"– Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 13:28:29 |
głosy: +68 | -57 |
|
"Nie dorastamy do własnych uczuć. Żal i smutek to łzy, katar, drapanie w gardle, ból
żołądka, a czasem biegunka. I nie ma skrzydeł, które by nas uniosły wraz z uczuciami
gdzieś, gdzie jest tylko światło." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:25:55 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Człowiek to nie matematyka. Nic się w nim ze sobą nie zgadza. Dodasz dwie liczby,
wyjdzie ci wynik ujemny. I na odwrót. Szukaj. Naucz się szukać. Książki nie dają
odpowiedzi, nawet te najmądrzejsze, ale pomagają stawiać pytania. Wykrzycz je sama
sobie, nawet gdybyś nigdy nie miała znaleźć odpowiedzi. Pytania są niezmienne,
odpowiedzi często się zmieniają." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:25:27 |
głosy: +9 | -0 |
|
"Miłość… - uśmiecha się babcia Irena. - Miłość to raptem słowo. Słowo z kina, z książki,
z kolorowego pisma. Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie
dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści. A to tylko słowo. Łatwo je wypowiedzieć, równie
łatwo unieważnić. Ale spróbuj przekształcić je w prawdziwe, trwałe uczucie, zamień je w
ściany domu, który stać będzie latami, niczym nie zagrożony i da ci szczęście,
bezpieczeństwo, poczucie sensu i radości z każdej spędzanej wspólnie chwili. To jest
trudne, a często niemożliwe. Niewielu to umie. Naucz się tego." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:24:53 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Nie ma lepszych miejsc. Są tylko lepsi ludzie. Może kiedyś na nich trafię." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:24:28 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Jakim cudem to pamiętam? Dlaczego coś wyskakuje nagle z pamięci, jak potworek na sprężynie z magicznego pudełka? Nie chcę o tym pamiętać!" |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:23:58 |
głosy: +7 | -0 |
|
"Najmocniejszy jest zapach adrenaliny, ta niepowtarzalna mieszanka złudzeń, marzeń, rozczarowań i nadziei." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:23:25 |
głosy: +4 | -0 |
|
"A ja nie mam nic. Nawet marzenia mam takie same jak wszyscy i tak jak
wszystkim nigdy się nie spełniają. Moje marzenia nie sięgają dalej niż do spotkania
kogoś, nie wiem kogo, ale kogoś’ takiego, żeby po tym spotkaniu wszystko się odmieniło.
I nie wiem, kim chcę być. Czasem myślę, że astronomem, bo mogłabym wtedy wciąż
patrzyć w gwiazdy, w kosmos, w próżnię i w nieskończoność, w każdym razie nie na
ziemię, nie na to miasto, nie na moją ulicę. Ale nie będę astronomem, bo jestem za
głupia. Nigdy nie rozumiałam matematyki." |
iness dodał: 27 VIII 2010, 12:22:56 |
głosy: +1 | -0 |
|