"-Charlotte!- wyglądał na zdumionego i zachwyconego.
Tylko Henry, pomyślała kwaśno Charlotte, może być zaskoczony widokiem żony w swoim własnym domu." |
agunia96 dodał: 09 XII 2015, 14:50:24 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Wszystko, co się do tej pory zdarzyło, wydawało się nieuniknione, tak jak mówił trefniś: patrząc wstecz, można było dojrzeć, w którym odległym momencie losu przepowiednie rzuciły nas w wir nieuniknionych wypadków. Nikt nie był winny. Nikt nie był bez winy." |
agunia96 dodał: 17 XI 2015, 14:27:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie chciałem wracać do Koziej Twierdzy. Kazałem Wildze przysiąc, iż w jej pieśni nie będzie o mnie żadnej wzmianki. Niełatwo było uzyskać takie przyrzeczenie od minstrela, ale nalegałem. Nie chciałem, by Brus albo Sikorka dowiedzieli się, że żyję.
- To twoje poświęcenie, drogi przyjacielu- rzekła królowa Ketriken. Ofiarowała mi największy komplement. Wiedziałem, że z jej ust nigdy nie padnie słowo o Bastardzie Rycerskim." |
agunia96 dodał: 17 XI 2015, 14:25:30 |
głosy: +0 | -0 |
|
"A ten, który go kocha najmocniej, zdradzi go najbardziej podstępnie. Moje własne proroctwo. Wygłosiłem je w jedenastym roku życia. Przekonałem siebie, że chodzi o Ciernia, gdy postanowił odebrać ci dziecko. Że to Cierń jest tym zdrajcą. - Smutno zwiesił głowę.- A to ja. To ja.- Wstał powoli.-Wybacz mi!Wybacz!" |
agunia96 dodał: 17 XI 2015, 14:21:19 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Jego miłość go zdradziła i miłość została zdradzona." |
agunia96 dodał: 17 XI 2015, 14:17:53 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Ale przeżyć to nie znaczy żyć." |
agunia96 dodał: 28 X 2015, 18:53:39 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Nie zamierzałem naciskać cię tak mocno- wyznał nim zdążyłem się odezwać.
- Po prostu dotknąłeś bolesnego miejsca- rzekłem cicho.- Czasami człowiek sam nie wie, jak głęboka jest rana." |
agunia96 dodał: 28 X 2015, 18:52:49 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Jakiś czas próbowałem samego siebie przekonać, że jeśli księżnej Ketriken udało się uciec, wygrałem. W końcu przecież zwycięstwo to zrealizowanie zamierzeń, prawda?" |
agunia96 dodał: 07 X 2015, 12:15:54 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Łzy popłynęły ze starczych oczu. Znaleźliśmy sposób na uchronienie króla przed nielojalnym księciem, lecz dla ojca nie było ucieczki przed zdradą syna." |
agunia96 dodał: 07 X 2015, 12:13:49 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Muszę się tego pozbyć. I potrzebna mi maść na stłuczenia.
- Czy w tym zamku nikt nie chodzi do medyka?- spytał trefniś nie kierując pytania do nikogo w szczególności." |
agunia96 dodał: 07 X 2015, 12:11:38 |
głosy: +0 | -0 |
|