"Wówczas dostałam ataku śmiechu, bo mój mąż nie był pewien, którym końcem ołówka należy rysować." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:24:00 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Trwa mać… przepraszam. Mać trwa… BARDZO państwa przepraszam… MA TRWAĆ!" |
dona dodał: 07 III 2011, 20:23:43 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Poprosił, żebym się odczepiła, w dwóch krótkich słowach. których nie ma sensu cytować, bo każdy je z łatwością odgadnie (...)." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:23:20 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Miał zupełnie upiorny zwyczaj utrzymywania wszystkiego w sekrecie wszystkiego, co tylko się dało, i gdyby zdołał, ukrywałby nawet dzień tygodnia i rok bieżący." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:20:29 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wchodziłam na legowisku po stołku i brakowało mi tylko sześciu gromnic dookoła." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:20:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Miały te wizy magiczną moc. Gliny obejrzały je dokładnie, także do góry nogami (...)." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:20:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Skruszonego męża nie było, a za to wokół widniało pobojowisko, nasuwające na myśl skojarzenia z trzęsieniem ziemi lub też przejściem trąby powietrznej." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:17:38 |
głosy: +6 | -0 |
|
"Naturalną rzeczy koleją po niedzieli wstał poniedziałek." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:17:25 |
głosy: +4 | -0 |
|
"Brutalne bandziorstwo źle się kończy! Tylko przestępstwa eleganckie mają szanse powodzenia!" |
dona dodał: 07 III 2011, 20:12:53 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Tak się właśnie tyje, mało głodny, a żre z łakomstwa." |
dona dodał: 07 III 2011, 20:12:30 |
głosy: +1 | -0 |
|