"Bajka pani Blomax nieodmiennie wywołuje taką samą reakcje u kolejnych pokoleń dzieci czarodziejów: spontaniczne wymioty, po których następuje kategoryczne żądanie, by rodzice natychmiast wzięli książkę i stłukli ją na miazgę." |
mademoiselle dodał: 10 II 2011, 14:52:29 |
głosy: +1 | -1 |
|
"Mój zwierzęcy głód próbowałam okiełznać różnymi środkami na zmniejszenie apetytu. Podkradałam je zawsze ciotce Gerdzie. Miała tak dużo tabletek, że nigdy nie zauważyła, że czegoś brakuje." |
mademoiselle dodał: 10 II 2011, 11:42:09 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Sep, co to jest... tam... widziałem coś żółtego i błyszczącego.
Septimus omiótł spojrzeniem okoliczny mrok, wykorzystując sztuczkę z Armii Młodych - patrz kątem oka, by widzieć w ciemności. Ujrzał widok, którego się obawiał: otaczało ich mrowie zółtych oczu.
- Niech to gęś - mruknął.
- Gęsi? - powtórzył szeptem Nicko. - A, co za ulga. Przez chwilę myślałem, że to rosomaki.
- To są rosomaki. Cała masa.
- Ale mówiłeś coś o gęsiach. - Nicko wydawał się dotknięty." |
mademoiselle dodał: 28 I 2011, 22:42:38 |
głosy: +1 | -0 |
|
"- Generał Turkusowy Błękit? - powtórzył Arthur. - Nie pasowałem Suzy na generała, prawda? Pamiętam, że o tym mówiła, ale nie przypominam sobie, bym...
- Zapewne wystarczyło, że włożyła mundur - zauważył doktor Scamandros. - Nikt nie zakwestionowałby jej słów.
- To w jej stylu - zgodził się Arthur. - Idę o zakład, że zrobiła to, bo chciała dostać lepszy gatunek herbaty albo coś w tym rodzaju. Zresztą może po prostu miała ochotę wkurzyć Pierwszą Damę." |
mademoiselle dodał: 21 I 2011, 11:48:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Cos'e questo? A to co? Tutaj znajduje się zapis całego twojego dnia. Mamy dowody, że jadłaś przypieczoną żytnią grzankę, do tego dwa lub trzy rodzaje ciastek i jeszcze foccacia oraz kawowego brownie. Trzymasz w bieliźnie całe archiwum - mówi i delektuje się kilkoma zdradliwymi okruchami." |
mademoiselle dodał: 11 XII 2010, 12:55:15 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Bądźmy szczerzy, małżeństwo to i tak jedynie zalegalizowana forma prostytucji, różniąca się tylko tym, że płaci się przez całe życie!" |
mademoiselle dodał: 10 XI 2010, 18:54:00 |
głosy: +2 | -0 |
|
"- Ponurak - zgodził się Glover. - I sztywniak. Z tymi usteczkami w ciup wygląda jak obrażona dziewica." |
mademoiselle dodał: 10 XI 2010, 18:44:01 |
głosy: +1 | -0 |
|
"- Z kaczkami wszystko w porządku, a króliki... hmm, zdaje się, że widziałam, jak pływają sobie w kółko.
- Pływają sobie w kółko? - wykrzyknęła ciotka Zelda. - Króliki nie pływają w kółko.
- Te pływały. Minęłam kilka, leżały na grzbietach. Jakby się opalały." |
mademoiselle dodał: 10 XI 2010, 18:40:09 |
głosy: +3 | -1 |
|
"- Tak - odparł szczur, niepewny, czy ma się zwracać do Silasa, czy do pieprzniczki. Zdecydował się na to drugie. - Jestem, pani Pieprzniczko. Jestem Dyplomowanym Długodystansowym Szczurem Zaufania. Do usług." |
mademoiselle dodał: 05 XI 2010, 12:03:48 |
głosy: +3 | -1 |
|
"Kobiety całujące swoje ukochane dziecko w usta to te, których mąż już nie całuje w tym miejscu" |
mademoiselle dodał: 21 IX 2010, 15:26:21 |
głosy: +1 | -0 |
|