W poprzednią sobotę byłam na wersji 3D z dubbingiem. Ogólnie film podobał mi się, chętnie zobaczyłabym go jeszcze raz;) W oko wpadają oczywiście odstępstwa od fabuły - np. niby skąd w Hobbicie wziął się Radagast?, duża część wydarzeń była przeprowadzona nieco inaczej niż w książce. Mimo to zmiany te nie popsuły aż tak bardzo ekranizacji (swoją drogą, króliki Radagasta były genialne;P). Mnie najbardziej podobały się sceny walki, szczególnie kiedy wszystkie krasnoludy biegły na pomoc Bilbowi schwytanemu przez trolle albo gdy Thorin samotnie ruszył na Azoga.
Plusem jest na pewno realizacja filmu. Jeszcze nigdy nie widziałam tak dobrze wykonanego 3D. Aktorów również dobrano bezbłędnie. Znakomicie ucharakteryzowano krasnoludy. No i oczywiście piękna muzyka.
Spokojnie wystawiłabym ocenę 8,5/10.
Informacja podświetlona na zielono oznaczają, że użytkownik widział wszystkie nowe posty w tym temacie. Natomiast informacja czerwona oznacza, że jeszcze nie czytał najnowszych postów.