START świadomy sen - co sądzicie

VanillaEssa | Utworzono: 08 IV 2011, 10:36:58 (ponad 13 lat temu)
ze słownika czytamy:
"Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej)."

zdarzyło mi się kilkakrotnie obejrzeć film Incepcja, który dogłębnie ten temat zrealizował. Jak to do filmu, podeszłam z dystansem, ale mimo to nie daje mi to spokoju. Słyszałam od niektórych ludzi, że próbowali tego przynajmniej raz w życiu, od innych że ciągle 'świadomie śnią', a od innych że to bajka.

Przyznam się więc, że idąc za głosem wrodzonej ciekawości sprawdziłam to na własnej skórze. Jedno wielkie zero. Być może jestem zbyt niecierpliwa, albo to po prostu nie dla mnie. W każdym razie się nie udało.

W internecie przeglądałam strony proponujące masę różnorakich technik, ale nijak nie pomogły. Swoje sny pamiętam prawie zawsze.

A czy Wy o tym słyszeliście? Co o tym sądzicie? Być może tego próbowaliście? Chciałabym poznać Waszą opinię na ten temat.
(wypowiedź modyfikowana: 08 IV 2011, 10:37:58)
Odp: 23, Odsłon: 7447, Ostatni post: ponad 12 lat temu przez Serfer

Odpowiedzi do tematu

1 2  > | Wszystkich odpowiedzi: 23

annie28 | 08 IV 2011, 14:21:30 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 1#
Szczerze przyznam, że zdarzyło mi się ( i to często )mieć świadomy sen. Byłam jak scenarzysta. Odpowiednie fragmenty przewijałam, przemieniałam, zamieniałam. To dość dziwne uczucie.
Jeśli chodzi o wspomnienia zawarte w snach to raz miałam sen o tym, że oglądam film z własnego życia do teraźniejszości. Widziałam wszystkie swoje wzloty i upadki.

Jakim cudem to robię, nie mam pojęcia
VanillaEssa | 08 IV 2011, 14:27:15 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 2#
zazdroszczę mi raz zdarzyło się że we śnie spadam i byłam tego świadoma, rano sądziłam że to był zawał

Często Ci się to zdarza?
Artur | 08 IV 2011, 15:48:56 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 3#
Już od dawna nie miałem świadomego snu ale to pewnie dlatego, że bardzo mało śpię na studiach

Pamiętam, że czasami we wakacje kiedy można sobie pospać miałem świadome sny. Głównie zdawałem sobie sprawę z tego, że śnię gdy np. odwracałem wzrok w innym kierunku i widziałem, że jakieś przedmioty znikł lub, że znalazłem się w innym miejscu.
Czasami gdy widziałem litery jakiegoś napisu to zlewały się mimo, iż były wyraźne a czytałem właśnie, że w czasie snu człowiek nie może nic przeczytać i to sprawiało, że zdawałem sobie sprawę ze snu.
Inna opcja to np. w śnie nie mogłem nigdy biegać, gdy uciekałem przed czymś to zawsze jakby ten bieg odbywał się w zwolnionym tempie. Najgorsze w śnie jest chyba gdy spadamy np. w przepaś itp bo wtedy czuć mocno upadek i człowiek przeważnie budzi się ze strachem. Gdy zdawałem sobie sprawę, że śnię to bardzo szybko przebudzałem się po pewnym czasie.
VanillaEssa | 08 IV 2011, 17:25:55 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 4#
I to tak bez przygotowania?

Pojęcia nie mam od jakich czynników to zależy.
Każdy z nas jest inny, ma inną wyobraźnię, a techniki nie są doskonałe. Trzeba być bardzo spokojnym i wmawiać sobie że się świadomie śni, ale wtedy (o ironio!) nic przychodzi.

Jestem ciekawa, czy każdy, kto zetknął się ze świadomym snem sam do tego doszedł poprzez doskonalenie owych technik, czy ktoś go w to wprowadził i pokazał jak ma się do tego zabrać.

Chociaż jak sięgnę pamięcią, to przypominam sobie że raz śniło mi się, iż bardzo chciałam otworzyć drzwi, i nagle właściwy klucz pojawił się w moich rękach. We śnie to było normalne, a ja na to nie zareagowałam, ale po przebudzeniu miałam właśnie takie dziwne odczucie.
annie28 | 08 IV 2011, 20:25:44 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 5#
Takie sny typu scenariusz mam średnio raz w tygodniu Czasem rzadziej, nie wiem od czego to zależy. Ostatni miałam parę dni temu i śniło mi się, że jestem jedną z autorek ''Osaczonej" ( byłam wtedy w trakcie czytania tej książki ) i miałam przed oczami różne akcje, to co mogłoby się wydarzyć dalej Rano dopadło mnie dość dziwne wrażenie, że przeczytałam całą książkę podczas gdy została mi jeszcze połowa.
gosiaq143 | 08 IV 2011, 20:39:23 (ponad 13 lat temu) +1 -0 | 6#
Ostatnio z braku większej ilości snu, nie śniłam świadomie, ale pamiętam, że w wakacje często mi się to zdarza. Np. to co napisał @Artur czytałam nagłówki w gazecie ale nie wiedziałam co jest napisane, czas przewijał się szybciej, albo, że wszystko było dwa razy mniejsze oraz znikąd znajdowałam odpowiedzi na pytania i za każdym razem wiedziałam, że śnie.
Na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale kolega, który się tym interesuje powiedział mi, ze nazywa się to własnie świadomym snem.
VanillaEssa | 08 IV 2011, 21:04:33 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 7#
@gosiaq143 mnie także wciągnął w to kolega. Kiedyś opowiadałam że najchętniej zamknęłabym się w tybetańskim klasztorze i wyrzuciła klucz, ale nie mam kasy na podróż, a on właśnie zaczął mi opowiadać o tych świadomych snach, że można się 'przenosić' gdzie się chce.

Co do załamań 'czasoprzestrzennych' takich jak niewyraźnie zapisane litery, czy usadowiona w dziwny sposób wskazówka zegarka, to we śnie (tym nieświadomym - pamiętam po przebudzeniu) zdarza mi się czasem być w jednym, a za chwilę w innym - oddalonym o setki km miejscu.

Mieszkam w zabytkowym domu, i raz zdarzyło mi się że belki sufitowe i obrazy ze ścian zaczynały się powiększać/pomniejszać, falować, a ja się w nie wpatrywałam z przerażeniem. To było jeszcze na jawie. Myślałam, że może to coś z sercem, ale odkryłam, że mój umysł przygotowywał się właśnie do zapadnięcia w sen i nałożył na mnie tzw. klatkę kataleptyczną. Jeszcze od czasu do czasu czuję tę 'klatkę' ale już nie w takim stopniu

Spróbuję dzisiaj, może mi się uda świadomie śnić .
katie157 | 21 IV 2011, 21:43:40 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 8#
Też słyszałam właśnie o świadomym śnie. Wydaje mi się, że parę razy mi się to przytrafiło. Tak, napewno jeden raz. Śnił mi się mój kolega i ja go bardzo chciałam przy sobie zatrzymać, rozmawiać z nim i mi się ti udało, kontrolowałam, to co robiłam. To było świadome, jak sie obudziłam to zdałam sobie z tego sprawę.
Ostatnio też rozmawiałam o świadomym śnie z moją przyjaciółką. Ona tak samo miała takie wrażenie, ze decyduje o tym co jej się śni. Mogła zatrzymać czy uciec przed jakims niebezpieczeństwem.
Myślę, że wiele z nas, osób, chciało by coś takiego przeżyć i móc kontrolować nasze decyzje czy wydarzenia, które nam się śnią. na pewno z tego powodu, że nie zawsze śnią nam się miłe i dobre rzeczy, często jesteśmyw dziwych sytuacjach, na które chcemy mieć wpływ we śnie.
Wydaje mi się, ze świadomego znu nie da się zaplanować. Nie powiemy czy pomyślimy sobie, że dziś chcemy mieć własnie świadomy sen. przynajmniej mi się tak wydaje.

Dobra, koniec, bo się rozgadałam. :]
VanillaEssa | 22 IV 2011, 10:42:27 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 9#
@katie157 no właśnie tak jest. Taki paradoks. Im bardziej czegoś chcemy, tym bardziej tego nie dostajemy. Takie życie.

Czasem też śnimy tak wyraźnie, że wydaje nam się, że to świadomy sen, jednak to nie to.

Słyszałam, że pomaga w tym 'dziennik snów' - zapisywanie każdego snu i ciągłe go rozpamiętywanie. Nie wiem, dla mnie to trochę dziwne, pisać jakie kosmiczne rzeczy nam się śniły. Chyba bym się nie odważyła.
katie157 | 22 IV 2011, 10:49:17 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 10#
@VanillaEssa co do spisywania snów to miałam kiedyś taki pomysł, ale jakos się nie zdołałam zebrać żeby je spisywac. Zresztą, to co mi się śni to czasami naprawdę głupie rzeczy, ale sa też takie, co chciałabym aby się zdarzyły na prawdę :]
VanillaEssa | 22 IV 2011, 10:56:29 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 11#
Prawda? Czasem aż głupio o nich myśleć

Z innych źródeł słyszałam, że sen to taka membrana oddająca nasze rozterki. Umysł ubiera właśnie w przeróżne historie nasze bolączki podczas snu. Nie wiem, być może dlatego, żebyśmy się nad tym głębiej zastanowili.
katie157 | 22 IV 2011, 11:05:13 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 12#
Dokładnie, a ja tez słyszałam, ża sny odzwierciedłaja nasze marzenia, snimy o tym o czym dużo myślimy i się zastanawiamy.
(Chociaż jak tak sobie pomyslę, co mi się sni, to wcale nie jest to o czym myslę, wręcz o tym nawet nie chcę myśleć).:D

Ale tak naprawe to nie wiadomo jak to jest z tymi snami.
VanillaEssa | 22 IV 2011, 14:53:13 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 13#
sen to zespół procesów chemiczno-neurologicznych. Dla każdego jest indywidualny.
Skąd to się wszystko bierze? Nikt nie wie
katie157 | 23 IV 2011, 16:30:52 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 14#
No nikt nie wie skąd to się nbierze, ale powiem że sny to fajna sprawa. nie lubię, gdy nic mi się nie sni
VanillaEssa | 23 IV 2011, 17:05:05 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 15#
ja nie lubię gdy mi się śni za dużo, bo potem nie mogę spamiętać :hmm2: albo takie jakieś migawki w ogóle bez ładu i składu


1 2  > | Wszystkich odpowiedzi: 23

Grupa: FiloZoficznie

FiloZoficznie filozofia i psychologia dla każdego - poważne i mniej poważne tematy, dla myślicieli i lekkoduchów - zapraszam :)
Typ grupy: Otwarta
Dołączenie: każdy może dołączyć
Założyciel: edziulka
Utworzono: 03 V 2010, 21:37:39
(ponad 14 lat temu)
Kategoria: Hyde Park (grup: 17)
Tematów: 33
Członkowie: 92 (pokaż członków grupy)

Dyskusję obserwują

Użytkownicy obserwujący dyskusję (10):

Informacja podświetlona na zielono oznaczają, że użytkownik widział wszystkie nowe posty w tym temacie. Natomiast informacja czerwona oznacza, że jeszcze nie czytał najnowszych postów.

nie czytał
VanillaEssa
przeczytał
annie28
nie czytał
gosiaq143
przeczytał
katie157
nie czytał
ArienneMD
nie czytał
Clary96
nie czytał
Ewela96
przeczytał
plisia
nie czytał
jakbadz
przeczytał
Serfer

Menu

Szukaj. Aby znaleźć grupę lub temat wybierz jedną z kategorii poniżej, a nad listą grup/tematów będzie widoczne pole wyszukiwania.
START: Kategorie grup

Nowe grupy dyskusyjne
    - Nowo dodane tematy
    - Nowe wypowiedzi w tematach

Ranking tagów opisujących grupy