| "...miłość i nienawiść powinny być wyraźnie oddzielone i znajdować się na przeciwległych krańcach skali." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:55:43 |
głosy: +2 | -11 |
|
| "...Miłość Daniela wzrastała przez czas, przez całą wieczność. Jakże potężna musi być teraz? [...] Było to zbyt ogromne by Luce mogła zrozumieć..." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:54:09 |
głosy: +0 | -13 |
|
| "W mojej klatce piersiowej jest jakiś głęboko pulsujący węzeł – serce? No bez jaj. Siarka nie pulsuje. […] Och , na wszystkie bezbożności! Czy mój szef tak sobie wyobraża żart? Nie. […]Gabriel. To musi być jego wina , choć nie wiem, jak t zrobił. Znajdę go, wyskubię mu wszystkie anielskie piórka i wypcham nimi poduszkę." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:52:00 |
głosy: +1 | -4 |
|
| "W bejsbolu nie ma płaczu, w piekle nie ma miłości. Takie są zasady." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:51:19 |
głosy: +0 | -2 |
|
| "Połączę się z Mirandą. Bez względu na to, jak długo to potrwa. Będę cierpliwy. W końcu mamy przed sobą całą wieczność." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:49:34 |
głosy: +1 | -1 |
|
| "...i zapadłam sie tak samo, jak za każdym razem, kiedy na mnie patrzył, w ciemną głębię jeziora, jaką stanowiły oczy Jesse'a...oczy, które nie tylko mnie widziały, ale również poznawały. Znały moją duszę.
Podniósł rękę, zerwał maskę tlenową i wypowiedział słowo.
Ale było to słowo, na dźwięk którego moje serce zaśpiewało.
- Querida." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:43:32 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "(...) Jesse obejrzał się przez ramię, sprawdzając, czy moi rodzice nie patrzą. Potem wziął mnie za rękę.
- Gdybym miał do wyboru: zrobić to jeszcze raz albo spędzić wieczność w ogniu piekielnym, wybrałbym piekło" |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:42:49 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Jeśli coś kochasz, daj temu wolność. jeśli tak ma być, wróci do Ciebie" |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:42:02 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "Bez wahania wybrałabym życie po śmierci, skoro mogłam je spędzić razem z nim." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:40:25 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Biblioteka pachnie starymi książkami, tysiącem skórzanych drzwi do innych światów. Słyszę ciszę niczym umysł Boga. Czuję czyjąś obecność na pustym krześle obok. Bibliotekarz patrzy na mnie podejrzliwie. Biblioteka to święte miejsce, a ja siedzę ze świętym patronem czytelników. Pulsująca bogini światła przenika przeze mnie niczym […] niczym od razu zapomniana chwila wieczności. Nie ma jej. Czuję stęchliznę, słyszę tykanie zegara, widzę puste krzesło. Jeśli ktoś mnie teraz spyta, odpowiem, że bibliotek to po prostu miejsce, gdzie nie można posłuchać muzyki, ani jeść. Nie ma jej. Biblioteka jest do dupy." |
| Miravelle dodał: 19 IV 2012, 20:39:12 |
głosy: +0 | -0 |
|
