie jakoś szczególnie mocno, bo przez większą jej część wiało niestety nudą (kryminały Agaty Christie bywają ciekawsze), dopiero jakieś 80 stron przed końcem autorka trochę przyspieszyła i bardziej zaangażowałam się w tę historię. Dodatkowo nie polubiłam głównej bohaterki i jej irracjonalne zachowanie wielokrotnie mnie denerwowało.
Zakończenie książki nie usatysfakcjonowało mnie. Praktycznie od początku historii stawiałam, że ta właśnie osoba okaże się stalkerem i nie pomyliłam się, więc obyło się bez zaskoczenia. Nie znałam tylko motywów jej postępowania.
Dobrze się czytało tę powieść, ale nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie mocno i na pewno nie będzie to coś, co będę długo pamiętać po przeczytaniu.
Justyna64 dodał: 13 VII 2021, 19:14:31
Ocena książki: 4.5
Zapłacisz mi za to
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Jest to druga część z cyklu "Pokrzywdzona", w której poznajemy dalsze losy głównej bohaterki. W moim odczuciu książka była nudna. Brak w niej akcji, a wątki rozwijały się bardzo powoli. Jednak bardzo ciekawi mnie czy Emi i Paweł będą razem. Dlatego jeśli będę miała taką możliwość to sięgnę po kolejną część z nadzieją, że będzie bardziej wciągająca i, że się na niej nie zawiodę, tak jak było to w przypadku tej części.
nata5551 dodał: 12 VII 2021, 12:44:21

Pokrzywdzona 2. Człowiek z peronu
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Violet robi mostek na trawie" to debiutancki tomik poezji znanej amerykańskiej piosenkarki Lany Del Rey. Zawiera ponad 30 wierszy wraz z manuskryptami i zdjęciami zrobionymi przez autorkę. Tomik jest przepełniony emocjami, widoczna jest w nim wrażliwość artystki, jej przemyślenia życiowe, a także nostalgia. Znajdujące się w nim wiersze są przedstawione zarówno w polskim tłumaczeniu, jak i w oryginale. W przypadku poezji jest to niezwykle ważne, gdyż pozwala to czytelnikowi na własną interpretację utworu. Uważam, że na ogromną pochwałę zasługuje też jego wydanie, zarówno jeśli chodzi o projekt okładki, ale też twardą oprawę. Dla mnie jako fanki muzyki Lany Del Rey tomik jest świetnym uzupełnieniem twórczości artystki. Jestem nim wręcz zauroczona, dlatego też z ręką na sercu polecam go wszystkim, a w szczególności sympatykom piosenkarki.
marzipancoffee dodał: 11 VII 2021, 21:55:27
Ocena książki: 6.0
Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Nie mogę się nazwać fanem twórczości Lany Del Ray znając jedynie kilka utworów jej autorstwa. Ciężko jest mnie również nazwać fanem filozofii, zważając na to, że rzadko sięgam do twórczości pod taką postacią. Moja opinia będzie zatem w całości subiektywna.

Tomik poezji zatytułowany "Violet robi mostek na trawie" zaintrygował mnie tytułem i okładką. Tytułowy wiersz wzbudził we mnie najwięcej emocji ze wszystkich, co oczywiście nie oznacza, że pozostałe nie wzbudziły we mnie ich wcale. Autorka w swoich wierszach porusza głównie takie tematy jak miłość, szczęście czy smutek. Lana Del Ray ma niezwykły dar wzbudzania silnych emocji w czytelniku a także słuchaczu. Z częścią wierszy się nie zgadzam, z wieloma wręcz identyfikuje. Tak jak już wspomniałem moja przygoda z poezją dopiero się zaczyna, ale już teraz wiem, że w najbliższych latach moja biblioteczka zaroi się od takowych egzemplarzy. Należałoby wspomnieć również o samym wydaniu, które oprócz pięknej okładki składa się na liczne zdjęcia zrobione przez autorkę oraz wiersze w oryginale i przetłumaczone na język polski. Dlaczego o tym wspominam? Szczerze przyznaję, że o wiele bardziej przemówiły do mnie wiersze napisane w języku angielskim. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy czytelnik będzie w stanie sięgnąć do nich, dlatego cieszę się na taki ruch ze strony wydawcy. Lana Del Ray przekonała mnie do sięgnięcia po poezję jak i posłuchania jej utworów. W obu przypadkach się nie zawiodłem. Jestem świadomy, że tomik ten, jak i poezja nie trafią do wszystkich odbiorców jednakowo. Jeśli jednak wahacie się i przeczuwacie, że jest to coś dla was, albo jesteście oddanymi fanami piosenkarki - nie wahajcie się, sądzę, że się nie zawiedziecie.
bookoholik27 dodał: 11 VII 2021, 15:46:23

Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Pięknie wydany tomik poezji, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów piosenkarki.
zaczytanalala dodał: 11 VII 2021, 13:48:12

Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Z twórczością autorki spotykam się raczej po raz pierwszy, bądź nie zdaje sobie sprawy ze wcześniejszego spotkania. I należy zaznaczyć, że nie jestem fanką poezji i po przeczytaniu tego tomiku ten fakt się nie zmienił.
Pisząc krótko, to książka mnie nie zachwyciła. Sama treść nie powala, a przynajmniej mnie. Napisana jest w moim odczuciu w chaotyczny i nie spójny sposób. Jednak książka posiada piękną oprawę graficzną. Plusem oraz wielkim zaskoczeniem jest umieszczenie dwóch wersji językowych.
Fanom twórczości może się spodobać, jednak uważam, że nie jest to książka dla mnie i uważam czas spędzony przy niej za poniekąd zmarnowany. Jednak należy pamiętać, że jest to tłumaczenie, a jak każdy - mam nadzieję wie, że niekiedy nie da się przetłumaczyć dokładnie tekstu. Tak więc osoby biegle czytające w języku angielskim mają porównanie dwóch wersji językowych, co może dać pewnego rodzaju frajdę. Osobiście jednak nie polecam.
nata5551 dodał: 10 VII 2021, 23:16:24
Ocena książki: 3.0
Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Tomik poezji Lany Del Rey nie porwał mnie za bardzo. Nie wiem co napisać po jego przeczytaniu. Może zacznę od tego, co mi się podobało a mianowicie okładka, która jest przepiękna oraz samo wydanie - to że wiersze najpierw są w oryginale (po angielsku) a na następnej stronie jest tłumaczenie na polski. To bardzo mi się podobało, ponieważ rzadko się zdarza, żeby poezja była wydawana w dwóch językach jednocześnie. Tomik zarówno z zewnątrz, jak i w środku jest taki jak sama autorka, niestandardowy. Jeśli chodzi o same wiersze, to nie jestem wielką fanką poezji. Mimo to, idealny dobór słów i niestandardowa tematyka bardzo przypadła mi do gustu. Ten tomik poezji to idealna pozycja na chwilę relaksu połączoną z rozmyślaniem o życiu.
Bookmaniak dodał: 10 VII 2021, 20:04:24

Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Nagła śmierć wiodącego kandydata na prezydenta wstrząsa krajem. Pierwsze tropy wskazują na zabójstwo polityczne, ale intuicja prowadzącego śledztwo komisarza wskazuje, że może chodzi o coś więcej...

Opowieść obserwujemy z perspektywy kilku bohaterów, nawet powtarzane są te same sceny, ale uzupełnione o spojrzenie innej osoby, co w kulminacyjnym momencie staje się świetnie poprowadzonym zabiegiem dla zbudowania napięcia. Ogólnie cała akcja jest poprowadzona bardzo wciągająco. Obawiałam się, że część polityczna mnie zniechęci i nie wciągnie, bo nie są to za bardzo moje klimaty, ale jest to opisane tak przystępnie, że nie odczuwałam zmęczenia tematyką. Szczególnie podobały mi się wątki ukazania sposobu myślenia i działania postaci, zwłaszcza początkowa perspektywa "Ogrodnika". Aż żałowałam, że nie były bardziej rozwinięte - autorka ma zadatki na stworzenie świetnego thrillera psychologicznego

Ciekawe były również wątki, które poniekąd odnosiły się do sytuacji rzeczywistej - ukazanie sposobów manipulacji, siła przekazu medialnego, czy ważne współcześnie tematyki w społecznym dyskursie dodatkowo ubogacały powieść i dodawały jej realizmu.

Nietypowe połączenie polityki i thrillera okazuje się być zaskakująco wciągające, nawet dla czytelnika stroniącego od politycznych klimatów w książkach. Izabela Szylko bardzo zręcznie połączyła wątki, tworząc ciekawą i nieoczekiwaną fabułę
dezyderata dodał: 10 VII 2021, 10:52:59

Dama z blizną
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Sięgnęłam po tą pozycję głownie dlatego, że zaciekawiła mnie okładka. Chociaż muszę przyznać, że po kilku sparzeniach przez kierowanie się wyglądem okładki przysięgłam sobie, że już nigdy nie będę wybierać książki ze względu na jej zewnętrzną estetykę. Cóż, tym razem znowu dałam się skusić pięknie wyglądającym pomarańczom, które przywołują na myśl ciepłe letnie dni oraz milion możliwości.
Drugim czynnikiem przesądzającym tą sprawę był tytuł, którego nijak nie potrafiłam rozgryźć, przez co non stop pojawiało się typowe pytanie "Co autorka miała na myśli?". Oczywistą sprawą jest to, że postanowiłam na własną rękę odnaleźć odpowiedź na to pytanie, zagłębiając się w lekturze tych wierszy.
Po przeczytaniu całego tomiku byłam wewnętrznie rozdarta. Fakt, znalazło się dużo plusów, ale także minusów. Zacznę od tych pierwszych. Pierwszą łatwo zauważalną zaletą jest przyciągająca oko okładka, nad której pięknem rozpływałam się na wstępie. Kolejnym plusem są fotografie znajdujące się wewnątrz, które dodają wierszom dodatkowego uroku oraz nadają uroku całemu tomikowi. Większość wierszy jest po prostu piękna, można by rzecz iż wręcz dotykają duszy. Sprawiają wrażenie, jakby autorka otworzyła przed czytelnikiem swój umysł i serce, a także zaprosiła do swojego wewnętrznego świata. Absolutnie niesamowite. Warto także zauważyć, że oprócz przetłumaczonej wersji wierszy, znajdują się tam wersje oryginalne. Dzięki temu każdy czytelnik może wybrać język, który bardziej mu odpowiada. W moim przypadku był to angielski, utwory pisane w nim lepiej do mnie przemawiają i wydają się głębsze.
Jednak muszę teraz przejść do minusów, a raczej jednego. Niektóre z utworów były według mnie ciut pozbawione sensu, którego długo próbowałam się doszukać, niestety bezskutecznie. Przyznam szczerze, że po całym tomie, a tym samym autorce spodziewałam się czegoś więcej. Na szczęście jednak rozczarowałam się tylko w niewielkim stopniu.
Podsumowując, z całą pewnością mogę polecić twórczość Lany Del Rey. Sama autorka w swoich wierszach pokazała, że oprócz śpiewu dobra jest także w pisaniu tekstów. Sam tomik czyta się szybko i przyjemnie, lecz jest to lektura najwyżej na jedno popołudnie.
Aleksa5 dodał: 08 VII 2021, 23:56:57

Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książka mimo że minimalistyczna w słowach, to bardzo trafiająca do serca. Bardzo się zżyłam z główną bohaterką, która miała nieszczęśliwe małżeństwo i mimo że jestem w zupełnie innym miejscu w życiu, to potrafiłam się z nią utożsamić. Duży plus za to Świetnie zostały też ukazane relacje międzyludzkie. Poszukiwanie miłości to niełatwy temat, bo bardzo często wykorzystywany w literaturze i bałam się, że nie znajdę tu nic nowego. Jednak był tu pewien powiew świeżości w postaci lekkiego wątku kryminalnego. Mimo że to obyczajówka to było wciągająco jak w niejednym thrillerze Bardzo kibicowałam bohaterce, żeby w końcu jej wyszło, a jak faktycznie skończyły się jej poszukiwania miłości, to już musicie sami przeczytać, żeby się przekonać
violaa92 dodał: 08 VII 2021, 21:40:38

Pokrzywdzona. Niezapomniane chwile.
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książka wciąga już od pierwszej strony. Czyta się ją niesamowicie szybko, jest lekka i przyjemna. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani, nie są przesadnie idealni. Mają oni wzloty i upadki, dzięki czemu świat przedstawiony w powieści, a także wszystkie postacie stanowią odzwierciedlenie naszej rzeczywistości. Akcja pędzi nieprzerwanie od pierwszej strony aż do ostatniej, non stop trzyma w napięciu i niepewności, dzięki czemu czytelnik nie może narzekać na nudę. Jest to jedyna pozycja z tego gatunku, która mnie wciągnęła i wywołała pozytywną reakcję. Jeśli prawdą jest fakt, iż jest to pierwsza część z serii, to zdecydowanie sięgnę po następne oraz będę na nie czekać z niecierpliwością. Polecam tą książkę każdemu, nie tylko fanom thrillerów, lecz także osobom, które oczekują od książki czegoś więcej niż wyidealizowanych bohaterów oraz płaską, możliwą do przewidzenia fabułę.
Aleksa5 dodał: 08 VII 2021, 18:41:42
Ocena książki: 5.5
Kulawe konie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Skusił mnie tytuł. "Violet robi mostek na trawie", czemu taki? O co tu chodzi?
Czas, który spędziłam z tym tomikiem był świetny - relaks, spokój. Coś czego potrzebowałam. Czy wkradł się w moje serce, poruszył je do głębi? No nie. Ciężko mnie poruszyć, jeśli chodzi o wiersze. Tutaj są dłuższe utwory, bogate, liryczne, więc na pewno znajdą fanów, nie tylko wśród fanów Lany Del Rey. To nie było tak, że nic tutaj dla siebie nie znalazłam. Na samym końcu były haiku, które najbardziej do mnie trafiły. Im krótszy, im prostszy utwór liryczny, tym bardziej mnie porusza albo wpada do mojej głowy. Znalazłam tutaj kilka myśli, które bardzo do mnie przemawiają.

Przeżycie, jakie mam z tym tomikiem dotyczą głównie wydania. Fakt, że trudno było przewidzieć, co znajdę na kolejne stronie był niesamowity. Nowy wiersz? A może zdjęcie? Czarno-białe czy kolorowe? A czy ten wiersz zajmie stronę? Czy może więcej? Będzie gotowa wersja czy z poprawkami autorki?
Niesamowite. Wydanie pięknie się komponuje z treścią. Zachęca do czytania, podbija klimat wierszy i po prostu cieszy oczy.
mysliwylatujace dodał: 05 VII 2021, 12:11:04

Violet robi mostek na trawie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28  > >> >| | Wszystkich opinii: 4042