|
nictuponas | 30 VI 2012, 12:49:21 (ponad 12 lat temu) |
+0 -0 | 16# |
nie jest to może za mądre i nie ma w tym żadnej specjalnej filozofii, ale chyba właśnie o to chodzi w takich zabawach? lubię halloween ze względu na klimatyczność i zaangażowanie dzieciaków w tym dniu. jednak dobrze jest, gdy dzieci się w coś angażują, znajdują sobie zajęcie i formę, bądź co bądź, kreatywnego pożytkowania czasu. uwielbiam też widok sławetnej dyni na schodach i wiszącego nad nią księżyca. poza tym maskarada ta odbywa się jesienią, która jest moją ulubioną porą roku. uważam, że to też nie jest takie przypadkowej. jesień bardzo pasuje do halloween
no więc generalnie wychodzi na to, że nie mam nic przeciwko dzieciom biegającym po ulicach w maskach. oczywiście nie popieram też obrażania uczuć jakichś świętojebliwych ludzi, którzy zgrzytaniem zębów reagują na takie zabawy, chociaż.... niech się dzieciaki bawią :3
choć muszę przyznać też rację Tobie, effa, bo uważam, że święta i wszelkiej maści obchody wynikające z wielopokoleniowej tradycji są stokroć ciekawsze niż wspomniane halloween. weźmy chociażby pod uwagę obchodzoną całkiem niedawno noc świętojańską
(wypowiedź modyfikowana: 30 VI 2012, 12:55:11)
|
|