START Sennik webookowy

edziulka | Utworzono: 03 V 2010, 21:41:44 (ponad 14 lat temu)
Każdy czasami śni - o rzeczach codziennych lub o niezwykłych, czasami to sny przyjemne jak spokojne letnie popołudnie po których budzimy się pełni życia, czasami to koszmary z których zrywamy się do pozycji siedzącej ociekający zimnym potem. Wszystkie sny są potrzebne i każdy ma jakieś przesłanie. Możemy tu o nich porozmawiać
Odp: 26, Odsłon: 9883, Ostatni post: ponad 13 lat temu przez edziulka

Odpowiedzi do tematu

< 1 2  | Wszystkich odpowiedzi: 26

przecineczeknh | 24 VI 2010, 14:11:10 (ponad 14 lat temu) +0 -0 | 16#
Przyśnił mi się dziś okropny sen, a zarazem dziwny. Gdy się obudziłam byłam cała zalana łzami i przerażona. Mianowicie śniło mi się, że jestem na plaży z całą rodziną a nawet moją świnką morską. Jednak nadchodziła wielka fala i kazali wszystkim uciekać. Gdy znalazłam moją świnkę, siedziała w wysokiej trawie. Najgorsze jednak było to, że była otoczona pajęczynami i pająkami czego się panicznie boję. Nie wiedziałam jak ją wziąć, nikogo wokół mnie nie było. Zostałam sama. Zebrałam się w sobie i gdy udało mi się przedrzeć przez najgorsze, świnka uciekła. Chciałam ją dogonić ale nie mogłam się poruszyć, tylko patrzyłam jak wbiega na ulicę pomiędzy auta. Wtedy stało się najgorsze... przejechał ją samochód. I wtedy właśnie się obudziłam. Najgorszy koszmar od bardzo długiego czasu...:( Niby właściwie nic, ale byłam przerażona. Ciekawa jestem tylko, dlaczego moja świnka i czemu pająki? Mam fobię i bardzo się ich boję więc pomyślałam, że może chodzić o jakąś przenośnie do rzeczywistości. Nie wiem...
annie28 | 24 VI 2010, 21:12:34 (ponad 14 lat temu) +0 -0 | 17#
Ja też miałam koszmar... Śniło mi się, że prowadzę śledztwo w sprawie morderstwa. Bardzo brutalnego. Ofiara najpierw zaginęła, a potem miała poodcinane kończyny... Podczas śledztwa tak jak w niektórych filmach - zupełnie jakbym cofała się w czasie i widziała całe zajście, lecz nie mogła nic zrobić. Żadnej interwencji... Wtedy odkryłam, że morderca jest w moim mieszkaniu!! A za kanapą coś dziwnie pachnie... Zajrzałam i zobaczyłam wielki czarny worek na śmieci... Odchyliłam go lekko i ujrzałam twarz własniej matki... Obudziłam się dokładnie o północy i nie mogłam dalej zasnąć... Nie mam pojęcia co oznacza ten sen...
Sanai | 22 VII 2010, 01:48:39 (ponad 14 lat temu) +0 -0 | 18#
A mnie się ostatnio śnią takie dziwaczne sny, w których jestem ja i są osoby, z którymi mam do czynienia na co dzień, i są też miejsca, w których często bywam, no i niby śni mi się wszystko normalnie, a tu nagle jesteśmy wszyscy w jakimś dziwnym, nieistniejącym miejscu i coś tam robimy...
edziulka | 22 VII 2010, 20:06:28 (ponad 14 lat temu) +0 -0 | 19#
No i super, miejsca i czynności coś symbolizują, i wcale nie w jakiś zagmatwany sposób. Zaufaj swojej intuicji, skojarzeniom. Ludzie znajomi i Twoje z nimi relacje pewnie są odbiciem rzeczywistości, czasami bardzo dosłownym. Mogą nawet ukazywać to czego na co dzień nie zauważasz, albo możesz zobaczyć coś w innym świetle.
Ja się bardzo cieszę bo przyszła mi w tym tygodniu książka Ericha Fromma Zapomniany język, właśnie mówiąca o symbolice snów.
A mnie śni się teraz co noc kilka snów, ale są zupełnie abstrakcyjne, nierzeczywiste, a rano szybko zapominam o co w nich chodziło. Nie martwi mnie to, jeśli to jakieś ważne treści to jeszcze o sobie przypomną
Sanai | 10 VIII 2010, 11:08:24 (ponad 14 lat temu) +0 -0 | 20#
Ostatnio śnią mi się sny, w trakcie których potrafię popłakać się na jawie. Naprawdę - budzę się w środku nocy i płaczę. Przedwczoraj, na przykład, śniło mi się, że się dowiedziałam, że mam raka piersi i nic już nie można dla mnie zrobić, i poszłam do kościoła i zaczęłam błagać Boga o odpuszczenie grzechów. W tym momencie się obudziłam, popłakałam się i naprawdę zaczęłam się modlić.
Kiedyś hodowałam świnki morskie i wczoraj przyśniła mi się ta, która zdechła jako ostatnia. Oczywiście obudziłam się i popłakałam i z jakiegoś powodu pomyślałam, że śmierć tej świnki to moja wina. To, co teraz powiem, zabrzmi okrutnie, ale kiedyś, jak się wkurzałam, to często ją biłam, i to tak fest. I właśnie wczoraj miałam koszmarny sen-wspomnienie o tym, jak ją biłam...
Nie wiem, dlaczego śnią mi się takie rzeczy. Może ma mi się przytrafić coś złego i Bóg za pomocą tych snów chce otworzyć mi oczy i nakłonić do żalu za grzechy i pokuty? Nie wiem, naprawdę.
Nie wiem, co przyśni mi się następne. I wolę się tego nie dowiadywać.
edziulka | 08 XI 2010, 16:25:00 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 21#
Sny mogą rzeczywiście odzwierciedlać wyrzuty sumienia, nawet te o których już zapomnieliśmy, może dlatego że niedawno znowu stało się coś czego żałujemy. Trudno powiedzieć.
Zastanawiam się czy w snach odbieramy telepatycznie mysli innych. Niedawno odeszłam z pracy, jakiś czas później widziałam się przy niedzieli z kolegą z którym pracowałam. Na drugi dzień, w poniedziałek nad ranem śniło mi się że odwiedzam byłych współpracowników w zakładzie. Obudziłam się, było po siódmej rano. Od siódmej zaczynaliśmy pracę. Może śnili mi się, bo w tej chwili kolega wspominał że się ze mną widział i wspominali mnie? Kto wie?
Sny to jedno, ale druga sprawa to to, co nam w spaniu przeszkadza. Słyszeliście, że nie powinno się jeść zbyt dużo przed spaniem, bo śnią się potem koszmary? Nie wiem czy to prawda, ale parę dni temu miałam wieczorem ogromną ochotę na spaghetti. Ugotowałam je i zjadłam, a potem w nocy obudziłam się nagle z jakiegoś snu. Nie pamiętam co mi się śniło, ale obudziłam się z uczuciem strachu, że nie poradzę sobie z badaniami do magisterki, którymi się niedawno zajęłam. Bardzo nieprzyjemne uczucie, w środku nocy, trudno mi się było uspokoić i zasnąć. Teraz będę się starać nie kłaść się najedzona
ArienneMD | 12 XII 2010, 15:42:04 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 22#
Hmm, ja zastanawiam się, czy ktoś może mi pomóc. Będzie trochę opowiadania, więc liczę na cierpliwość
Chodzi o to, że w czerwcu (na sam koniec) byłam na kolonii, która skończyła się bodajże 10 lipca. Do czego zmierzam, to zaraz.
ArienneMD | 12 XII 2010, 15:49:47 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 23#
W kwietniu 2011 miałam iść na Polmun (taka symulacja obrad ONZ, prowadzona w jęz. angielskim, organizowana przez jedno z liceów w Gorzowie). Jednak nie pójdę, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam.
A cóż mi się śniło ? No tak, generalnie to był taki miks ludzi z kolonii i mojej klasy. Były tam także osoby, których całkowicie nie znałam.
To był chyba jakiś obóz, w sensie że wszyscy razem pojechaliśmy na niego. I zbliżał się do końca, poszliśmy więc do jakiejś wielkiej...Hmmm, restauracji ? Bardziej baru. Czekaliśmy na autokar.
Czekaliśmy i czekaliśmy, w końcu nam się to znudziło, więc zorganizowaliśmy zabawę. Podzieliliśmy się na dwie drużyny : brytyjską i amerykańską ( nawiasem mówiąc, faktycznie BYLI tam prawdziwi Amerykanie i Brytyjczycy ) . Zaczęliśmy rozmawiać po angielsku, prowadziliśmy taką konkurencję, polegającą na tym, która drużyna zdobędzie więcej kliknięć na http://www.youthnoise.com/playcity/page/j1c . ( dziwny sen, wiem).
I nagle okazało się, że w naszej drużynie kogoś brakuje. Ja tak średnio znałam tych ludzi (zapomniałam w ogóle dodać, że byłam kapitanem teamu ), ale wiedziałam, że koleś podobno nazywa się William. Wyszłam więc z budynku. Stał tam, zagadałam do niego, poszliśmy dalej grać. Przedstawiłam go drużynie, w końcu wygraliśmy i obudziłam się.
Tyle że cały czas miałam wrażenie, że William to tak naprawdę osoba, którą kiedyś znałam, ale przestałam się z nią kontaktować.
I do dziś nie opuszcza mnie wrażenie, że to był ktoś inny. Że może i we śnie miał na imię William, ale istnieje naprawdę, ma inne imię, inny wygląd i tak dalej. Tylko ciekawi mnie bardzo, dlaczego i o co tu w ogóle chodzi .
tecilla28 | 26 XII 2010, 18:20:00 (ponad 13 lat temu) +1 -0 | 24#
Mnie też oczywiście śnią się różne dziwne sny, ale jest to niezwykle rzadko...kiedyś jednak czytałam, że co noc coś nam się śni, lecz zazwyczaj tego nie pamiętamy, czemu tak jest-nie wiem, choć bardzo bym chciała. I wolałabym też pamiętać moje sny, nawet te straszne,dziwne oraz miłe
Sanai | 04 I 2011, 07:24:05 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 25#
Tej nocy śniło mi się coś naprawdę strasznego. Widziałam... śmierć mojej mamy. Umarła w szpitalu, śmiercią straszną i bolesną. Przypomniał mi się pogrzeb mojej babci, który odbył się w zeszłym roku ostatniego maja. Babcia spoczywała wtedy w takiej malutkiej trumience, w kaplicy za kościołem, która prawdopodobnie była kiedyś czyimś garażem. Tej nocy na miejscu babci zobaczyłam swoją mamę. Miała na sobie elegancki czarny strój i wyglądała tak, jakby spała. Uklękłam przy jej trumnie i rozpłakałam się na całego. Potem był pogrzeb, taki sam jak babci, ale z mamą w roli głównej. Płakałam, gdy wrzucałam białe płatki kwiatów do wykopanego grobu i patrzyłam, jak nikną w ciemnościach i zasypują trumnę mamy. Ale potem przypomniałam sobie, że mama chce być po śmierci spalona, i sceneria od razu się zmieniła. Stałam w ponurym krematorium nad ciałem mamy, płakałam i tuliłam twarz do jej lodowatego policzka. A potem brutalnie mi ją odebrano i włożono do specjalnego pieca. Rozpacz odebrała mi siły i mogłam tylko bezradnie obserwować, jak ogień trawi jej martwe ciało...
Obudziłam się przed czwartą nad ranem, z twarzą mokrą od łez. Próbowałam się uspokoić, bo przecież mama nadal żyła i spała w pokoju obok, ale te myśli tylko pogorszyły sprawę, gdyż znów się rozpłakałam, z jeszcze większą siłą. Cały czas dręczy mnie tylko jedno pytanie - jaki przekaz zawierał w sobie ten sen? Co oznacza widok najbliższej i najukochańszej osoby spoczywającej w trumnie? Oby tylko nie to, o czym myślę...
edziulka | 04 I 2011, 12:21:25 (ponad 13 lat temu) +0 -0 | 26#
Podobno każdej nocy przechodzimy przez pięć tzw. faz, etapów snu. Pierwszym etapem jest drzemka, śpimy bardzo lekko, odbieramy wtedy też bodźce zewnętrzne. Druga faza to też lekki sen, łatwo się z niego wybudzić, i łatwo z powrotem zasnąć. Pamiętamy sny z tego etapu, to szczególnie te poranne sny, tak ulotne. Trzecia i czwarta faza to głęboki sen, trudno się z niego obudzić, nie pamiętamy snów z tego etapu. Piąta faza snu jest o tyle ciekawa, że orgzanizm wykazuje sporą aktywność, zwiększa się ciśnienie krwi, puls, poruszają się mięśnie i gałki oczne. W przeciwieństwie do snu głębokiego, nasz umysł pracuje na wysokich obrotach, choć ze śpiącym nie ma wtedy żadnego kontaktu. Uważa się nawet że to trzeci, poza aktywnością dzienną i snem głebokim stan egzystencji. Jeśli obudzimy się z tej fazy, bardzo dobrze pamiętamy sny ze szczegółami.
Więc, @tecilla28, to czy pamiętasz sny czy nie, zależy głównie od tego na jakim etapie się obudzisz. Ja jeśli obudzę się w nocy pod wrażeniem jakiegoś snu, pamiętam go bardzo dobrze i nie zapominam o nim przez długi czas, to podejrzewam że obudziłam się z tej najgłębszej fazy. Jeśli obudzę się przed świtem i ponownie zasypiając śnię o czymś, to jest to druga faza, a jeśli budzik mnie wyrwie ze snu, i nie mogę sobie przypomnieć obrazów które miałam przed chwilą przed oczami, to znaczy że był to ten trzeci etap. Wynikałoby z tego że najlepiej pamiętamy sny kiedy możemy sobie pozwolić na naturalne wybudzenie się o odpowiedniej dla nas porze, np. w weekend kiedy nie zrywamy się do roboty czy do szkoły.
@Sanai, mam dobrą wiadomość, nie masz się czym martwić Śmierć matki oznacza to, że Twoje relacje z nią się zmieniają, może przechodzą na inny poziom zaufania, może to też onaczać że mniej przypominają relację rodzic - dziecko i z autorytarnych stają sie bardziej partnerskie. No bo zawsze przy zmianach coś się kończy, mija. Język snów pokazuje to w sposób dosadny, tym niemniej ciekawe że aż tak to Tobą wstrząsnęło. Mówisz że śmierć była długa i bolesna, to może wynikać z jakichś lęków przed przyszłością, zagubienia.
To jest oczywiście moja interpretacja, najważniejsze jest to jak Ty to widzisz. Przemyśl to sobie i na pewno dojdziesz do słusznych wniosków
(wypowiedź modyfikowana: 04 I 2011, 12:30:36)


< 1 2  | Wszystkich odpowiedzi: 26

Grupa: FiloZoficznie

FiloZoficznie filozofia i psychologia dla każdego - poważne i mniej poważne tematy, dla myślicieli i lekkoduchów - zapraszam :)
Typ grupy: Otwarta
Dołączenie: każdy może dołączyć
Założyciel: edziulka
Utworzono: 03 V 2010, 21:37:39
(ponad 14 lat temu)
Kategoria: Hyde Park (grup: 17)
Tematów: 33
Członkowie: 92 (pokaż członków grupy)

Dyskusję obserwują

Użytkownicy obserwujący dyskusję (12):

Informacja podświetlona na zielono oznaczają, że użytkownik widział wszystkie nowe posty w tym temacie. Natomiast informacja czerwona oznacza, że jeszcze nie czytał najnowszych postów.

nie czytał
disappear
przeczytał
brzoza9
nie czytał
przecineczeknh
nie czytał
diamentowalady
przeczytał
madziach05
przeczytał
annie28
nie czytał
ChaReck
przeczytał
Sanai
nie czytał
gosiaq143
przeczytał
ArienneMD
nie czytał
tecilla28
przeczytał
ali1315

Menu

Szukaj. Aby znaleźć grupę lub temat wybierz jedną z kategorii poniżej, a nad listą grup/tematów będzie widoczne pole wyszukiwania.
START: Kategorie grup

Nowe grupy dyskusyjne
    - Nowo dodane tematy
    - Nowe wypowiedzi w tematach

Ranking tagów opisujących grupy