"- Wyglądasz parszywie - stwierdził.
Jace zamrugał.
- Dziwna pora na rozpoczynanie konkursu zniewag, ale jeśli nalegasz, może też wymyślę coś dobrego.
- Mówię serio. Nie wyglądasz dobrze.
- I słyszę to od faceta o seksapilu pingwina.(...)" |
Tetis dodał: 19 V 2011, 22:10:40 |
głosy: +58 | -51 |
|
"-Ona Cię kocha i Ci ufa - ciągnął Simon. - Jesteś jej winien...
-Są ważniejsze rzeczy niż uczciwość - Przerwał mu Jace." |
Tetis dodał: 19 V 2011, 22:07:12 |
głosy: +28 | -34 |
|
"Clary zerknęła na Jace'a. Był kompletnie przemoczony, woda spływała po nim strumieniami, jasne włosy przylepione do głowy wyglądały prawie jak srebrne w bladej poświacie dalekich ulicznych latarni. Patrząc na niego Clary znowu zapragnęła go dotknąć, nie zważając na Isabelle, i to pragnienie było niemal bolesne. Jace łypał na Izzy jak człowiek nagle wyrwany ze snu: oszołomiony, zły, powoli przytomniejący.
-Ja tylko szukałam Simona - zaczęła się tłumaczyć Isabelle, widząc minę Jace'a - Nie mam pojęcia, gdzie się podział po tym, jak wybiegł ze sceny.
Rzeczywiście, muzyka ucichła, a Clary tego nie zauważyła.
-W każdym razie nigdzie go nie ma. Możecie wracać do swojego zajęcia. Jaki sens marnować dobrą ceglaną ścianę, skoro można kogoś na nią rzucić. Zawsze to powtarzam. - Odmaszerowała w stronę baru." |
Tetis dodał: 19 V 2011, 22:05:13 |
głosy: +36 | -34 |
|
"-Więc starasz się ją uszczęśliwić, choć to właśnie przez ciebie jest nieszczęśliwa? - zapytał Simon niezbyt uprzejmym tonem. - Nie sądzisz, że to sprzeczność?
-Miłość jest sprzecznością - skwitował Jace i odwrócił się do okna." |
Tetis dodał: 19 V 2011, 10:05:13 |
głosy: +34 | -33 |
|