"Uchodziłem za szaleńca, ale nikt jeszcze nie rozstrzygnął czy obłęd jest, czy nie jest najwznioślejszą inteligencją i czy wiele z tego, co stanowi o wielkości i sławie, nie wynika z rozprężenia myśli, z majaczeń umysłu, wyszczytnionego z uszczerbkiem pospolitego intelektu."