Lista najnowszych zmian w książkach

Lista najnowszych zmian autorów/pisarzy

Nowe cytaty do książek

"Morelii otworzył swojego pick-upa. - Jeśli szukasz zbirów do wynajęcia, to powiedziałem Komandosowi, że rano będziesz za mną. - Kazał ci przysiąc, że mnie ochronisz? - Spytał, czy mam dobre ubezpieczenie zdrowotne."
Katia dodał: 07 X 2016, 11:26:51 głosy: +1 | -0

"- Jeśli chodzi o Cala... - zaczęłam - to tak jakby nie jest w najlepszym stanie. - Dotychczas niszczyłaś moje samochody - powiedział Komandos. - Taa, to były złote czasy. - Co z nim? Wody Valerie tak jakby odeszły na niego i zemdlał. Kiedy się wywalił, rąbnął głową o podłogę. Dobrze, że byliśmy w szpitalu, gdy to się stało. Wyglądał na ogłupiałego, więc zabrali go gdzieś na badania. - Święty Franciszek. - No. Koniec połączenia. Robiłam pogrom wśród Wesołej Kompanii."
Katia dodał: 07 X 2016, 11:24:09 głosy: +1 | -0

"- O Boże! - jęknęła Valerie. - UGH! - I odeszły jej wody. To była prawdziwa eksplozja wód. [...] Cal stał u stóp łóżka i teraz był cały pokryty mazią od czubka głowy po kolana, kapała mu z nosa, strumykami ściekała z łysej głowy. Valerie podciągnęła nogi, prześcieradło się zsunęło i Cal z otwartymi ustami gapił się na to, co odsłoniło. Julie odwróciła się i wychyliła, żeby też spojrzeć. - Oho - powiedziała. - Noga wystaje, to będzie poród pośladkowy. I wtedy Cal zemdlał. ŁUP. Przewalił się jak wielka sekwoja ścięta przez Paula Bunyana. Zadzwoniły szyby i cały budynek się zatrząsł. Wszyscy rzucili się do Cala. - Hej! -zirytowała się Valerie. - Ja tu rodzę!"
Katia dodał: 07 X 2016, 11:18:11 głosy: +1 | -0

"- Poczekaj tutaj - nakazał mi. Wyciągnęłam swój rewolwer. - Nie ma mowy. To mój NS. Czołg obrócił się i popatrzył na mnie. - Jeśli coś ci się stanie, to ja odpowiem przed Komandosem. Szczerze mówiąc, wolę już zarobić kulkę od tamtego debila."
Katia dodał: 07 X 2016, 11:09:14 głosy: +1 | -0

"- Każdy trop, jaki znajduję, prowadzi donikąd - powiedziałam. - Coś musisz robić dobrze. Ktoś chce cię zabić. To zawsze dobry znak."
Katia dodał: 07 X 2016, 11:05:48 głosy: +1 | -0

"- Potrafiłbym ochronić cię lepiej niż Morelli - Stwierdził Komandos. Na pewno. Ale też byłabym o wiele bardziej ograniczona. Komandos zamknąłby mnie w bezpiecznym domu i pilnował dwadzieścia cztery godziny na dobę. Dla Komandosa pracowali faceci, przy których marines byli jak banda ciot."
Katia dodał: 07 X 2016, 11:03:25 głosy: +1 | -0

"- Słyszałam, że kogoś zastrzeliłaś - powiedziała moja matka. - Musisz przestać strzelać do ludzi. Córka Elaine Minardi nigdy do nikogo nie strzela. Córka Lucille Rice nigdy do nikogo nie strzela. Dlaczego ja muszę być tą jedyną matką, której córka strzela do ludzi? - Nikogo nie zastrzeliłam. - Więc możesz przyjść na obiad. - Jasne. - Coś za łatwo poszło - stwierdziła moja matka. - Coś jest nie tak. O mój Boże, naprawdę kogoś zastrzeliłaś! - NIKOGO NIE ZASTRZELIŁAM! - wrzasnęłam i się rozłączyłam."
Katia dodał: 07 X 2016, 10:59:20 głosy: +1 | -0

"Przeszłyśmy z Connie i Lulą na chodnik i patrzyłyśmy, jak samochód się dopala. [...] Z jednego z radiowozów wysiadł Carl Constanza. - Ktoś jest ranny? - Nie. - Dobrze. - Uśmiechnął się szeroko. - W takim razie mogę się tym po prostu cieszyć. Ominęły mnie pająki i facet na kanapie. Podszedł do nas partner Constanzy, Duży Pies. - Dobra robota, Steph - pochwalił mnie. - Wszyscy się zastanawialiśmy, kiedy skasujesz kolejny wóz. Już prawie nie pamiętam poprzedniej eksplozji."
Katia dodał: 07 X 2016, 10:51:57 głosy: +2 | -0

"- Pączki? - upewniłam się. - Kanapka z indykiem. Pączki cię zabiją. - No i? Komandos niemal się uśmiechnął. - Gdybym miał jeździć tym saturnem, też w sumie wolałbym umrzeć."
Katia dodał: 05 X 2016, 21:46:51 głosy: +1 | -0

"- Ćwiczysz kontrolowanie gniewu? - zainteresowałam się. Potrząsnął głową i przygryzł dolną wargę. - Nie. Staram się nie śmiać - wyjaśnił. - Ta staruszka do ciebie strzelała i nie chcę tego bagatelizować, ale w pralni totalnie straciłem nad sobą panowanie. Nie ja jeden zresztą. Byłem tam z trzema mundurowymi, którzy odpowiedzieli na wezwanie, i wszyscy musieliśmy iść na tyły, żeby się opanować. Twój przyjaciel Eddie Gazarra śmiał się tak bardzo, że zmoczył mundur. Naprawdę wywiązała się strzelanina między tą staruszką a Lulą?"
Katia dodał: 05 X 2016, 21:45:20 głosy: +1 | -0

|< < 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15  > >> >| | Wszystkich cytatów: 201

Aktywność użytkownika Katia

kobieta Katia

Znajduje się tutaj większość informacji o zmianach dokonywanych w portalu przez użytkownika.

Nowe tematy dyskusji